19 maja, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Planowany załogowy start statku kosmicznego Boeing Starliner został odwołany

Planowany załogowy start statku kosmicznego Boeing Starliner został odwołany

Zbliżający się start rakiety Atlas 5 Przewożenie astronautów Po raz pierwszy został oczyszczony na niecałe dwie godziny przed startem. Przygotowano go do eksplozji w poniedziałek wieczorem, aby go wzmocnić Długo oczekiwany Boeing Starliner Prom z załogą na orbitę podczas pierwszego lotu testowego na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Przyczyną opóźnienia był problem z zaworem w górnym stopniu rakiety.

Starliner, spóźniony o lata i przekraczający budżet o ponad 1 miliard dolarów, jest odpowiedzią Boeinga na należący do SpaceX Crew Dragon – już działający statek kosmiczny, który podczas 13 lotów, z czego 12 na stację kosmiczną, przewiózł na orbitę 50 astronautów, kosmonautów i cywilów.

Na dramatycznym zdjęciu niedzielnego zachodu słońca rakieta Atlas 5 i kapsuła załogi Starliner przygotowują się do wystrzelenia ze Stacji Sił Kosmicznych na Przylądku Canaveral, gdy wszystkie systemy „uruchamiają się” przed pierwszym lotem testowym statku kosmicznego na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zjednoczony Sojusz Uruchomienia


NASA sfinansowała rozwój obu statków kosmicznych, aby mieć pewność, że agencja będzie w stanie wysłać załogę na placówkę, nawet jeśli prom jednej firmy zostanie z jakiegokolwiek powodu uziemiony.

Astronauci są gotowi do startu

Chociaż przygotowanie statku do lotów załogi zajęło Boeingowi więcej czasu, niż oczekiwano, wszystkie systemy były gotowe do wystrzelenia z lądowiska 41 na stacji sił kosmicznych Cape Canaveral o godzinie 22:34 czasu wschodniego.

Za sterami będzie dowódca misji Barry’ego „Butcha” Wilmore’a i Sunity Williamsto zarówno weterani pilotów testowych Marynarki Wojennej, jak i astronauci NASA pełniący czynną służbę, mający na swoim koncie cztery poprzednie loty kosmiczne, 11 spacerów kosmicznych i łącznie 500 dni na orbicie.

Pilot Starlinera Barry „Butch” Wilmore i druga pilot Sunita Williams, obaj weterani pilotów testowych Marynarki Wojennej i astronauci NASA, którzy odbyli cztery loty kosmiczne.

NASA


Chociaż dziewicze loty są nieco bardziej ryzykowne niż misje operacyjne, Starliner, podobnie jak Crew Dragon SpaceX, jest wyposażony w system przerwania „pełnej koperty”, który jest w stanie szybko wyrzucić kapsułę z dala od wzmacniacza w przypadku poważnej awarii w dowolnym punkcie przestrzeni . Wystrzel platformę na orbitę.

Ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, górny stopień Atlas 5 Centaur wyniesie Starliner na orbitę początkową 15 minut po starcie. Następnie astronauci będą monitorować pracę dwóch szybkich silników, aby dostosować orbitę statku, a następnie na zmianę testować wspomagany komputerowo system ręcznego sterowania statkiem kosmicznym.

Podobnie jak w przypadku każdej innej stacji kosmicznej, pojazd Starliner podejdzie do laboratorium od tyłu i od dołu, skręci do punktu tuż przed pozycją przednią, a następnie zadokuje w przednim porcie modułu Harmony o 12:46 w środę.

Podczas końcowego podejścia Willmore i Williams ponownie przetestują ręczne sterowanie kapsułą, aby mieć pewność, że przyszłe załogi będą mogły w razie potrzeby dostosować trajektorię lub kierunek statku kosmicznego według własnego uznania.

Starliner jest również wyposażony w całkowicie ręczny system rezerwowy, który umożliwia załodze bezpośrednie sterowanie silnikami sterowymi statku za pomocą ręcznego kontrolera przypominającego joystick, z pominięciem komputerów pokładowych statku kosmicznego. Willmore i Williams przetestują ten system po opuszczeniu stacji około 15 maja i rozpoczęciu podróży powrotnej na Ziemię.

Jeśli lot testowy Starlinerem wypadnie pomyślnie, menedżerowie NASA spodziewają się, że będzie on certyfikowany do rutynowych lotów z rotacją załogi, wystrzeliwując co roku jednego Crew Dragon i jednego Starlinera, aby zapewnić długoterminową załogę na stację na sześciomiesięczne staże.

„Bardzo ważny nauczyciel”

Jim Frey, zastępca administratora NASA ds. operacji kosmicznych, nazwał test lotu załogi Starlinera (CFT) „bardzo, bardzo ważnym kamieniem milowym”.

„Pozwólcie, że jeszcze raz wszystkim przypomnę, że to nowy statek kosmiczny” – powiedział reporterom w zeszłym tygodniu. „Z pewnością mamy w tej misji pewne niewiadome i możemy napotkać rzeczy, których się nie spodziewamy. Jednak naszym zadaniem jest teraz zachować czujność i szukać problemów”.

Choć wyraził pewność, że Starliner podołał zadaniu, Frye stwierdził, że nie chce „naciskać za daleko”, ponieważ załoga nie ukończyła jeszcze udanej misji. „Ale kiedy to zrobimy i kiedy uzyskamy certyfikat Starliner, Stany Zjednoczone będą dysponować dwoma wyjątkowymi pojazdami do transportu ludzi, które zapewnią krytyczną redundancję niezbędną do dotarcia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej” – dodał.

Ale to nie było łatwe.

Po wycofaniu wahadłowców kosmicznych z eksploatacji w 2011 r. NASA przyznała w 2014 r. dwa kontrakty w ramach programu Commercial Crew Program, jeden dla SpaceX za 2,6 miliarda dolarów i jeden dla Boeinga za 4,2 miliarda dolarów, aby stymulować rozwój autonomicznych statków kosmicznych zdolnych przewozić astronautów do i z Międzynarodowej Stacja Kosmiczna. .

Docelową datą pierwszych lotów CCP był rok 2017. Brak funduszy w Kongresie i przeszkody techniczne opóźniły rozwój, w tym eksplozję podczas testu naziemnego, który zniszczył pojazd SpaceX Crew Dragon.

Jednak kalifornijski konstruktor rakiet w końcu rozpoczął loty z załogą w maju 2020 r., pomyślnie wysyłając dwóch astronautów NASA w ramach lotu testowego Crew Dragon na stację kosmiczną.

Od tego czasu SpaceX uruchomiło osiem operacyjnych lotów z rotacją załogi na stację i trzy misje badawcze do laboratorium ufundowane przez firmę z Houston. Przestrzeń aksjomatu I Czysto komercyjny, lot dwóch mężczyzn i dwóch kobiet na niską orbitę okołoziemską, za który zapłacił pilot-miliarder i biznesmen Jared Isaacman. W sumie 50 osób poleciało na orbitę na pokładzie Crew Dragons.

Inaczej było w przypadku Boeinga Starlinera.

Podczas pierwszego bezzałogowego lotu testowego w grudniu 2019 r. błąd oprogramowania uniemożliwił komputerowi pokładowemu załadowanie prawidłowego czasu startu ze swojego odpowiednika na pokładzie Atlas 5.

Kapsuła Starliner i jej moduł serwisowy zostały przymocowane do cieńszego górnego stopnia Centaur wzmacniacza Atlas 5 na czas startu. Przedłużenie w kształcie cylindra u dołu modułu serwisowego to „płaszcz powietrzny” zaprojektowany w celu poprawy aerodynamiki podczas wychodzenia z gęstej dolnej atmosfery.

Zjednoczony Sojusz Uruchomienia


W rezultacie wypalenie wymagane do wprowadzenia na orbitę nie nastąpiło na czas, a z powodu niepowiązanych problemów z komunikacją kontrolerzy lotu nie byli w stanie odzyskać kontroli na czas, aby kontynuować spotkanie ze stacją kosmiczną.

Po wylądowaniu Starlinera rozwiązano problemy z oprogramowaniem, a także szereg innych problemów, które wyszły na jaw podczas przeglądu po locie. Boeing zdecydował się przeprowadzić drugi lot testowy na własny koszt, ale napotkał zablokowane zawory układu napędowego w module serwisowym Starlinera. Inżynierowie nie byli w stanie rozwiązać problemu, więc kapsuła została usunięta z Atlas 5 i zwrócona do zakładu przetwórczego w celu rozwiązania problemu.

Ostatecznie inżynierowie uznali problem za wilgoć, prawdopodobnie spowodowaną wysoką wilgotnością i ulewnym deszczem po rozwałkowaniu na podkładce, która weszła w reakcję chemiczną z paliwem, powodując korozję. Korozja uniemożliwia otwarcie zaworów na polecenie.

Aby utorować drogę do startu w maju następnego roku, wymieniono zawory w nowym module serwisowym i zmodyfikowano system, aby zapobiec wyciekaniu wody na platformę startową. Drugi lot testowy Starlinera w maju 2022 r. zakończył się sukcesem – zgodnie z planem zadokował do stacji kosmicznej i powrócił na Ziemię po precyzyjnym lądowaniu.

Jednak po locie inżynierowie odkryli nowe problemy: problem ze złączami uprzęży spadochronu i obawy dotyczące taśmy ochronnej owiniętej wokół przewodów, która może zapalić się w przypadku zwarcia.

Prace mające na celu rozwiązanie tych problemów przesunęły pierwszy lot załogowy z 2023 r. na 2024 r. Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, Boeing wydał ponad 1 miliard dolarów z własnych pieniędzy na opłacenie dodatkowych lotów testowych i działań naprawczych.

READ  Dziwna, rzadka eksplozja kosmiczna widziana tam, gdzie nie powinna: ScienceAlert