23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Satelita NASA wraca na Ziemię po 38 latach w kosmosie

Satelita NASA wraca na Ziemię po 38 latach w kosmosie

Po prawie czterech dekadach przebywania w kosmosie satelita NASA Earth Radiation Budget Satellite (ERBS) ponownie spróbował spaść z nieba. W piątek agencja Powiedział Potencjał, że szczątki ERBS mogą zaszkodzić komukolwiek na Ziemi, jest „bardzo niski”. NASA spodziewa się, że większość 5400-funtowego satelity spali się podczas ponownego wejścia. Na początku tego tygodnia Departament Obrony przewidywał, że ERBS ponownie wejdzie w ziemską atmosferę w niedzielę około 18:40 czasu wschodniego, co daje lub zabierze 17 godzin.

Chociaż może to być nazwa domowa, satelita Ziemi z budżetem promieniowania ma nudną historię. dla każdego Phys.orgWahadłowiec Challenger wyniósł satelitę w kosmos w 1984 roku, nieco ponad rok przed katastrofalną śmiercią Challengera w Początek 1986 roku. Astronauta Sally Ride, pierwsza Amerykanka, która poleciała w kosmos, wystrzeliła ERBS z ładowni Challengera za pomocą ramienia robota statku kosmicznego. Podczas tej samej misji członek załogi Raida, Kathryn SullivanZostała pierwszą Amerykanką, która odbyła podróż w kosmos. Była to również pierwsza misja, podczas której dwie astronautki leciały razem w kosmos. Jeśli chodzi o ERBS, zbierał on pomiary ozonu i atmosfery do 2005 roku. Naukowcy wykorzystali te dane do zbadania, w jaki sposób Ziemia pochłania i emituje energię słoneczną. Wkład ERBS w naukę jest jeszcze bardziej imponujący, jeśli weźmie się pod uwagę, że NASA początkowo przewidywała, że ​​będzie działać tylko przez dwa lata.

Wszystkie produkty polecane przez Engadget są wybierane przez nasz zespół redakcyjny, niezależnie od firmy macierzystej. Niektóre z naszych historii zawierają linki partnerskie. Jeśli kupisz coś za pośrednictwem jednego z tych linków, możemy otrzymać prowizję partnerską. Wszystkie ceny są aktualne w momencie publikacji.

READ  Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ukazuje niespotykaną dotąd klarowność Urana i jego pierścieni