TOKYO (Reuters) – Nowa japońska rakieta średniego udźwigu zawiodła podczas swojej dziewiczej podróży w kosmos we wtorek po tym, jak silnik drugiego stopnia wyrzutni nie odpalił zgodnie z planem, uderzając w jej wysiłki na rzecz obniżenia kosztów dostępu do przestrzeni kosmicznej i konkurowania przeciwko SpaceX Elona Muska.
Transmisja na żywo przez Japan Aerospace Exploration Agency (JAXA) pokazała, że 57-metrowa (187-stopowa) rakieta H3, pierwszy nowy japoński model od trzech dekad, wystartowała bez żadnych problemów z kosmodromu Tanegashima.
Ale po dotarciu w kosmos silnik drugiego stopnia rakiety nie zapalił się, co zmusiło urzędników misji do ręcznego zniszczenia statku po 14 minutach lotu.
„Ustalono, że pocisk nie może ukończyć swojej misji, więc wysłano rozkaz zniszczenia” – powiedział JAXA w oświadczeniu.
JAXA powiedział, że nieudana próba nastąpiła po nieudanym starcie w zeszłym miesiącu, a szczątki miały spaść do oceanu na wschód od Filipin.
Najnowsze aktualizacje
Zobacz jeszcze 2 historie
Minister nauki i technologii Keiko Nagaoka powiedział w oświadczeniu, że rząd powołał grupę zadaniową do zbadania „głęboko godnej ubolewania” awarii.
„Będzie to miało poważny wpływ na przyszłą politykę kosmiczną Japonii, biznes kosmiczny i konkurencyjność technologiczną” – powiedział Hirotaka Watanabe, profesor Uniwersytetu w Osace, posiadający doświadczenie w polityce kosmicznej.
Łatwy dostęp do przestrzeni
H3 przewoził ALOS-3, satelitę monitorującego katastrofy do zarządzania kryzysowego, który jest również wyposażony w eksperymentalny czujnik podczerwieni przeznaczony do wykrywania północnokoreańskich rakiet balistycznych.
„H3 jest bardzo ważny, aby zapewnić nam dostęp do przestrzeni kosmicznej i zapewnić nam konkurencyjność” – powiedział dziennikarzom prezes JAXA, Hiroshi Yamakawa. Dodał, że cel JAXA polegający na wdrożeniu konkurencyjnej platformy startowej nie uległ zmianie.
Konstruktor H3, Mitsubishi Heavy Industries (MHI) (7011.T), powiedział, że potwierdza sytuację wokół pocisku z JAXA i nie ma natychmiastowego komentarza.
MHI oszacowało, że koszt jednego startu H3 będzie o połowę niższy niż w przypadku jego poprzednika, H-II, co pomoże mu zdobyć biznes na globalnym rynku startowym, coraz bardziej zdominowanym przez rakietę Falcon 9 wielokrotnego użytku firmy SpaceX.
Rzecznik firmy powiedział wcześniej, że firma polegała również na niezawodności poprzednich japońskich pocisków rakietowych, aby zdobyć interesy.
W raporcie opublikowanym we wrześniu Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych oszacowało koszt wystrzelenia Falcona 9 na niską orbitę okołoziemską na 2600 USD za kilogram. Odpowiednik H-II kosztuje 10 500 USD.
Pomyślne wystrzelenie we wtorek spowodowałoby wystrzelenie japońskiej rakiety w kosmos przed planowanym wystrzeleniem w tym roku nowego, taniego statku kosmicznego Ariane 6 Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Napędzany nowym, prostszym i tańszym silnikiem, który zawiera części drukowane w 3D, H3 został zaprojektowany do podnoszenia satelitów rządowych i komercyjnych na orbitę okołoziemską i dostarczania zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
W ramach głębokiej współpracy Japonii ze Stanami Zjednoczonymi w kosmosie, docelowo przetransportuje również ładunek na księżycową stację kosmiczną Gateway, którą NASA planuje zbudować w ramach swojego programu powrotu ludzi na Księżyc, w tym japońskich astronautów.
Akcje MHI zamknęły się o 0,37% niżej, podczas gdy główny indeks Japonii (.N225) wzrósł o 0,25%.
Dodatkowe raporty autorstwa Tima Kelly’ego, Maki Shiraki i Rocky’ego Swifta; Dodatkowe raporty Satoshi Sugiyamy w Tokio i Joy Roulette w Waszyngtonie. Montaż autorstwa Christophera Cushinga i Jamiego Frieda
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych