22 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Ceny ropy i gazu wzrosły, gdy BP wstrzymało dostawy do Morza Czerwonego po atakach Houthi

Ceny ropy i gazu wzrosły, gdy BP wstrzymało dostawy do Morza Czerwonego po atakach Houthi

Khaleda Abdullaha/Reuters

Uzbrojeni mężczyźni stoją na plaży, gdy 5 grudnia u wybrzeży Salif zostaje zakotwiczony statek handlowy Galaxy Leader, zajęty w zeszłym miesiącu przez jemeńskich Houthi.


Londyn
CNN

Ceny ropy i gazu ziemnego gwałtownie wzrosły w poniedziałek po tym, jak British Petroleum (BP)DzieckoOznajmiła, że ​​wstrzyma wszystkie dostawy przez Morze Czerwone z powodu nasilających się ataków bojowników Houthi z Jemenu na statki handlowe.

Decyzja podjęta przez jeden z największych koncernów naftowych na świecie jest następstwem podobnych posunięć największych przedsiębiorstw żeglugowych Analitycy ostrzegali, że może to mieć wpływ na globalne łańcuchy dostaw i zwiększyć koszty transportu towarów.

Firma podała w oświadczeniu: „W świetle pogarszającego się stanu bezpieczeństwa żeglugi na Morzu Czerwonym, BP zdecydowało się tymczasowo wstrzymać wszystkie operacje tranzytowe przez Morze Czerwone”. Dodał: „Będziemy poddawać tę zapobiegawczą pauzę stałemu przeglądowi, biorąc pod uwagę warunki rozwijające się w regionie”.

Po tych wiadomościach ropa naftowa odnotowała gwałtowne wzrosty. Do godziny 11:15 czasu wschodniego ropa Brent, światowy benchmark, wzrosła o 2,7% do 78,64 dolarów za baryłkę. Ropa w USA wzrosła o 2,8 procent do 73,44 dolarów za baryłkę.

Wiadomość ta dotknęła także rynek gazu ziemnego. Referencyjne ceny paliwa w Europie wzrosły o 7,7%, przekraczając 35,75 euro (39,04 dolarów) za megawatogodzinę. To zaledwie ułamek rekordowej ceny wynoszącej 320 euro (349,24 dolarów) za megawatogodzinę, która została odnotowana w sierpniu 2022 r., w szczytowym okresie kryzysu energetycznego na kontynencie, pozostaje jednak najbardziej widoczną jak dotąd oznaką zamieszania na rynkach towarowych w następstwo… Ataków.

Ataki powietrzne przeprowadzane przez wspieranych przez Iran Houthi, którzy wspierają Hamas i naród palestyński, stały się częstsze od wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem. Bojownicy ogłosili, że ataki były odwetem wobec Izraela. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy badają obecnie taką możliwość Poszerzenie istniejącej siły roboczej marynarki wojennej Na Morzu Czerwonym w celu ochrony statków handlowych.

Największe na świecie firmy zajmujące się transportem kontenerowym tymczasowo zawiesiły tranzyt przez jeden z krajów świata Tętnice handloweZdaniem ekspertów może to zakłócić łańcuchy dostaw i podnieść koszty wysyłki.

MSC, Maersk, CMA CGM i Hapag-Lloyd oświadczyły w ostatnich dniach, że będą unikać Kanału Sueskiego ze względów bezpieczeństwa. Kanał łączy Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym, a oba łączą Izrael. Dział transportu kontenerowego Grupy Evergreen dołączył do tej listy w poniedziałek, stwierdzając w oświadczeniu, że zawiesi usługi importowe i eksportowe w Izraelu „ze skutkiem natychmiastowym aż do odwołania”.

W innym oświadczeniu przekazanym CNN firma podała, że ​​jej kontenerowce zawieszą całą żeglugę po Morzu Czerwonym.

W piątek Huti Jego odpowiedzialność Ataki na dwa statki MSC.

„Sytuacja ulega dalszemu pogorszeniu i rosną obawy o bezpieczeństwo” – stwierdziła francuska grupa CMA CGM w sobotnim oświadczeniu, ogłaszając, że statki, które miały przepływać przez Morze Czerwone, otrzymały polecenie wstrzymania rejsów „do odwołania”.

„CMA CGM podejmuje wszelkie niezbędne kroki, aby utrzymać usługi transportowe dla swoich klientów” – dodała firma.

Analitycy ostrzegali jednak, że zakłócenie głównego szlaku handlowego wschód-zachód może wywołać efekt domina w łańcuchach dostaw.

„W globalnym transporcie towarowym można spodziewać się wzrostu cen, zmian tras i wydłużenia czasu tranzytu” – powiedziała Judah Levine, dyrektor ds. badań w firmie logistycznej Freightos.

Już teraz niektóre statki są przekierowywane przez afrykański Przylądek Dobrej Nadziei, co wydłuża czas podróży o trzy tygodnie i zwiększa koszty paliwa.

„Oznacza to, że tydzień skutecznego przekierowania zdolności produkcyjnych może po kilkutygodniowym opóźnieniu mieć skutki przez kilka kolejnych miesięcy” – napisali analitycy UBS w niedzielnej notatce, zauważając, że około 30% światowego handlu kontenerami przechodzi przez ten port. Kanał Sueski. . .

Analitycy twierdzą, że jeśli zakłócenia będą się utrzymywać, przewoźnicy będą mogli „zapewnić sobie wyższe niż oczekiwano stawki”, renegocjując połączenia długodystansowe w nadchodzących dniach i tygodniach.

Według Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju ponad 80% światowego handlu towarami odbywa się drogą morską. Ruch morski przez ważny Kanał Panamski jest już ograniczony ze względu na… Ciężkie odwodnienie.

Chaos w łańcuchu dostaw i rosnące koszty transportu podczas pandemii Covid-19 to główne czynniki wywołujące inflację, ponieważ firmy przerzucają zwiększone koszty transportu swoich towarów na konsumentów.

Ostatnie zamieszanie może mieć wpływ na firmy z branży dóbr konsumpcyjnych w Europie i Ameryce Północnej. „Największy wpływ odczują towary konsumpcyjne, chociaż obecne zakłócenia występują poza sezonem wysyłkowym” – powiedział Chris Rogers, szef działu badań łańcucha dostaw w S&P Global Market Intelligence.

Rico Lohmann, główny ekonomista holenderskiego banku ING, powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy nastąpi trwały wzrost cen, a wiele zależy od tego, jak długo potrwają zakłócenia.

„Duża różnica w porównaniu z erą pandemii polega na tym, że równowaga podaży i popytu uległa znacznie rozluźnieniu” – powiedział CNN. „Transport kontenerowy ma obecnie nadmierną zdolność przewozową, co może zapobiec ponownemu wzrostowi cen”.

Levine z Fraitos podzielał to zdanie. „Firmy żeglugowe mogą spodziewać się dłuższych czasów realizacji ze względu na dłuższe podróże, ale działalność powinna być kontynuowana w miarę dobrze”.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowy kontekst i wydarzenia.

Anna Cuban, Rob North i Olesya Dmitrakova wnieśli swój wkład w raportowanie.