6 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Odcinek 4 Zakończenie Cliffhanger wyjaśnione przez głównego scenarzystę

Odcinek 4 Zakończenie Cliffhanger wyjaśnione przez głównego scenarzystę

Uwaga spoiler: Ta historia zawiera omówienie głównych wydarzeń fabularnych w sezonie 2, odcinku 4 „Lokiego”, obecnie transmitowanym w Disney+.

Kiedy Eric Martin zaczął pisać finał pierwszego sezonu „Lokiego” (wraz z ówczesnym głównym scenarzystą Michaelem Waldronem), miał już przeczucie, że serial Marvel Studios będzie kontynuowany przez drugi sezon.

„Z pewnością pojawiły się pewne plotki na ten temat, gdy byliśmy jeszcze w pokoju scenarzystów podczas pierwszego sezonu” – mówi Martin. „Nie było to pewne, dopóki nie pojawił się koronawirus”.

Podczas wymuszonej przerwy spowodowanej pandemią – Martin szacuje, że przed zamknięciem nakręcili „około jedną trzecią pierwszego sezonu” – Martin twierdzi, że dyrektor wykonawczy Marvel Studios, Kevin Wright, zwrócił się do niego z propozycją zostania głównym scenarzystą drugiego sezonu. Zaczynamy się zastanawiać, gdzie powinniśmy zabrać się za następną połowę historii.

Wysiłki te osiągają niebezpieczny punkt zwrotny w odcinku z tego tygodnia, „The Heart of the TVA”, gdy tytułowy Timeloom — mechanizm ujarzmiający energię czasu do zasilania TVA i łączenia Sacred Timeline — eksploduje pod naciskiem Sacred Krosno czasu. Nieskończenie rozgałęziony multiwers; Wydaje się, że następująca po tym erupcja zmiata Lokiego (Tom Hiddleston) i jego rodaków, zanim odcinek zmieni się w czarny.

Erica Martina
Katie Martin

Ta katastrofa jest bezpośrednim skutkiem decyzji podjętej przez alter ego Lokiego, Sylvie (Sofia Di Martino) w finale pierwszego sezonu, by zabić twórcę TVA, He Who Remains (Jonathan Majors), co przyspieszyło powstanie Multiwersum.

„Kiedy obalają się tyrani, kiedy upadają reżimy, następuje chaos” – mówi Martin. „Problemy zawsze pojawiają się w sytuacjach, których nikt nie mógł się spodziewać, ponieważ system po cichu się nimi zajął”.

Jest to część nadrzędnego tematu Martina na drugi sezon, który polega na zbadaniu, co się stanie, gdy bohaterowie i sama TVA zostaną zepchnięci do punktu krytycznego. „Czy ludzie mogą się zmienić? Czy instytucje mogą się zmienić? Co się stanie, gdy ten system się załamie i trzeba będzie zbudować nowy? Właśnie temu się przyglądamy” – mówi Martin. Wszystko sprowadza się do idei chaosu kontra porządku, co ma duży sens, ponieważ mamy do czynienia z dużą ilością chaosu.

Ponieważ sam Loki jest bogiem psot, ta dychotomia bezpośrednio wpływa na to, jak serial „Loki” ma na celu zdekonstruowanie jednej z najpopularniejszych postaci w całym Kinowym Uniwersum Marvela.

„Przywracamy większą część bólu starego Lokiego, ale on wciąż walczy o coś większego niż on sam” – mówi Martin. „Odkrywanie siebie na nowo i odkrywanie siebie to tak naprawdę główny temat całego naszego sezonu”.

Martin rozmawiał z różnorodny Jak poskładał drugi sezon „Lokiego”, jego doświadczenia ze światem Marvela i tajemnicza zasada rządząca jego podejściem do serialu.

Garetha Gatrella

„Chcę, żebyś się zastanawiał”

Z pewnością największym dodatkiem Martina do Sezonu 2 był Ke Huy Quan w roli Ouroborosa (alias OB), technika żyjącego na najniższych krańcach TVA jako szef (i najwyraźniej jedyny pracownik) Departamentu Reform i Postępów. Postać powstała z zainteresowania Martina rozszerzeniem zakresu TVA jako instytucji.

