13 maja, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Lakers w końcu wykonali swoją robotę, aby zakończyć swoją niesławną passę porażek przeciwko Nuggets

Lakers w końcu wykonali swoją robotę, aby zakończyć swoją niesławną passę porażek przeciwko Nuggets

LOS ANGELES – Krzyki rozległy się w całej arenie Crypto.com. To się powtórzyło.

Zespół Nuckets znalazł się nagle o siedem punktów od Los Angeles Lakers 3 minuty i 41 sekund po rozpoczęciu trzeciej kwarty czwartej kwarty, po tym jak Michael Porter Jr. z Denver wjechał Gabe'em Vincentem. Lakers pojawili się o krok od kolejnego kryzysu, kolejnego ataku z rąk Nuggets i kolejnego okresu poza sezonem, w którym mogli ponownie ocenić swoją pozycję w Konferencji Zachodniej.

Tłum zrobił się cichy i nerwowy. Ławka Lakers wyglądała niekomfortowo.

Jednak przy kolejnym posiadaniu D'Angelo Russell ponownie odbił się po kaczym jajku z trzeciego meczu, przyciągając uwagę kilku obrońców Nuggets i bez patrzenia podał do Vincenta 3 w prawy róg. Trzy posiadania później Anthony Davis wyprzedził Portera i Nikolę Jokicia, po dośrodkowaniu po ofensywnym odbiciu – jednym z jego najlepszych 23 zbiórek w karierze w play-offach – a Darian Prince kopnął piłkę na 3.

Kryzys zażegnany, przynajmniej tymczasowo.

Lakers wygrali 119-108, przerywając passę 11 porażek z Denver i zajmując czwarte miejsce w swojej serii play-offów pierwszej rundy NBA. Było to pierwsze zwycięstwo Los Angeles nad Denver od 16 grudnia 2022 roku, czyli prawie 500 dni temu. Lakers nadal przegrywają 3-1 w serii do trzech zwycięstw, ale pominęli kluczowe pytania poza sezonem dotyczące statusu głównego trenera Darwina Hamma, przyszłości LeBrona Jamesa, wyglądu składu w przyszłym sezonie i nie tylko. W dniach.

Tymczasem w poniedziałkowym meczu nr 5 mają szansę na dalsze przedłużenie sezonu.

„Cóż, naszą jedyną szansą jest zagranie w następnym meczu” – powiedział James. „Daliśmy sobie kolejne życie. Daliśmy sobie kolejny ratunek, to dla nas passa.

Głębiej

„Wiedzieliśmy, że musimy być lepsi”: wady Nuggets w końcu kosztowały ich w meczu z Lakers

Po trzech porażkach w drugiej połowie Lakers dotrzymali kroku Nuggetsom w czwartym meczu. Po wejściu do czwartego meczu z minusem 42 w drugiej połowie serii, w drugiej połowie przegrywali 60-58.

READ  Walmart podnosi swoje cele, ponieważ kupujący szukają okazji

W czterech meczach Lakers prowadzili 70,8 procent w 192 ze 136 minut serii. Dla kontrastu Nuggets prowadzili zaledwie przez 21,8 procent minut w serii, a przez pozostałe 7,4 procent był remis.

Pomimo prowadzenia przez dwie trzecie całej serii, przegrana Lakersów w trzech z czterech meczów była oskarżeniem ich porażki w drugim meczu, kiedy w ostatnich 22 minutach stracili 20-punktowe prowadzenie. Gdyby Lakers utrzymali się i wygrali ten mecz, w serii byłby remis 2:2, a Lakers mieliby większą dynamikę pomimo przewagi na własnym boisku.

„Chcę, żebyśmy wygrali 4:0 (w serii)” – powiedział obrońca Lakers Austin Reaves. „Możliwości nie są układane na naszą korzyść. Ale za każdym razem, gdy uda nam się unieść nad wodą, mamy szansę zrobić coś wyjątkowego. Jesteśmy gotowi podjąć to wyzwanie.

Tak samo jak wszystko, sukces Lakersów jest ważny dla ich psychiki.

Lakers, czy się do tego przyznają, czy nie, do pewnego stopnia mieli pewne wątpliwości w głowach. Za każdym razem, gdy zbliża się mecz lub Nuggets rozpoczynają rozgrzewkę, Lakers zaczynają się stresować i wpadać w panikę. Denver to najlepszy zespół, a zwłaszcza najlepszy zespół w decydujących momentach. Ale Lakers powinni byli wygrać przynajmniej część z tych 11 serii porażek.

To, że Lakers stanęli na wysokości zadania w czwartym meczu, ratując sezon i ostatecznie kończąc niektóre historie związane z ich demonami z Denver, jest świadectwem walki i ducha zespołu.

„To piękny dzień, żeby żyć” – powiedział Hamm. „To wczorajsza i dzisiejsza wiadomość. Zwycięstwo w zaledwie jednym meczu. Musimy się ponownie skoncentrować, przegrupować i zachować tę samą mentalność przed meczem w Denver.

