Covid ujawnił słabe punkty w całym systemie, więc trwało to dłużej, kosztowało znacznie więcej i przez pewien czas prowadziło do ograniczonej dostępności zapasów. Shen powiedział CNBC, że w 2021 r. w obliczu zakłóceń w globalnym łańcuchu dostaw koszt produkcji piwa pielęgnacyjnego wzrósł w tym roku o 25%.
„W porównaniu z październikiem 2021 r. mamy dosłownie dzień i noc” – mówi Jay Foreman, dyrektor generalny Basic Fun! „Wszystko jest niezrównoważone, na każdym etapie łańcucha dostaw”.
Teraz, On sam ma]> ma, że trzeba je wydać niż tutaj, niż w Chinach, niż w innych krajach.
Na przykład w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, gdzie decydenci borykają się z uporczywą inflacją w obliczu odpornej gospodarki, Pekin zmaga się z deflacją i powolnym wzrostem.
Pracownicy produkują niedźwiedzie troskliwe w fabryce w Angang w Chinach.
CNBC
Recesja obniżyła ceny towarów. Wysokie bezrobocie Producenci w kraju umożliwili pracownikom kontrolowanie podwyżek płac. A ze względu na spadający światowy popyt, Fabryki ubiegają się o zamówienia z USA, oferując obniżki cen.
Shen powiedział, że to posunięcie pomaga klientom i pozwala im zachować działalność. „Przenieśliśmy prawie wszystkie oszczędności na amerykańskich nabywców i ich klientów” – powiedział. „Chcą niskich cen. Potrzebujemy zamówień”.
Sprawdzane są również koszty logistyki. Decyzja Pekinu o zniesieniu restrykcyjnych ograniczeń związanych z Covid do końca 2022 r. ułatwiła podróżowanie po całym kraju. Kontenerów morskich pełno w chińskich portach. Shen twierdzi, że jego amerykańscy nabywcy nadal przeglądają starsze zapasy, zwalniając miejsce w magazynie.
„Wielu zagranicznych nabywców kupiło więcej, gdy wydawało się, że rynek wychodzi z kryzysu” – powiedział. – Teraz uzupełniają herbatę.
W 2021 r. Care Bears zostało zawieszone na okres do dwóch miesięcy, co zwiększyło koszty. Teraz są one wysyłane natychmiast przez branże eksportowe, gdy wystąpią fale deflacyjne.
Jest środa, godzina 10:00, dwie cysterny przewożące paliwo i jedna z samochodami stoją na otwartej przestrzeni przed portem w Los Angeles. Wszelkie duże statki załadowane ładunkiem z Azji już znajdują się w porcie i są przetwarzane przez dokerów.
Cóż za różnica, dwa lata.
Podczas chaosu w łańcuchu dostaw w 2021 r. — kiedy CNBC śledziło podróż niedźwiedzia troskliwego z fabryki w Chinach do sklepu w Nowym Jorku — do portów Los Angeles i Long Beach zacumowało 65 kontenerowców. „Niektóre statki bez rezerwacji tygodniami czekały poza portem” – powiedział Gene Ceroga, dyrektor wykonawczy portu w Los Angeles.
Statki te czekały na spotkanie aż do 10 dni. Nawet wtedy kontenery stoją w dokach przez 11–13 dni, zanim zostaną załadowane na ciężarówkę lub pociąg. Koszt tradycyjnego kontenera transportowego wzrósł do około 20 000 dolarów.
Wiele artykułów świątecznych nie dociera na czas.
W tym roku statki pływają prawidłowo. Seroka powiedziała, że wyładowany ładunek czekał tylko trzy dni na załadowanie na ciężarówki lub pociągi, co oznacza powrót do czasów przed pandemią. Koszty transportu kontenerowego spadły o 90%, wracając do „normalnego” terytorium.
Ale nie wszystko wróciło do normy.
Według Seroki połowa bramek dla ciężarówek w porcie każdego dnia pozostaje nieużywana, co „oznacza, że mamy pojemność”.
Handel światowy spadnie w tym roku o 5%. Organizacja Narodów Zjednoczonych. Wielu amerykańskich sprzedawców detalicznych wcześnie kupiło zapasy – w wielu przypadkach było ich za dużo – w związku ze spadkiem popytu konsumenckiego.
Seroka powiedział jednak, że jest inny powód braku aktywności w jego porcie. Zaległości w łańcuchu dostaw w 2021 r. wypchnęły niektóre firmy z Zachodniego Wybrzeża. Nie pomógł fakt, że dokerom wygasł kontrakt związkowy i negocjacje ciągnęły się miesiącami.
Spedytorzy zaczęli patrzeć w stronę Kanału Panamskiego Rozbudowa zakończona w 2016 roku. Wysłali tam statki, a ruch towarowy w portach wschodniego wybrzeża zaczął rosnąć w miarę zmniejszania się w kierunku zachodnim. Seroka powiedział, że porty w Los Angeles i Long Beach obsłużyły co najmniej 40–33% wszystkich kontenerów.
„Historia pokazuje, że kiedy ładunek wypływa z portów południowej Kalifornii, część z niego pozostaje w innych lokalizacjach portowych” – powiedział Seroka. Obecnie próbuje odzyskać klientów w całym kraju. „To ciężka walka”.
Być może Matka Natura mu pomaga. Susza zmniejszyła się Poziom wody w Kanale Panamskim, a niektóre statki nie mogą już przekraczać tej granicy. FreightWaves podaje, że kanałem przepłynęło o 22% mniej statków Listopad W porównaniu z październikiem. The Zarząd Kanału Panamskiego Rok 2023 może być drugim najsuchszym rokiem w historii.
W rezultacie wolumen kontenerów na zachodnim wybrzeżu ponownie rośnie. W listopadzie łączna liczba stałych kontenerów wzrosła o 19% Port w Los Angeles Rok temu i wzrosła o 24% Port w Long Beach. Dla porównania, liczby te spadły o 6% Nowy Jork i New Jersey.
Podsumowując, powrót do południowej Kalifornii jest szybki i tani. To może być dobra wiadomość dla sprzedawców detalicznych – nie wspominając o Care Bears – biorąc pod uwagę, że konsumenci są w nastroju do zakupów.
Podobna historia jest na lądzie. Koszty kolejnego etapu podróży troskliwego misia – transportu zabawki z portu do magazynu i do sprzedawcy – są zmniejszone. Po zapełnieniu dóbr konsumpcyjnych w czasie pandemii konsumenci przesunęli swoje wydatki na doświadczenia. Oznacza to, że ciężarówki i pociągi przewożą mniej towarów.
Według danych, w październiku poziom zakontraktowanych zapasów spadł o 6% rok do roku Amerykańskie stowarzyszenia przewoźników Według CNBC wolumen emisji spotów spadł o prawie 40%. Obniża to zyski firm przewozowych, ponieważ ich wynagrodzenie zależy od ilości przewożonego ładunku. Niższy wolumen oznacza większą konkurencję o każdy ładunek, co prowadzi do niższych przychodów firm przewozowych na milę.
Spadek popytu odpowiada nadwyżce podaży. Ponieważ koszty wysyłki gwałtownie wzrosły podczas pandemii, a sprzedawcy detaliczni nie mogli tak szybko dostarczać towarów konsumentom, wiele firm weszło na rynek. Ale teraz na drogach jeździ więcej ciężarówek, a dyrektorzy zwracają uwagę na „spowolnienie przewozów towarowych”.
„W transporcie ciężarowym panuje zastój od roku. Jest za dużo ciężarówek, za mało ładunków” – powiedział Bob Costello, główny ekonomista American Trucking Associations. „To nie jest dobre środowisko”.