„Miałem wrażenie, że w pierwszym sezonie jesteśmy na dwóch różnych poziomach” – mówi. „Widzimy to jako szerokie i ekspansywne miejsce. Kim więc są ludzie pracujący na niższych poziomach?

Martin wpadł na pomysł OB od swoich krewnych. „Pochodzę z rodziny inżynierów” – mówi. „To bardzo wyjątkowy rodzaj osoby. Na przykład OB wyróżniał się w mojej pamięci jako ktoś podobny do moich wujków. Uwielbiają techniczne aspekty swojej pracy i skupiają się na nich tylko wtedy, gdy to robią. W TVA nikt się nie starzeje; czas po prostu stoi w miejscu. No cóż, co „jeśli jest ktoś, kto robi te wszystkie rzeczy od kilkuset lat i świetnie się bawi, bo kocha to, co robi? Jest otoczony wszystkimi swoimi narzędziami. To jest to, co kocha” .”

Chociaż OB jest odpowiedzialny za projektowanie zdecydowanej większości instrumentów TVA, Timeloom został rzekomo wynaleziony i zbudowany przez He Who Remains – dość kujonskie stwierdzenie, które rodzi jeszcze dziwniejsze pytanie: Jak wyglądała Oś czasu? zanim Tryb czasu?

„Chcę, żebyś przesłuchał” – mówi Martin. „Krasno to jedna z tych rzeczy, które można zadać sobie pytanie: «Jak to działało wcześniej?» Jak wcześniej działała cała ta konfiguracja? Próba ogarnięcia tego głową może powodować bóle głowy. Ale myślę, że możesz zrozumieć, cóż, czemu możemy zaufać „Co powiedziała reszta, a czemu nie możemy zaufać? Chyba nie wiemy, prawda? Wszystkiego dowiadujemy się teraz”.

Studia Marvela

„Jaki jest niesamowity sposób radzenia sobie z tą postacią?”

Być może drugim największym dodatkiem do Sezonu 2 jest wprowadzenie Victora Timely’ego, innej wersji Who, która nadal żyje jako wynalazca w Chicago pod koniec XIX wieku. Zarówno Timely, jak i He Who Remains to wersje Kanga, który ma być głównym złoczyńcą w sadze Multiverse Marvel Cinematic Universe. Ale choć Martin twierdzi, że wiedział, że nie może „zakończyć wszystkiego dla tej postaci”, nie podano mu również żadnych parametrów dotyczących tego, co zrobić z Timely.

„Tak naprawdę nie było żadnej rozmowy na temat: «Hej, możesz lub nie możesz tego zrobić z tą postacią»” – mówi.

Na początku Martin powiedział, że drugi sezon miał być „wprowadzeniem do wojny w wielu światach i mocno opierał się na aspektach wieloosobowości Kanga”. Ostatecznie jednak uznał, że jest to dość wyraźny trend.

„Pomyślałem, jaki jest zaskakujący sposób poradzenia sobie z tą postacią, czymś nieco na lewo od centrum, po spotkaniu z Tym, Który Pozostaje?” I tu właśnie wkroczył Victor Timely. „W komiksach jest postać Victora Timely’ego. Jest bardzo szczupły. Jest po prostu wersją Kanga, który cofnął się w przeszłość i miał głupi plan.

Aby pogłębić postać, Martin i scenarzyści wymyślili go jako Nikolę Teslę, czyli oszusta.

„Kiedy jesteś tak daleko przed wszystkimi innymi, to, co robisz, nie ma dla nich sensu” – mówi. „Musisz więc trochę oszukać ludzi, aby zdobyć trochę pieniędzy, a potem możesz iść i pracować nad swoimi projektami”.

Garetha Gatrella

„Chciałbym mieć nad wszystkim większą kontrolę”

Ponieważ w tym sezonie pojawia się tak wiele przeplatających się wątków narracyjnych, Martin zdecydował, że musi napisać wszystkie sześć odcinków sezonu.

„Te rzeczy mogą być bardzo trudne” – mówi. „Zasadniczo robimy trzy filmy Marvela i to może wymknąć się spod kontroli. Więc zdecydowałem: «No dobrze, może będę musiał sam stworzyć każdy z tych scenariuszy, żeby spróbować złożyć to wszystko w całość».

Gdy produkcja zaczęła nabierać tempa, scenarzystka Catherine Blair dołączyła do Martina, aby ukończyć odcinek 4. Kiedy Martin zaraził się koronawirusem, scenograf Kasra Farahani i jego partner scenarzysta Jason O’Leary zakończyli pracę nad odcinkiem 3, który Farahani wyreżyserował do końca plan produkcji.

Ale chociaż Martin był głównym scenarzystą drugiego sezonu Lokiego i niemal regularnie pojawiał się na planie w Londynie, nie był showrunnerem – co jest wyjątkowym wyróżnieniem dla Marvel Studios, które do tej pory zbliżało się do stworzenia własnego serialu telewizyjnego dla Disney+. modelu filmowego, ostatnie słowo należy do producentów i reżyserów, a nie scenarzystów. W przypadku Lokiego oznaczało to, że Wright oraz reżyserzy Justin Benson i Aaron Moorhead nadzorowali logistykę produkcji, podczas gdy Martin nadzorował pokój scenarzystów.

„Istnieje wiele mechanizmów Marvela, które kierują pracą i podejmują wiele decyzji, które może podjąć showrunner” – mówi Martin. „Ja też tam byłem. To nie ja mam w tej sprawie ostatnie słowo”.

Marvel podjął niedawno decyzję o powrocie do tradycyjnego modelu produkcji telewizyjnej, zaczynając od „Daredevil: Born Again”; Zapytany, jak się czuje, że nie jest showrunnerem „Lokiego”, Martin łaskawie wzruszył ramionami.

„Jak każdy chciałbym mieć nad wszystkim większą kontrolę” – mówi. „Ale podszedłem do wszystkiego bardzo ostrożnie i potraktowałem to jako szansę. Kiedy jesteś showrunnerem, musisz podejmować wiele nietwórczych decyzji. Nie musząc zajmować się utrzymaniem ruchu pociągów, mogę skoncentruj się na kreatywnym projekcie i po prostu w kółko pracuj nad scenariuszami. I tak w kółko. Dlatego starałem się postrzegać to jako korzyść w ten sposób. Robiłem, co w mojej mocy, skupiając się na scenariuszach i starając się przekazać wspaniałą historię i zapewnię wszystkim moim współpracownikom to, czego potrzebują, aby jak najlepiej wykonywać swoją pracę. I zyskam kilka dodatkowych godzin snu, nie będąc jedyną osobą na szczycie firmy, która to wszystko robi.

Studia Marvela

„Istnieje bardzo specyficzna logika dotycząca tego, co dzieje się teraz”.

Ponieważ „Loki” zajmuje się wieloświatem, Martin technicznie rzecz biorąc ma możliwość rozwiązania każdej zagadki fabularnej poprzez podróże w czasie i wskrzeszanie alternatywnych postaci – sztuczka z opowiadaniem historii jest zarówno wygodna, jak i niezadowalająca. Zapytany o ten dylemat, zwłaszcza dotyczący zakończenia odcinka 4, Martin uśmiechnął się porozumiewawczo.

„Na tym etapie sezonu i poza nim mam na myśli bardzo konkretną zasadę” – mówi. „Nie będę mówił konkretnie o tym, co jest teraz, bo nie chcę ci zepsuć rzeczy. Umieszczam tam standardy, ponieważ myślę, że zmusza to do większej kreatywności, zamiast mieć wszystko do dyspozycji. Ale jest bardzo specyficzną logikę tego, co dzieje się teraz.” .

Czego więc powinniśmy się spodziewać po dwóch ostatnich odcinkach?

„Powiem tylko: oczywiście historia ma ciąg dalszy” – mówi Martin. „Tylko nie oczekuj linii prostej”.

READ  Forest Whitaker, Rebecca Hall o krytyce różnorodności w Cannes: „Musimy wstrząsnąć łańcuchem” | Aktualności