iKiedy masz doświadczenie wymachiwania rękami na środku salonu z wbudowanym w twarz urządzeniem wielkości cegły, trudno wyobrazić sobie ludzi spędzających życie w wirtualnej rzeczywistości.
Ale w tym kierunku zmierza ludzkość, mówi filozof David Salmers, który twierdzi, że popiera przeznaczenie. Postępy technologiczne sprawią, że wirtualne światy staną się bardziej konkurencyjne, a następnie przekroczą sferę fizyki. A przy nieograniczonych, konkretnych doświadczeniach, mówi, świat materialny może stracić swój urok.
Salmers, profesor filozofii i neuronauki na Uniwersytecie Nowojorskim, w swojej nowej książce „Reality +” przedstawia argumenty za adaptacją VR. Znany z ujawnienia „trudnego problemu” świadomości – który zainspirował Toma Stopparda Gra o tej samej nazwie – Salmers uważa, że technologia, wirtualna i fizyczna, jest emocjonalnie identyczna, a ludzie żyją lepiej w VR.
„Jednym z powszechnych sposobów myślenia o rzeczywistości wirtualnej jest to, że są one w jakiś sposób fałszywymi faktami, a nie tym, co czujesz w VR. Myślę, że to jest złe” – powiedział Guardianowi. „Wirtualne światy, z którymi wchodzimy w interakcję, mogą być tak realne, jak nasze zwykłe, fizyczne świat. Wirtualna rzeczywistość Prawdziwa prawda ”.
Wszystko zaczęło się od francuskiego filozofa Rene Kartezjusza. Salmers zastanawiał się nad pytaniem, skąd możemy wiedzieć cokolwiek o świecie zewnętrznym. Współczesna filozofia często to przeprojektowuje Wskaźnik w stylu macierzy: Skąd wiemy, że nie jesteśmy w symulacji? Aby ograniczyć pogoń, nie możemy, mówi Salmers.
Wszystko to prowadzi do wirtualnej rzeczywistości. Salmers wątpi, czy w nadchodzących dziesięcioleciach porzucimy skomplikowane zestawy słuchawkowe na rzecz interfejsów mózg-komputer lub PCI, które pozwolą nam cieszyć się wirtualnymi światami pełnymi zmysłami. Wraz z postępem w informatyce — być może w następnym stuleciu — te światy będą wydawały się równie realne, jak otaczający nas świat fizyczny.
W punkcie filozofii Salmers przekonuje, że nawet dzisiejsze wirtualne światy są „prawdziwe”. Rozmowa w VR to prawdziwa rozmowa, mówi. Podkreśla, że obiekty w wirtualnym świecie są rzeczywiste, złożone z bitów zamiast kwarków i elektronów. W miarę jak wirtualne światy stają się bogatsze i bardziej optymistyczne, będziemy tworzyć wirtualne społeczności, prowadzić wirtualną pracę i mieć motywacje, pragnienia i cele do zabawy w tych kontekstach. „Większość czynników, które sprawiają, że życie ma sens, znajduje się w wirtualnych światach” — mówi. „Nie ma dobrego powodu, by sądzić, że życie w VR jest bezsensowne lub bezwartościowe”.
Ale gdzie to pozostawia świat fizyczny? „Na krótką metę bardzo wyraźnie opieramy się na fizycznej rzeczywistości i zdecydowanie nie polecam rezygnowania z tego” – mówi Salmers. „Ale na dłuższą metę ludzie mogą sobie wyobrazić spędzanie większości życia w wirtualnej rzeczywistości”. Dodaje, że dążenie do dobrego samopoczucia fizycznego może wydawać się nowością lub dziwną rzeczą.
Zauważa, że istnieje wiele niebezpieczeństw, na które należy uważać. Kiedy wirtualne światy się spełnią, ludzie będą tego potrzebować Prawdziwe jedzenie, picie i ćwiczenia, I mogą nawet mieć dziwny widok światła dziennego, aby ich ciała nie wyblakły. Salmers mówi, że ryzyko może być nadal trywialne przez dziesięciolecia, ale stopniowy trend do wirtualnego życia może w końcu wywołać nowe problemy zdrowotne.
Jak pisze w książce, opisuje niezliczone utwory, które przyciągają ludzi do VR. Są to światy, w których istoty ludzkie mogą doświadczać mocy psychicznych, posiadać inne ciała, doświadczać nowych wrażeń i odkrywać środowiska z różnymi prawami fizyki. Dzięki niemal nieograniczonej przestrzeni każdy może mieć wirtualny dom lub wirtualną planetę. Mówi, że VR może zapewnić bezpieczną przystań, jeśli świat fizyczny ulegnie niebezpieczeństwu – z powodu degradacji środowiska, wojny nuklearnej lub bezlitosnej epidemii.
Ale charyzma VR może wywołać globalne oburzenie, przyznaje Salmers. Czy zmiany klimatyczne i inne kryzysy stojące przed światem fizycznym stracą swoją pilność? To byłaby katastrofa, mówi: „Prawda fizyczna jest bardzo ważna. Musimy włożyć w to podkład i dobrze go trzymać.
To nie jedyne obawy. Wirtualne światy należą do firm, które chcą zwrotu z inwestycji. W październiku Facebook zmienił nazwę na Meta, odzwierciedlając jego ambicję dominacji.Metaware”, Wirtualny świat, który chce, aby ludzie pracowali i bawili się. Franciszka Hogana, Informator na Facebooku, Wyraził poważne obawy dotyczące bardziej natrętnego śledzenia i gromadzenia danych w metaware. Istnieje również ryzyko urazów psychicznych, przekonuje: jeśli dobrze wyglądamy i mamy piękny dom w najlepszych ubraniach i metaware, Jak się czujemy, kiedy wychodzimy?
„Gdyby wirtualne światy były kontrolowane przez korporacje, tak jak teraz, to czy korporacje prowadziłyby do potencjalnie dystopijnych rzeczywistości, które kontrolują wszystko w naszym środowisku? Myślę, że istnieją oczywiste powody, by się tym martwić” – powiedział Salmers.
Nie każdy może wrócić do VR, a niektórzy, jak mówi Salmers, nadal cenią czyste zdrowie.
„Może istnieć poczucie autentyczności w komunikowaniu się w naszej oryginalnej biologicznej formie, ale trudno jest zrozumieć, dlaczego czyste zdrowie miałoby decydować o życiu sensownym i pozbawionym sensu” – pisze. Biorąc pod uwagę wszystkie sposoby, w jakie światy wirtualne mogą wykraczać poza świat niewirtualny, życie w światach wirtualnych jest często idealnym życiem do wyboru.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji