23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Ukraiński „przyczółek” nad Dnieprem w Chersoniu, gdy Zełenski twierdzi, że Awdijewka jest kosztowna dla rosyjskich wysiłków wojennych | Ukraina

Ukraiński „przyczółek” nad Dnieprem w Chersoniu, gdy Zełenski twierdzi, że Awdijewka jest kosztowna dla rosyjskich wysiłków wojennych |  Ukraina

Szef sztabu ukraińskiego prezydenta po raz pierwszy przyznał, że siły ukraińskie w obwodzie chersońskim mają przyczółek na wschodnim brzegu Dniepru, co może otworzyć nową linię ataku w kierunku Krymu.

Siły rosyjskie opuściły rok temu zachodni brzeg rzeki i zajęły pozycje po wschodniej stronie, gdzie regularnie bombardowały przeciwległe miasta i wsie.

Przyznanie Andrija Jermaka, że ​​siły kijowskie stacjonują na wschodnim brzegu Dniepru, następuje po tygodniach napływających sprzecznych raportów.

„Wbrew wszystkiemu, Siły Obronne Ukrainy zdobyły przyczółek na lewicy [east] „Dnipro Bank” – powiedział Jermak w przemówieniu przed zespołem doradców Hudson Institute w Stanach Zjednoczonych. Oświadczenia te zostały opublikowane na stronie internetowej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dodał: „Krok po kroku demilitaryzują Półwysep Krymski”, odnosząc się do półwyspu zajętego przez Rosję w 2014 roku. „Przebyliśmy 70% dystansu. „Nasz kontratak się rozwija”.

Obrona zniszczonego wschodniego miasta Awdijówka ma kluczowe znaczenie dla planów wojennych Kijowa, a ciężkie straty rosyjskie w tym mieście prawdopodobnie podważą zarządzanie przez Moskwę szerszym konfliktem, powiedział we wtorek Zełenski.

Siły Moskwy są skupione na wschodniej Ukrainie od czasu, gdy nie natarły na Kijów w pierwszych dniach inwazji w lutym 2022 r. Ich celem jest Awdijówka od połowy października, a urzędnicy z przedwojennego 32-tysięcznego miasta, powiedzmy, że nie pozostał ani jeden budynek.

W swoim wieczornym przemówieniu wideo Zełenski powiedział, że rosyjskie ataki we wschodnim obwodzie donieckim, w tym w Awdijiwce, były „bardzo poważne”.

„Rosja już traci ludzi i sprzęt w pobliżu Awdijiwki szybciej i na większą skalę niż na przykład pod Bachmutem” – stwierdził, nawiązując do miesięcy intensywnych walk, których kulminacją było zajęcie przez siły rosyjskie w maju wschodniego miasta Bachmut.

„Bardzo trudno jest przeciwstawić się ich naciskowi… Im więcej wojsk rosyjskich zostanie zniszczonych pod Awdijką, tym gorsza będzie ogólna sytuacja wroga i ogólny przebieg tej wojny”.

READ  Departament Stanu informuje Kongres, że zatwierdził sprzedaż F-16 firmie Türkiye

Oficjalne rosyjskie relacje z walk na wschodzie nie wspominają o Awdijiwce, chociaż wybitny rosyjski bloger wojenny Rebar stwierdził, że nastąpił „pewny postęp” w zakresie pozycji wokół miasta.

Bachmut położony jest około 50 kilometrów (31 mil) na północ od Awdijiwki, która leży 20 kilometrów na zachód od kontrolowanej przez Rosję stolicy regionu, Doniecka.

Rzecznik armii ukraińskiej Oleksandr Sztubun powiedział, że walki są najcięższe na południe od Awdijówki.

„W ciągu ostatnich trzech dni okupanci skutecznie użyli kierowanych bomb lotniczych w obwodzie donieckim, zwłaszcza w okolicach Awdijiwki” – Stubon powiedział ogólnokrajowej telewizji. Dodał, że w ciągu ostatnich 24 godzin siły ukraińskie odparły 18 rosyjskich ataków.

Ponieważ kontrofensywa rozpoczęta przez Ukrainę cztery miesiące temu odniosła sukces, ukraińscy urzędnicy byli ostrożni w opisywaniu działań swoich sił na wschodnim brzegu.

W zeszłym tygodniu armia rosyjska oświadczyła, że ​​jej siły udaremniły ukraińską próbę utworzenia przyczółka na wschodnim brzegu i na pobliskich wyspach, zabijając około 500 ukraińskich żołnierzy.

W wyniku bardzo niezwykłego incydentu, który miał miejsce w poniedziałek, dwie rosyjskie agencje informacyjne rządowe opublikowały alerty, że Moskwa przenosi swoje siły na „bardziej odpowiednie pozycje” na wschód od rzeki Dniepr, ale kilka minut później wycofały tę informację. Rosja czasami używała podobnego języka w odniesieniu do przemieszczania sił w bardziej dogodne lokalizacje, aby opisać wycofywanie się.

Z Reuterem