Prezydent NCAA Charlie Baker zaproponował we wtorek zmiany przepisów, które pozwolą szkołom należącym do dywizji I po raz pierwszy płacić swoim sportowcom w sposób niezwiązany z zasobami akademickimi.
Baker podzielił się proponowanymi zmianami w piśmie wysłanym do szkół członkowskich. Jeśli szkoły I ligi przyjmą te zasady, będą mogły zawierać nazwiska, podobizny i podobne umowy bezpośrednio ze swoimi zawodnikami. Nowe zasady utworzyłyby fundusz powierniczy dla sportowców z najbogatszych wydziałów lekkoatletycznych i umożliwiłyby każdej z tych szkół ustalanie własnych zasad dotyczących rekrutacji, transferów, wielkości składów i szeregu innych zasad.
„[It] Czas zapewnić własne wizjonerskie ramy – NCAA” – powiedział Baker. „Te ramy muszą tworzyć inwestycje finansowe i instytucjonalne, które pozwolą zachować najlepsze elementy doświadczenia ucznia-sportowca dla wszystkich uczniów-sportowców. Pozytywnie zmieniło to trajektorię kobiecego sportu oraz poprawiło doświadczenia sportowe i akademickie studentek uczęszczających do szkół wyższych i uniwersytetów o wysokich zasobach”.
Polityka ta spowodowałaby poważną zmianę w podstawowych założeniach wieloletniego modelu biznesowego NCAA, który zabrania szkołom zapewniania sportowcom wynagrodzenia opartego na poziomie akademickim. W swoim piśmie Baker stwierdził, że zmiana jest konieczna w czasie, gdy zarobki najlepszych uczelni mają znacznie wzrosnąć, a presja prawna na wypłacanie rekompensat sportowcom stale rośnie.
Napisał, że nowa polityka pomoże w zapewnieniu równości płci, wymagając od szkół zapewnienia równych inwestycji NIL swoim zespołom męskim i żeńskim. Proponowany nowy model wymagałby od szkół najwyższego szczebla przeznaczania co najmniej 30 000 dolarów rocznie co najmniej połowie swoich sportowców w ramach „zwiększonych funduszy akademickich”.
W piśmie nie określono, które szkoły zostaną zaliczone do podkategorii osób o wysokich dochodach, ale raczej stwierdzono, że nowe ramy zapewnią szkołom swobodę w podejmowaniu decyzji. Zgodnie z pismem najlepsze szkoły najbardziej dotknięte „koalicjami, portalami transferowymi i NIL” będą mogły tworzyć własne zasady, które pomogą w unikalny sposób nadzorować te części rynku dla sportowców akademickich.
Baker stwierdził w swoim piśmie, że nowe zasady pomogą Kongresowi posłużyć się wzorem dla ciągłych poszukiwań przez NCAA nowych przepisów federalnych, które pomogą regulować sport uniwersytecki. Baker i inni przywódcy NCAA od trzech lat zwracają się do Kongresu o przyjęcie przepisów, które uniemożliwiają sportowcom z college’u zostanie pracownikami, tworzą jednolite zasady dotyczące umów NIL i pozwalają uniknąć przyszłych procesów antymonopolowych. Wysiłki te jak dotąd nie nabrały znaczącego tempa, a wielu kluczowych prawodawców mówi firmom, że powinny spróbować rozwiązać własne problemy, zanim zainterweniuje rząd.
Baker, który w marcu objął stanowisko prezesa NCAA, podczas swojej kadencji wielokrotnie powtarzał, że jego zdaniem najbardziej dochodowe uczelniane uczelnie sportowe działają w innej rzeczywistości niż większość szkół NCAA.
„[This proposal] Rozpoczyna się długo oczekiwana rozmowa między członkami skupiona na tym, jak stworzyć bardziej liberalne i elastyczne zasady w szkołach, konferencjach i oddziałach oraz jak stworzyć bardziej liberalne i elastyczne zasady w całej NCAA, które traktują priorytetowo studentów-sportowców” – powiedział. „Uczelnie i uczelnie uniwersytety muszą być bardziej elastyczne, a NCAA jest bardziej elastyczna. Bądź elastyczny”.
W piśmie nie podano harmonogramu, kiedy propozycje te zostaną opublikowane. Szkoły NCAA muszą głosować za przyjęciem zmian. Partnerzy ci spotykają się na dorocznej konferencji w styczniu przyszłego roku w Phoenix.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji