13 maja, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Verstappen czuł się jak „klaun” podczas wystawnej ceremonii otwarcia F1 w Las Vegas

Verstappen czuł się jak „klaun” podczas wystawnej ceremonii otwarcia F1 w Las Vegas

Oprócz pokazu dronów i występów muzycznych wydarzenie obejmowało część, podczas której kierowcy wyszli z gigantycznych pudeł bezpośrednio w strefie serwisowej i zostali przedstawieni publiczności.

Verstappen, który zdecydował się również opuścić późniejsze wydarzenie VIP w kompleksie Wynn Hotel, na które szef F1 Stefano Domenicali zaprosił wszystkich kierowców, dał jasno do zrozumienia, że ​​nie podoba mu się jeszcze doświadczenie w Las Vegas.

„W moim przypadku wszyscy możecie pominąć te rzeczy” – powiedział kierowca Red Bulla zapytany o ceremonię. „Nie chodzi o piosenkarza, chodzi o to, żeby tam stać i wyglądać jak klaun”.

Zapytany, jak dużą część weekendu w Las Vegas zajmują występy, odpowiedział: „99% pokazu, 1% wydarzenia sportowego”.

„Szczerze mówiąc, nie ma zbyt wielu emocji” – kontynuował trzykrotny mistrz świata. „Po prostu zawsze lubię skupiać się na wynikach”.

– I tak nie podoba mi się to wszystko, co go otacza. Wiem oczywiście, że w niektórych miejscach jest to jego częścią, ale powiedzmy, że nie leży to w moim najlepszym interesie.

W rezultacie Verstappen dał do zrozumienia, że ​​nie może się doczekać zawodów, które odbędą się po raz pierwszy w Las Vegas od Grand Prix Caesars Palace w 1982 roku.

„W ten weekend?” „Nie. Nie mogę się doczekać, żeby dać z siebie wszystko, ale nie mogę się doczekać tego” – odpowiedział zapytany o to. [the show]„.

Fotografia: Simon Galloway / Zdjęcia sportów motorowych

Max Verstappen, Red Bull Racing Sergio Perez, Red Bull Racing

Verstappen przyznał, że Liberty Media pragnie wywrzeć wpływ w Las Vegas i „całkowicie rozumie” jej dążenie do maksymalizacji elementu ekspozycji.

„Można na to spojrzeć z dwóch stron: biznesowej lub sportowej, więc oczywiście rozumiem także ich stronę, ale wyrażam tylko swoją opinię na temat wyników” – powiedział.

READ  Broncos przedstawiają nowe mundury i ogłaszają „Mile High Collection”

„Nie jesteśmy interesariuszami, więc się z tym zgadzamy. To znaczy, to oni decydują, co robią, prawda?

„Gdybym był właścicielem, zrobiłbym to samo. Nie słuchałbym kierowców. To mój sport. W takim przypadku mogę zrobić z nim, co chcę”.

Zapytany, czy jego zdaniem wyrażenie swojej opinii coś zmieni, zbagatelizował tę sugestię.

„Moim celem nie jest także dokonanie ogromnej zmiany” – powiedział. „Ale kiedy zadasz mi pytanie, a ja będę miał ochotę na nie odpowiedzieć, odpowiem szczerze”.

Dodał: „Jeśli ktoś naprawdę chce pójść w tym kierunku, chce więcej programów powiązanych z tego typu programami, myślę, że musimy sobie z tym poradzić.

„Ale oczywiście, jeśli wszystko idzie dobrze, mogą również powiedzieć, że wszystko idzie dobrze. Ale tak, zobaczmy, jak długo fanom też się to spodoba. „

„Jeżdżę tylko tam, gdzie muszę. To znaczy, nadal możesz wyrażać swoją opinię na różne tematy. A jeśli chodzi o resztę, po prostu weźcie wolny weekend i przejdźcie do następnego tygodnia”.

Max Verstappen w Red Bull Racing

Fotografia: Steven T/ Zdjęcia sportów motorowych

Max Verstappen w Red Bull Racing

Naciskany na znaczenie jego opinii dla Formuły 1 i Liberty, Verstappen bagatelizował potencjalny wpływ.

„No cóż, nie wiem. To znaczy, myślę, że nadal zarabiają, czy mi się to podoba, czy nie, więc to nie zależy ode mnie” – powiedział.

„Ale wiesz, ja też nie będę udawać, zawsze wyrażałem swoją opinię na temat rzeczy pozytywnych i negatywnych.

„I taki właśnie jestem. Niektórzy ludzie lubią ten serial trochę bardziej”.

„W ogóle mi się to nie podoba. Po prostu dorastałem, patrząc na wszystko od strony osiągów i ja też tak to widzę. Dlatego lubię być w Vegas, ale nie tak bardzo ścigać się”.

Verstappen dał również jasno do zrozumienia, że ​​nie jest wielkim fanem projektu toru w Las Vegas.

READ  Podsumowanie na żywo finałów pierwszego dnia

„Tak, nie jest to zbyt interesujące” – powiedział zapytany o to przez Motorsport.com „Szczerze mówiąc, nie ma zbyt wielu zakrętów.

„Nie wiem. Mam na myśli to, że prawdopodobnie będzie to zależeć od tego, jaką ma przyczepność. Wydaje się, że nie ma zbyt dużej kontroli, ale tak, będziemy po prostu płynąć z prądem”.

Widok na tor

Fotografia: Zach Mauger / Zdjęcia sportów motorowych

Widok na tor

„Nie sądzę, że to ekscytujące, to jedyna rzecz.

„Ale to dla mnie normalne, że tor uliczny nie jest zbyt ekscytujący, zwłaszcza z tymi nowymi samochodami.

„Jest za ciężki. Zwłaszcza, gdy masz słabą przyczepność, to nie pomaga”.

„Oczywiście wspaniale będzie przejechać ten sektor, ale myślę, że sam projekt nie jest najbardziej ekscytujący.

„Samochód Formuły 1 daje więcej frajdy, gdy ma wiele szybkich zakrętów”.