23 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Aktualizacja NASA dotycząca problemów z silnikiem Starliner: To dobrze

W zeszłym miesiącu statek kosmiczny Starliner Boeinga po raz ostatni zbliżył się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Zbliżenie / W zeszłym miesiącu statek kosmiczny Starliner Boeinga po raz ostatni zbliżył się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Zanim kapsuła załogi Boeinga Starliner opuści Międzynarodową Stację Kosmiczną i uda się na Ziemię, menedżerowie NASA chcą się upewnić, że problematyczne siłowniki sterujące statku kosmicznego pomogą w poprowadzeniu dwuosobowej załogi statku do domu.

Dwaj astronauci, którzy 5 czerwca wystartowali w pierwszy załogowy lot testowy statku kosmicznego Starliner, zgodzili się z menadżerami, choć w środę oświadczyli, że mogą swobodnie zwrócić kapsułę na Ziemię w przypadku jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej, która może wymagać ewakuacji z przestrzeni kosmicznej. stacja.

Astronauci NASA Butch Wilmore i Sonny Williams mieli wrócić na Ziemię kilka tygodni temu, ale menedżerowie zatrzymali ich na stacji, podczas gdy inżynierowie nadal badają problemy z pędnikami i wycieki helu, które nękały misję od czasu wystrzelenia.

„To trudna misja, przez którą przechodzimy” – powiedział reporterom dowódca Starlinera Will Moore na środowej konferencji prasowej prowadzonej na stacji kosmicznej. „Loty kosmiczne nie są łatwe w żadnym systemie, a każdy statek kosmiczny napotykał wiele problemów jaki kiedykolwiek został zaprojektowany i taka jest natura „tego, co robimy”.

Pięć z 28 silników sterujących systemem kontroli reakcji w module serwisowym Starliner przestało działać, gdy statek kosmiczny zbliżył się do stacji kosmicznej w zeszłym miesiącu. Oprogramowanie lotu Starlinera wyłączyło pięć silników sterujących, gdy zaczęły się przegrzewać i tracić ciąg. Później odzyskano cztery silniki, chociaż niektóre nie były w stanie osiągnąć pełnego poziomu mocy, gdy Starliner przybył do dokowania.

Wilmore, który przejął ręczne sterowanie częścią podejścia Starlinera do stacji kosmicznej, powiedział, że odczuł spadek jakości obsługi statku kosmicznego w związku z chwilową awarią silników odrzutowych. „Można powiedzieć, że się pogorszyło, ale mimo to było imponujące” – stwierdził. Wreszcie Starliner zadokował na stacji w trybie autopilota.

W połowie czerwca astronauci Starlinera ponownie włączyli silniki odrzutowe, a poziom ciągu był bliższy normalnemu.

„Chcemy wiedzieć, czy silniki odrzutowe są w stanie działać; jeśli ich współczynnik ciągu, jakikolwiek by był, możemy umieścić go w pakiecie, który umożliwi nam deorbitację” – powiedział Williams, astronauta NASA, który służy jako pilot Starlinera . „To jest główny cel, jakiego potrzebujemy [for] Moduł serwisowy: Aby zapewnić nam dobre spalanie i wydostać się z orbity, abyśmy mogli wrócić.

Te małe silniki nie są potrzebne do prowadzenia ostrzału na orbicie, który wymaga użycia innego zestawu silników, aby spowolnić Starliner na tyle, aby mógł zejść z orbity i skierować się do lądowania. Jednak Starliner potrzebuje wystarczającej liczby dysz sterujących, aby manewrować we właściwym kierunku i wystrzelić na orbitę.

Ten lot testowy to pierwszy lot astronautów w przestrzeń kosmiczną na pokładzie statku Boeing Starliner po latach opóźnień i niepowodzeń. Starliner to druga komercyjna kapsuła załogowa należąca do NASA i ma dołączyć do statku kosmicznego Crew Dragon firmy SpaceX w ramach serii misji transportujących astronautów do i ze stacji kosmicznej przez resztę dekady.

Najpierw jednak Boeing i NASA muszą bezpiecznie ukończyć lot testowy Starlinera i rozwiązać problemy z paliwem statku kosmicznego oraz wycieki helu, zanim przystąpią do operacyjnych misji związanych z rotacją załogi. Do stacji zadokowany jest obecnie statek kosmiczny Crew Dragon, ale Steve Stich, dyrektor programu Commercial Crew Program NASA, powiedział w środę dziennikarzom, że na razie Wilmore i Williams nadal planują powrót do domu na pokładzie Starlinera.

„Miłą cechą komercyjnego programu dla załóg jest to, że mamy dwa różne pojazdy i dwa systemy, których możemy użyć, aby sprowadzić załogę z powrotem” – powiedział Stitch. „Mamy więc więcej czasu na sprawdzenie danych i podjęcie decyzji, czy jest to konieczne zrobić coś innego, ale główną opcją jest dzisiaj ponowne sprowadzenie Butcha i Sonny’ego”. „W tej chwili nie widzimy powodu, dla którego nie miałoby to nastąpić”.

Mark Nappi, menedżer programu Starliner w Boeingu, powiedział, że urzędnicy zidentyfikowali ponad 30 działań mających na celu zbadanie pięciu „małych” wycieków helu i problemów z silnikiem odrzutowym w module serwisowym Starlinera. „Wszystkie te elementy mają zostać ukończone do końca przyszłego tygodnia” – dodał Nabi.

„To lot próbny, nasz pierwszy z załogą i wkładamy trochę więcej wysiłku, aby wszystko zrozumieć, zanim zdecydujemy się na deorbitację” – powiedział Stitch.