Aby zrozumieć dziwną fizykę środowiska Sgr A*, zespół obrazowania wykorzystał narzędzia i modele do pomiaru obserwowanych właściwości. Opracowali również prostsze modele, które „możemy dopasować bezpośrednio do danych EHT”, powiedział dziennikarzom Michael Johnson, astrofizyk z Uniwersytetu Harvarda i Smithsonian po ogłoszeniu obrazów czarnej dziury 12 maja 2022 r.
„To inne podejście niż fotografia” – powiedział Johnson. „Daje nam to inną perspektywę i pozwala nam zrozumieć błędy metodologiczne obu metod, ponieważ te proste modele można łatwo ograniczyć za pomocą bardzo ograniczonych danych”.
Były dwie metody, w których pracowali z modelami. Pierwszym z nich było podzielenie danych według czasu i dostosowanie ich do migawek czarnej dziury w akcji, aby pomiary nie były „zanieczyszczone” różnorodnością otoczenia. Jest to połączone w jeden przeciętny formularz kasy.
Drugi model starał się zawierać wszystkie dane jednocześnie. „Tutaj dopasowujemy przeciętną strukturę obrazu wraz z dodatkowym źródłem szumu kontrastowego, który znajduje się na szczycie tej średniej” – powiedział Johnson. „Ta procedura jest bardzo podobna do tej, którą zrobiliśmy, aby zrobić zdjęcia. Łącząc wszystkie te różne podejścia, byliśmy w stanie dokładnie scharakteryzować pierścień”.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Amerykańscy naukowcy zajmujący się kosmosem ponownie odkrywają satelitę zaginionego 25 lat temu
Astronomowie rozwiązują zagadkę dramatycznej eksplozji FU Orionis w 1936 roku
Porównanie załogi komercyjnej NASA Boeing Starliner i SpaceX Dragon