James prowadził Lakers z 30 punktami (14-23 strzałów), w tym 14 w czwartej kwarcie. Osiemnaście z jego 23 prób strzału trafiło w bramkę, gdy bombardował Nuggets stałą dietą składającą się z bullyballu. Szarżował na obręcz, notował niedopasowania i uderzał skoczków zwrotnych. 39-letnia supergwiazda nadal poluje na Jokicia w pick-and-rollach.

READ  Meta zwolnienia: właściciel Facebooka zwolni 10 000 pracowników

Davis zdobył 25 punktów (11 z 17 celnych trafień), wspomniane 23 zbiórki, najwięcej w drużynie sześciu asyst i jeden blok w ciągu 42 minut. Jokic w sobotę zdobył 33 punkty, 14 zbiórek i 14 asyst i był najlepszym zawodnikiem serii. Jest najlepszym zawodnikiem na świecie i faworytem do zdobycia trzeciego tytułu MVP. Jednak Davis sprawił, że walka stała się bardziej zacięta niż w zeszłym sezonie, rozciągając swojego ważnego kolegę z drużyny. W tej serii Davis notował średnio 30,5 punktu (przy 62,2% strzelań) i 15,8 zbiórek na mecz.

„AD nie musi nikomu niczego udowadniać” – powiedział James. „To jeden z najlepszych dużych zawodników, jakich mamy w grze, jeden z najlepszych dużych zawodników na świecie. Pokazał to po raz kolejny w pierwszych czterech meczach.

Reaves dodał 21 punktów i najwięcej w drużynie sześciu asyst. Hachimura zdobył dziewięć punktów w serii w jedyne 22 minuty w sezonie. Prince zdobył dziewięć punktów w serii w 29 minut, z czego 17 w drugiej połowie.

Jednak dobry występ zaliczył Russell, który odbił się od swojego pączka z trzeciego meczu i zdobył 21 punktów, trafiając 8 z 15 rzutów, w tym cztery trójki. Po tym, jak w zeszłym sezonie w czwartym meczu finału Konferencji Zachodniej umieścił Russella na ławce rezerwowych, Hamm pozostał przy Russellu i pozostawił go na pozycji startera.

Bardzo w niego wierzę” – powiedział Hamm.

Przekazując tę ​​wiadomość po meczu, Russell, który odrzucił dwie prośby o rozmowę z reporterami po trzecim meczu, udzielił pewnej odpowiedzi.

„Doceniam to, ale po prostu wierzę w siebie bardziej niż ktokolwiek inny” – powiedział Russell. „Nie potrzebuję tego, ale doceniam to”.

aby zejść głębiej

Głębiej

Kłusak: Lakers, D'Angelo Russell, Nuggets i unikaj oddawania do historii (na razie)

Lakers zrobili większość drobnych rzeczy dobrze w czwartym meczu. W trzecim meczu pokonali Denver 46:40, a Aaron Gordon miał trzy zbiórki i zero zbiórek w ofensywie, odpowiednio 15 i 5. Los Angeles pokonało Denver 14. -5 punktów drugiej szansy. Zdominowali także bitwę na farby, przewyższając Nuggets 72-52.

READ  Tajwan ostrzega przed „powtarzającymi się prowokacjami” Chin

Żadna drużyna NBA nigdy nie podniosła się po serii deficytów 3:0. Jednak jeśli jest jeden zawodnik z dużym doświadczeniem w powrocie do gry, to jest nim James, który poprowadził Cleveland Cavaliers do serii zwycięstw 3:1 nad Golden State Warriors, którzy zwyciężyli 73 razy, w finałach NBA w 2016 roku. W podobnym duchu James jest liderem wszechczasów NBA pod względem zdobytych 30 punktów w meczach eliminacyjnych z wynikiem 19.

„Poniedziałkowy mecz jest dla nas najważniejszym meczem w sezonie, rozumiemy to, wiemy o tym, więc jeśli przegrasz, to koniec” – powiedział James. „Wygrasz, idź dalej”.

Lakers są pewni, że mogą kontynuować grę. Tymczasem piąty mecz będzie ich największym sprawdzianem w dotychczasowej historii.

Lakers mają w tym sezonie bilans 0-3 w Denver i zaledwie 21-23 na wyjazdach (uwzględniając turnieje w sezonie, turnieje play-in i play-offy). Denver z pewnością będzie miało dodatkową motywację po przegranej w końcówce meczu i wreszcie daniu życia Lakersom. „Tłum na boisku będzie skandował.kto jest twoim ojcem” i zakończyć sezon Lakers.

Pomimo piątego meczu i zakończenia serii, sobotnie zwycięstwo usunęło silną barierę mentalną związaną z porażką i sprawiło, że była to bardziej swobodna seria koszykówki.

„Trudno to zamiatać” – powiedział Davis. „Nikt nie chce tego uczucia, zwłaszcza latem. Trzeba żyć z tym uczuciem przez całe lato. Więc nie rozmawialiśmy o tym. Wiemy, o co toczy się gra. Nikt nie chce tego uczucia w ustach przez całe lato. sposób, w jaki zagraliśmy dzisiejszego wieczoru, jest taki, jak musimy grać przez resztę serii.” powiedział.


(Zdjęcie na górze: Ronald Martinez/Getty Images)