23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Suns planują zatrudnić Mike’a Budenholzera jako trenera: źródła

Suns planują zatrudnić Mike’a Budenholzera jako trenera: źródła

Napisane przez Shamsa Charanię, Douga Hallera i Erica Nehma

Phoenix Suns zamierzają zatrudnić mistrza Milwaukee Bucks Mike’a Budenholzera jako swojego trenera w ramach umowy, która ma osiągnąć ośmiocyfrową kwotę rocznie, podają źródła ligowe.

Oczekuje się, że The Suns zaoferują głównemu asystentowi Davidowi Fizdale’owi nową rolę w biurze, ale źródło zaznajomione z myślą Fizdale’a wskazuje, że obecnie nie oczekuje się od niego, aby ją zaakceptował.

Ta wiadomość pojawiła się dzień po tym, jak Phoenix zwolnił swojego trenera, Franka Vogela, po sezonie naznaczonym problemami zdrowotnymi i stabilnością. Sezon drużyny zakończył się 28 kwietnia zwycięstwem w pierwszej rundzie przeciwko Minnesota Timberwolves po zwycięstwie Suns 49-33 w sezonie zasadniczym.

Budenholzer szybko wyłonił się jako główny kandydat na miejsce Vogla. Poprowadził Bucksów do mistrzostw NBA w 2021 roku, a zespół zdobył tytuł mistrza ligi we wszystkich pięciu sezonach w Milwaukee.

Biuletyn pulsacyjny

Biuletyn pulsacyjny

Darmowe codzienne aktualizacje sportowe prosto do Twojej skrzynki odbiorczej. Subskrypcja

Darmowe codzienne aktualizacje sportowe prosto do Twojej skrzynki odbiorczej. Subskrypcja

On kupujeKup newsletter Puls

W Phoenix Budenholzer będzie miał za zadanie poprawić Devina Bookera, Kevina Duranta i Bradleya Beala. Pod wodzą Vogla frustracja narastała w szatni podczas jego jedynego sezonu, ponieważ kontuzje utrudniały grę „Wielkiej Trójce”, a brak głębokości ławki bolał Suns po sezonie.

Skuteczne wykorzystanie Bookera, Duranta i Beala pozostaje priorytetem dla Phoenix, ponieważ na przyszły sezon zespół ma do dyspozycji 150 milionów dolarów.

Połączenie Budenholzer Phoenix

Jest w tym element opowieści. Budenholzer dorastał w Holbrook w Arizonie, liczącym około 5000 mieszkańców mieście położonym trzy godziny na północny wschód od Phoenix. Będąc fanem Suns, słuchał w radiu rozmów o meczach popularnego nadawcy Ala McCoya i ćwiczył ruchy zawodników Suns na swoim podwórku. Odkąd Budenholzer dołączył do NBA, od lat jest związany z franczyzą Phoenix.

W wieku 54 lat dostał swoją szansę. Nie będzie to łatwe, ale jest przestrzeń do rozwoju. W zeszłym sezonie Suns radzili sobie słabo, wygrywając 49 meczów w sezonie zasadniczym. Lista wymaga pracy. W zeszłym sezonie Phoenixowi brakowało prawdziwego rozgrywającego, defensywnych stoperów i głębi, a więc problemów, którym trudno będzie zaradzić, biorąc pod uwagę wysoką strukturę wynagrodzeń drużyny. Jednak „Wielka Trójka” stanowi świetny punkt wyjścia i należy ją maksymalnie wykorzystać.

Budenholzer pochodzi z drzewa trenerskiego Gregga Popovicha. Ma doświadczenie w trenowaniu gwiazd, co tutaj zaprocentuje. Ma także mocne zaplecze ofensywne. Jego zespoły polegały na odstępach i ruchu piłki. Trafili też sporo trójek. To, czy Suns zdołają zdobyć mistrzostwo z tą grupą, jest dyskusyjne, ale było za wcześnie, aby się tym zająć i zacząć od nowa. Ten wynajem oferuje lepsze możliwości. Może ostatni. — Doug Haller jest starszym pisarzem w stanie Arizona

Czy Budenholzer może maksymalnie wykorzystać potencjał Suns?

W 2021 roku Budenholzer poprowadził Bucksów do pierwszych mistrzostw NBA serii od 1971 roku, wprowadzając system, który łączył talenty „Wielkiej Trójki” Bucks, w skład której wchodzą Giannis Antetokounmpo, Jrue Holiday i Kris Middleton. W Phoenix oczekuje się, że zrobi to samo z Bealem, Bookerem i Durantem. Obydwa tria łączy wspólny wątek: brak prawdziwego obrońcy wykonującego podanie pierwszego podania, jednak żadna z drużyn Suns nie zapewnia fizycznej dominacji Antetokounmpo. Będzie to więc ciekawe doświadczenie dla Budenholzera w ofensywie.

Chociaż Budenholzer był od dawna postrzegany jako innowacyjny umysł ofensywny ze względu na jego sukcesy w grze z Atlanta Hawks i Bucks na pięć dystansów, siła jego drużyn często opierała się na silnych jednostkach defensywnych, a zespoły dowodzone przez Budenholzera zazwyczaj kończyły w pierwszej dziesiątce w rankingach. skuteczność w defensywie. To będzie trudniejszy test w Phoenix, ponieważ żaden z „Wielkiej Trójki” zespołu nie jest na tym etapie swojej kariery uważany za elitarnego obrońcy, choć Durant pokazywał tę umiejętność przez całą swoją karierę, a skład niekoniecznie jest znany ze swojej defensywy. wyższość.

Aby Budenholzer zapewnił Suns szansę na mistrzostwo, zespół będzie musiał dokonać całkowitej zmiany taktycznej i znaleźć sposób na maksymalne wykorzystanie możliwości wszystkich trzech członków „Wielkiej Trójki” zespołu, przy jednoczesnym zachowaniu zdrowia przez długi czas. cały sezon. To będzie najcięższy sprawdzian w jego karierze. — Eric Nehm jest starszym pisarzem w PAX

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Patrick McDermott/Getty Images)