12 października, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Dyrektor generalny Arm, Rene Haas, nazywa sztuczną inteligencję „największą szansą naszego życia”. Jedna akcja, którą kupiłbym pompującą pięścią, gdyby miał rację.

Dyrektor generalny Arm, Rene Haas, nazywa sztuczną inteligencję „największą szansą naszego życia”.  Jedna akcja, którą kupiłbym pompującą pięścią, gdyby miał rację.

Nie da się uniknąć wpływu sztucznej inteligencji (AI) na trajektorię rynku w ciągu ostatniego roku. Niektórzy mogą argumentować, że najnowsze osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji pomogły wywołać wzrost w 2023 r., wyciągając Wall Street z bessy na rynku.

Generatywna sztuczna inteligencja obiecuje wyzwolić falę zwiększonej produktywności, a eksperci giełdowi wciąż debatują, ile ostatecznie będzie warta. Większość szacunków zaczyna się od kwoty 1 biliona dolarów i dalej rośnie.

Okazja tej wielkości sprawia, że ​​zarówno firmy, jak i inwestorzy starają się zdobyć swoją część tortu. Niestety w wyniku szalonego pośpiechu inni potępiają ten trend jako bańkę cenową lub szum reklamowy.

Mówi, że to nie tak Trzymanie ramienia Dyrektor generalny Rene Haas. W wywiadzie dla Bloomberg Technology dyrektor generalny powiedział: „Sztuczna inteligencja w żadnym wypadku nie jest cyklem szumu. Wierzymy, że sztuczna inteligencja to największa szansa w naszym życiu, a jesteśmy dopiero na początku”. „

To odważna deklaracja, ale odbiła się echem w salach największych firm technologicznych świata. Jeśli Haas ma rację – a myślę, że ma rację – jest jedna akcja AI, którą będę nadal kupować, pompując pięścią: Nvidia (NVDA 3,58%).

Źródło obrazu: Getty Images.

Jacku, bądź mądry…

Warto poświęcić chwilę, aby cofnąć się i przyjrzeć, jak Nvidia stała się jedną z dominujących sił w dzisiejszej technologii. Firma była pionierem w dziedzinie nowoczesnego procesora graficznego (GPU), który zapewnia realistyczny obraz w grach wideo.

Technologia, która umożliwia to wszystko, to przetwarzanie równoległe, które może obsługiwać złożone zadania przetwarzania matematycznego, dzieląc je na łatwe do zarządzania części, które można wykonywać jednocześnie. Nvidia szybko zorientowała się, że technologia ta ma znacznie szersze zastosowania i skupiła się na zastosowaniu jej we wcześniejszych wersjach sztucznej inteligencji, przetwarzaniu w chmurze, centrach danych, technologii autonomicznej jazdy i nie tylko.

READ  Stany Zjednoczone nie mogą powstrzymać SMIC, postępu technologicznego Huawei, mówi Chip Guru

Według New Street Research firma wcześnie objęła wiodącą pozycję w uczeniu maszynowym – poprzedniczce gałęzi sztucznej inteligencji – i może pochwalić się około 95% tego rynku. Kiedy więc pojawiła się generatywna sztuczna inteligencja, Nvidia była gotowa.

Duża część obecnego zapotrzebowania na sztuczną inteligencję pochodzi od dostawców infrastruktury chmurowej, którzy udostępniają swoim klientom generatywną sztuczną inteligencję. Spojrzenie na listę klientów chmury obliczeniowej Nvidii wygląda na kilku najważniejszych liderów technologii: Amazonka usługi internetowe, Microsoftu Odwiedzam, AlfabetChmura Google i IBM-a Wszystkie chmury korzystają z procesorów Nvidia w swoich operacjach w chmurze, tak jak to robią Inspiracja chmury, Baidu sztuczna inteligencja w chmurze, Ali Baba Chmura i Tencenta chmury.

Według analityka CFRA Angelo Zino, Nvidia to złoty standard bezprzewodowej akceleracji danych, kontrolujący około 95% procesorów graficznych używanych na rynku centrów danych. Jednak szansa jest w dużej mierze niewykorzystana. Analityk Rosenblatt, Hans Mosesmann, zakłada, że ​​sztuczna inteligencja zapoczątkowała cykl modernizacji w branży centrów danych, aby sprostać wymaganiom obliczeniowym generatywnej sztucznej inteligencji. Mając zainstalowaną bazę wartą prawie 1 bilion dolarów, mamy przed sobą długą drogę.

Jacku, szybko…

Szybkość, z jaką Nvidia wprowadza innowacje, utrudnia konkurentom osiąganie zysków. Gdy konkurent zaoferuje procesor zbliżony do możliwości Nvidii, firma jest gotowa wprowadzić na rynek kolejną generację swoich ultraszybkich chipów. powód? Nvidia może pochwalić się stale rosnącym budżetem na badania i rozwój (R&D), który jest w stanie utrzymać mały kraj.

Na przykład w roku finansowym 2023 Nvidii (zakończonym 29 stycznia 2023 r.) firma wydała 27% swoich całkowitych przychodów – łącznie 7,34 miliarda dolarów – na badania i rozwój, tworząc kolejną generację swojej najnowocześniejszej technologii. Nvidia wydała już 6,2 miliarda dolarów w pierwszych trzech kwartałach roku fiskalnego 2024, a liczba ta niewątpliwie będzie wyższa, gdy Nvidia opublikuje swój raport całoroczny jeszcze w tym miesiącu.

READ  Miliarder traci prawie 1 milion dolarów w wyniku oszustwa związanego z kryptowalutą. Co się stało i jak uniknąć kosztownego kubańskiego błędu?

Dzięki tym dużym wydatkom wiodąca firma zajmująca się procesorami graficznymi wyprzedziła krzywą sztucznej inteligencji, co widać w jej ostatnich wynikach. W trzecim kwartale roku fiskalnego 2024 (zakończającego się 29 października) Nvidia wygenerowała rekordowe przychody w wysokości 18,1 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 206% rok do roku. Spowodowało to zmniejszenie zysku na akcję do 3,71 USD, co oznacza wzrost o 1274%. Pomimo łatwego porównania z ubiegłorocznym spadkiem rynku, wyniki były imponujące.

Niektórzy inwestorzy podają wysoką wycenę Nvidii jako powód do unikania akcji – moim zdaniem jest to pogląd zrozumiały, ale krótkowzroczny. Akcje są sprzedawane za 92-krotność zysków i 39-krotność sprzedaży Wydaje się Na pierwszy rzut oka skandaliczne, ale nie uwzględnia trzycyfrowego wzrostu firmy, który według przewidywań kierownictwa będzie kontynuowany. Jednakże zastosowanie korzystniejszego stosunku ceny do zysku do wzrostu (PEG) pozwala uzyskać wycenę poniżej 1 – punktu odniesienia dla niedowartościowanych akcji.

Biorąc pod uwagę status firmy jako wiodącej w branży, historię wzrostu i zaskakująco skromną wycenę, akcje Nvidii mam zamiar nadal kupować, jeśli sztuczna inteligencja rzeczywiście ma być „największą szansą w naszym życiu”.

Susan Frey, dyrektor Alphabet, jest członkiem zarządu The Motley Fool. John Mackey, były dyrektor generalny Whole Foods Market, spółki zależnej Amazona, jest członkiem zarządu The Motley Fool. Danny Fina zajmuje stanowiska w Alphabet, Amazon, Baidu, Microsoft, Nvidia i Tencent. Motley Fool zajmuje stanowiska w firmach Alphabet, Amazon, Baidu, Microsoft, Nvidia, Oracle i Tencent i je poleca. The Motley Fool poleca Alibaba Group i International Business Machines. Motley Fool ma politykę ujawniania informacji.