Presja kosztowa również w przypadku przedsiębiorstw przewozowych pozostaje wysoka, po części dlatego, że wzrost płac jest wyższy niż w innych branżach. To trudne środowisko operacyjne zmusiło już niektóre firmy, takie jak Yellow, do bankructwa.
Costello uważa, że problemy jeszcze się nie skończyły i twierdzi, że „niewielka liczba osób” może opuścić branżę w przyszłym roku.
Chociaż nie ma wątpliwości, że rynek przesunął się z korzystnego ruchu towarowego na faworyzujący eksportera – w większości przypadków niezależnie od tego, czy jest to producent, czy sprzedawca detaliczny – część tego odwrócenia wynika z normalizacji łańcucha dostaw.
Zanim jednak sytuacja w branży transportu ciężarowego ulegnie poprawie, sytuacja może się pogorszyć. Z najnowszego badania CNBC Supply Chain Survey wynika, że globalne spowolnienie zapasów będzie kontynuowane w 2024 r., przy niższych oczekiwaniach dotyczących zamówień, przynajmniej w pierwszej połowie roku.
Droga do troskliwego misia jest szybsza i tańsza niż dwa lata temu, ale to, czy te oszczędności zostaną przekazane konsumentowi, zwykle zależy od sprzedawcy.
Ostatecznymi miejscami docelowymi Care Bears w łańcuchu dostaw są półki sklepowe lub centra dystrybucyjne, zanim zadomowią się w domach swoich nowych właścicieli.
Foreman, podstawowa zabawa! Dyrektor generalny powiedział, że koszty pracy są obecnie wyższe niż w październiku 2021 r., kiedy CNBC po raz pierwszy zwróciło uwagę na podróże i wydatki niedźwiedzi opiekuńczych. Jednak presja na koszty produkcji i transportu jest mniejsza, „więc wszystko jest w równowadze”.
Podróż Care Bear z fabryki w Chinach do sklepów detalicznych w USA w październiku 2021 r. trwała ponad dwa miesiące. Teraz Foreman twierdzi, że wszystko wróci do normy w ciągu 32–35 dni.
Troskliwe Misie na sprzedaż w Toys R Us, American Dream Mall, East Rutherford, NJ.
Courtney Regan | CNBC
Transport odpowiadał za prawie jedną czwartą całkowitych wydatków Care Bear do jesieni 2021 r. Dziś spadło do 5%.
Dwa lata temu podstawowa zabawa! Do faktur detalistów dodano opłaty transportowe, aby pokryć dodatkowe koszty w całym łańcuchu dostaw.
Według badań CNBC większość sprzedawców detalicznych pobiera około 15 dolarów za 14-calowego misia Care Bear, w porównaniu z 17 do 20 dolarów w 2021 roku. Foreman przypisuje połączenie niższych kosztów łańcucha dostaw, deflacji, sezonowych rabatów i preferencji konsumentów w zakresie tańszych zabawek.
Ceny Care Beara spadają szybciej niż ogólna deflacja cen zabawek. Ceny zabawek spadły w listopadzie br. o blisko 3% w porównaniu z rokiem ubiegłym i o ponad 2% w porównaniu z dwoma latami. Najnowsze dane dotyczące indeksu cen towarów i usług konsumenckich.
„Średnie wydatki naszych klientów spadają, z 36 dolarów na zabawkę kupioną od nas w ostatni Czarny Piątek do 21,95 dolarów na zabawkę w tym roku” – powiedział Foreman, co doprowadziło do powstania większej liczby, ale tańszych zabawek. Drzewko świąteczne. „W tym roku jest mnóstwo ofert na zabawki”.
Łańcuch dostaw ustabilizował się, ale „obecnie dużym wyzwaniem jest dotarcie do rynku konsumenckiego” – powiedział Foreman.
Eunice Yun donosi z Angkor w Chinach; Relacja Jane Wells z San Pedro w Kalifornii; Pippa Stevens donosi z Burlington w stanie New Jersey; i Courtney Regan reportaż z East Rutherford w stanie New Jersey.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji