Skrajnie prawicowi demonstranci starli się z policją przed demonstracją w stolicy Wielkiej Brytanii.
Setki tysięcy ludzi zebrało się w centrum Londynu i rozpoczęło marsz solidarności z Palestyną, skandując „Zatrzymaj bombardowanie Gazy” i „Zawieszenie broni teraz”.
Sobotni „Narodowy Marsz dla Palestyny” jest najnowszym z serii marszów, które odbyły się w stolicy Wielkiej Brytanii, aby pokazać wsparcie dla Palestyńczyków od czasu, gdy Izrael przeprowadził atak powietrzny i naziemny na Strefę Gazy po atakach palestyńskiego ruchu Hamasu na południowy Izrael 7 października . .
Atak Hamasu doprowadził do śmierci około 1200 Izraelczyków i schwytania ponad 240 innych.
W izraelskich atakach, które według niej miały na celu wyeliminowanie grupy palestyńskiej rządzącej Gazą, w ciągu 34 dni zginęło ponad 11 000 osób, w tym ponad 4500 dzieci.
Były przywódca brytyjskiej opozycji Jeremy Corbyn i poseł do parlamentu z okręgu Islington również wzięli udział w demonstracji i zażądali zawieszenia broni.
Zawieszenie broni teraz. pic.twitter.com/zGe3pCtR9R
– Jeremy Corbyn (@Jeremycorbyn) 11 listopada 2023 r
Ministrowie rządu Wielkiej Brytanii wezwali do odwołania sobotniego marszu, ponieważ przypada on w Dzień Rozejmu, który oznacza koniec I wojny światowej i upamiętnia poległych w działaniach zbrojnych.
W środę brytyjski premier Rishi Sunak powiedział reporterom, że pociągnie komisarza policji metropolitalnej do odpowiedzialności za bezpieczeństwo, ponieważ ten funkcjonariusz przeciwstawił się żądaniom zakazu propalestyńskich protestów w dniu zawieszenia broni.
Zatrzymano prawicowych kontrmanifestantów
Policja podała, że w sobotę w centrum Londynu aresztowano 82 osoby, „aby zapobiec zakłóceniu spokoju”. Byli członkami grupy kontrdemonstrantów, którzy sprzeciwiali się trwającemu w mieście marszowi propalestyńskiemu.
Na kilka godzin przed rozpoczęciem sobotniego protestu, milę (1,6 km) od początku marszu, około 1000 osób wyszło na ulice, aby obejrzeć wydarzenia upamiętniające pod pomnikiem wojennym.
Wśród tłumu jest kilku Prawicowi kontrmanifestanci Przeciwnicy marszu propalestyńskiego skandowali hasła, w tym: „Chcemy odzyskać nasz kraj”.
W pobliżu pomnika doszło do starć pomiędzy policją a prawicowymi demonstrantami. Policja użyła pałek, aby zatrzymać demonstrantów, a ceremonia upamiętniająca nie została przerwana. Do starć doszło także w innych częściach miasta, m.in. w Chinatown i w pobliżu gmachów parlamentu.
Po starciu pod pomnikiem policja stwierdziła, że kontrdemonstranci nie stanowili pojedynczej grupy i funkcjonariusze śledzili ich, gdy przemieszczali się do innych części Londynu. Policja oświadczyła, że jeśli spróbują zaatakować marsz propalestyński, „użyjemy wszystkich dostępnych nam sił i taktyk, aby temu zapobiec”.
„Sceny chaosu, których byliśmy świadkami przez skrajną prawicę pod pomnikiem, są bezpośrednim skutkiem słów Ministra Spraw Wewnętrznych. Praca policji stała się trudniejsza” – powiedział burmistrz Londynu Sadiq Khan w poście w serwisie X.
Sekretarz spraw wewnętrznych Suella Braverman określiła niedawno propalestyńskie demonstracje jako „marsze nienawiści” i stwierdziła, że policja „gra w faworytów” i zajmuje łagodne stanowisko wobec marszów popierających Gazę.
Khan dodał w swoim poście: „Policja metropolitalna ma moje pełne wsparcie w podejmowaniu działań przeciwko każdemu, kto szerzy nienawiść i łamie prawo”.
Sceny chaosu, których świadkiem była skrajna prawica pod pomnikiem, są bezpośrednim skutkiem słów ministra spraw wewnętrznych. Praca policji stała się trudniejsza.
The Met ma moje pełne wsparcie w podejmowaniu działań przeciwko każdemu, kto szerzy nienawiść i łamie prawo.
– Sadiq Khan (@SadiqKhan) 11 listopada 2023 r
„Przyjazny analityk. Przez całe życie pionierem kulinarnych. Irytująco skromny ćpun internetu”.
More Stories
Były ambasador USA w Boliwii Manuel Rocha został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Kuby przez dziesięciolecia
Rada Światowej Organizacji Zdrowia organizuje nadzwyczajne posiedzenie w sprawie sytuacji zdrowotnej w Gazie
Erupcja wulkanu Marapi: w Indonezji zginęło 11 wspinaczy