W środę, 1 listopada, należąca do NASA sonda kosmiczna Lucy po raz pierwszy przeleci obok asteroidy.
Kiedy Lucy przeleci obok szerokiej na pół mili asteroidy zwanej Dinkenish, ten moment będzie początkiem wartej 12 lirów i 10-osobowej podróży sondy po asteroidach. Docelowo planowana spuścizna tego statku kosmicznego polega na tym, że jako pierwszy będzie badał asteroidy trojańskie — asteroidy śledzące orbitę Jowisza wokół Słońca i uważane za pozostałość po powstaniu naszego Układu Słonecznego.
Lucy przygotowywała się do wizyty w Dinkenish od 3 września, starając się, jak tylko mogła, utrzymać małą asteroidę w zasięgu wzroku. Ale 1 listopada statek kosmiczny po raz pierwszy przyjrzy się kosmicznej skale z bliska.
„To pierwszy raz, kiedy Lucy przyjrzała się z bliska obiektowi, który do tej pory był jedynie nierozwiązaną plamą w najlepszych teleskopach” – powiedział Hal Levison, główny badacz Lucy i badacz z Southwest Research Institute (SwRI). – stwierdził w oświadczeniu. „Dinkenish wkrótce zostanie objawiony ludzkości po raz pierwszy”.
Lucy wystartowała 16 października 2021 r. o godzinie 5:34 czasu wschodniego (09:34 GMT) z Kennedy Space Center w Cape Canaveral na Florydzie na pokładzie rakiety Atlas V. Następnie sonda powróciła na Ziemię po wsparcie grawitacyjne rok później, 16 października 2022 r. Po przelocie na wysokości 350 kilometrów nad powierzchnią Ziemi Lucy wystrzeliła w kierunku głównego pasa asteroid oddalonego o około 480 milionów mil. kilometrów) – co prowadzi nas do chwili obecnej.
Przeszłość Lucy: co kryje się za imieniem?
Planowanie misji Lucy rozpoczęło się, gdy projekt – będący częścią ogłoszenia o możliwościach (AO) w ramach programu Discovery z 2014 r. – został wybrany przez NASA w 2017 r. spośród 28 propozycji, które powinny być gotowe do wystrzelenia w 2021 r. Pierwotnie nazwa Lucy pochodzi od piosenkę The Beatles „Lucy in the Sky With Diamonds”, ale tytuł ma również inspirację naukową. Misja Lucy ma taką samą nazwę jak słynna skamielina jednego z najstarszych znanych przodków człowieka, należącego do rodziny Australopithecus afarensis. Co ciekawe, „Dinkinesh”, etiopskie słowo, które z języka amharskiego oznacza „Jesteś wspaniały”, to w rzeczywistości inna nazwa tej samej skamieniałości.
Tak jak skamielina Lucy ujawniła ważne szczegóły dotyczące pochodzenia naszego gatunku, tak sonda Lucy obiecuje ujawnić więcej na temat pochodzenia naszego kosmicznego sąsiedztwa. Ten ostatni dokona tego poprzez badanie asteroid (asteroid trojańskich), które uważa się za prymitywne „skamieniałości” naszego Układu Słonecznego, powstałe z materiału pozostałego po powstaniu planet. Oznacza to, że te asteroidy mają prawdopodobnie co najmniej 4,6 miliarda lat, ponieważ wtedy powstał nasz Układ Słoneczny. Oznacza to również, że skład asteroid trojańskich mógłby nam pokazać, które pierwiastki były obecne, gdy Ziemia wciąż się zlepiała.
Asteroidzie Dinkinesh nadano nazwę związaną z Lucy dopiero w lutym 2023 r. Jej poprzednie oznaczenie brzmiało mniej sprytnie „1999 VD57”. Nowa nazwa Dinkenish oficjalnie pojawiła się w styczniu tego roku, po decyzji o dodaniu Dinkenish do planu podróży Lucy. Od tego czasu operatorzy Lucy nadali kosmicznej skale przydomek „Dinky”.
Prezent Lucy: Witaj „Dinky”
1 listopada Lucy dotrze do Dinkenish i o godzinie 12:54 EDT (1654 GMT) zbliży się do asteroidy na odległość 430 kilometrów od powierzchni kosmicznej skały.
Będzie to coś więcej niż tylko wizyta towarzyska, ponieważ oczekuje się, że przelot Lucy obok Dinkenish będzie stanowić ważny test instrumentów statku kosmicznego, zanim dotrze do miejsca docelowego dla trojana. Na przykład na godzinę przed bliskim podejściem do Dinkenish Lucy rozpocznie śledzenie celu za pomocą terminalowego systemu śledzenia.
Następnie, około 8 minut przed bliskim podejściem, sonda rozpocznie zbieranie danych na temat Dinkinesha za pomocą kolorowego rejestratora obrazu i spektrometru podczerwieni. Gdy wystarczająco zbliży się do asteroidy, Lucy rozpocznie zbieranie danych za pomocą kamery o wysokiej rozdzielczości (L’LORRI) i kamery termowizyjnej na podczerwień (L’TES). To ciągłe obrazowanie i śledzenie Dinkinesha będzie trwało przez około kolejną godzinę.
„Zawsze będziemy wiedzieć, co statek kosmiczny powinien robić, ale Lucy jest tak daleko, że sygnał radiowy podróżuje między statkiem kosmicznym a Ziemią zajmuje około 30 minut, więc nie możemy interaktywnie kontrolować spotkania z asteroidą”. – oświadczył w oświadczeniu Evertz, główny inżynier Lucy w Lockheed Martin Aerospace. „Zamiast tego wstępnie programujemy wszystkie obserwacje naukowe. Po zakończeniu obserwacji naukowych i przelotu Lucy przekieruje swoją antenę o dużym wzmocnieniu w stronę Ziemi, a następnie dotarcie pierwszego sygnału do Ziemi zajmie około 30 minut.”
Gdy Lucy zmieni orientację i wznowi komunikację z Ziemią, sonda będzie nadal okresowo fotografować Dinkenisha z L’LORRI przez następne cztery dni, gdy będzie się żegnać z asteroidą.
Przyszłość Lucy: Polowanie na trojany
Po tym ważnym teście instrumentów Lucy sonda powróci na Ziemię w grudniu 2024 r., aby uzyskać kolejną asystę grawitacyjną. To wzmocnienie spowoduje powrót do głównego pasa asteroid pomiędzy Marsem a Jowiszem, co zakończy się drugim zaplanowanym przelotem Lucy obok asteroidy. Ten przelot będzie kolejnym ważnym obiektem z pasa asteroid, szeroką na 4 km skałą kosmiczną nazwaną 52246 Donald Johansson – nazwaną na cześć amerykańskiego badacza Donalda Johanssona, który był współodkrywcą skamieliny Lucy. Johanssona.
Następnie Lucy w końcu skieruje się w stronę dwóch rojów trojanów zakotwiczonych na ścieżce orbity Jowisza.
Pierwszy cel przelotu obok Troi zaplanowano na sierpień 2027 r. i będzie to asteroida 3548 Eurybates o szerokości 40 mil (64 km). 3548 Eurybatesowi towarzyszy także mały, skalisty satelita Queta o długości pół mili (1 km), co oznacza, że będzie to dla Lucy przeżycie lotnicze typu „dwa w jednym”.
Następnym celem Lucy będzie ciemna, czerwonawa asteroida 15094 Polymel. Przeleci obok tej kosmicznej skały we wrześniu 2027 r. 15094 Polymelli, o średnicy 21 kilometrów, jest najmniejszym z celów Lucy. Tak naprawdę Polimilowi towarzyszy także partner. Partner ten nie został jeszcze oficjalnie nazwany, ale naukowcy nadali mu przydomek „Xuan”. Miejmy nadzieję, że Lucy także rzuci okiem na Xuana.
Następnym krokiem Lucy będzie przelot w pobliżu szerokiej na 25 mil (40 km) asteroidy trojańskiej 11351 Leucos, która ma minąć w kwietniu 2028 r. Ponieważ asteroida obraca się tak wolno, robi się cieplej. W dzień i chłodniej w nocy. Jednak mała prędkość jest korzystna dla astronomów, ponieważ oznacza, że możemy dowiedzieć się więcej o materiałach, z których wykonane są asteroidy, gdy poruszają się powoli.
W listopadzie 2028 roku Lucy minie szeroką na 32 mile (51 km) 21900 Orus, kolejną ciemnoczerwoną asteroidę uważaną za bogatą w materię organiczną i węgiel.
I wreszcie ostatnim spotkaniem w ramach głównej misji Lucy będzie kolejne stanowisko binarne, podczas którego statek kosmiczny przelatuje obok pary asteroid: 617 Patroclus i Menoetius. Lucy zmierza w stronę wielkiego finału, ponieważ te asteroidy trojańskie to największe skały kosmiczne na jej trasie, mające odpowiednio średnicę 70 mil (113 km) i 65 mil (104 km). Już samo odwiedzenie tych asteroid byłoby ogromnym osiągnięciem samym w sobie, ponieważ krążą one wokół Słońca z dużym nachyleniem nad płaszczyzną Układu Słonecznego i dlatego bardzo trudno jest do nich dotrzeć dla statków kosmicznych.
Podwójne asteroidy przejdą przez strefę, do której Lucy będzie mogła dotrzeć w marcu 2033 roku. Jednak podróż oficjalnie rozpoczyna się 1 listopada, wraz z małym Dinkym.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach