27 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

HMS Endurance: niesamowita historia wraku statku Shackleton

HMS Endurance: niesamowita historia wraku statku Shackleton

(CNN) – Wraki statków czasami zawierają zatopione skarby, ładunki złota lub klejnoty, które zachęcają łowców nagród do ryzykowania zdradzieckich mórz w poszukiwaniu lukratywnych nagród. Inne wraki są same w sobie skarbem – opowieści o ich fatalnych podróżach tworzą legendę, która sprawia, że ​​błyszczą o wiele bardziej niż jakiekolwiek sztabki czy klejnoty.

Wrak HMS Endurance, który w końcu zaginął 107 lat temu w lodowatych wodach Antarktydy, jest prawdopodobnie najdroższym wrakiem, jaki kiedykolwiek przeszukiwano. Dzieje się tak dlatego, że jego odkrycie dodaje kolejny ekscytujący nowy rozdział do i tak przejmującej historii wytrwałości i przetrwania, która rezonuje przez dziesięciolecia i nadal inspiruje do dziś.

Statek był niesamowicie dobrze zachowany na głębokości prawie dwóch mil, niewiele się zmienił od dzisiejszego listopada 1914 roku, kiedy w końcu zatonął pod lodem.

Wytrzymałość stała się integralną częścią lodu podczas przekraczania Morza Weddella na Antarktydzie.

Królewskie Towarzystwo Geograficzne / Królewskie Towarzystwo Geograficzne / Królewskie Towarzystwo Geograficzne przez G

Podwodny film nakręcony przez Wytrzymałość 22misja rozpoczęta przez Falklands Maritime Heritage Trust w celu śledzenia statku, przedstawia pomalowane drewno, nieuszkodzoną barierkę i nazwę „Endurance” napisaną nad pięcioramiennym symbolem Gwiazdy Polarnej.

Ci, którzy wyruszyli w podróż odkrywczą, mówili o emocjonalnym doświadczeniu śledzenia zaginionego statku przez niebezpieczną kry lodową i ponownego połączenia się z tym samym statkiem, który przewoził anglo-irlandzkiego badacza polarnego Ernesta Shackletona w fatalną podróż, na której on i jego załoga byli, wbrew wszystkim. szanse wyłaniają się jako niektórzy z największych bohaterów dwudziestego wieku.

„Mówię ci, musisz być z kamienia, aby nie czuć się trochę gąbczastym, gdy widzisz tę gwiazdę i nazwę powyżej”, Minson Pound, archeolog morski na wyprawie, Powiedział BBC. „Widać świetlik, który jest kabiną Shackletona. W tym momencie naprawdę czujesz oddech wielkiego człowieka na karku”.

duże ambicje

Przywództwo Shackletona zadecydowało o uratowaniu jego ludzi żywych.

Przywództwo Shackletona zadecydowało o uratowaniu jego ludzi żywych.

Frank Hurley/Scott Polar Research Institute/Uniwersytet. Obrazy Cambridge/Getty

Dlaczego Shackleton upiera się jako „wielki człowiek” w czasie, gdy reputacja innych postaci historycznych upada pod kontrolą ich sukcesów wyzysku, jest jasne, gdy weźmie się pod uwagę to, co osiągnął w obliczu katastrofy i trudności podczas swojej wyprawy w latach 1914-16.

Można argumentować, że praktyczne i humanitarne zastosowanie, jakie zademonstrował w obliczu przeciwności losu, nie różni się od tego, które ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski zdobył powszechne uznanie po inwazji Rosji na jego kraj.

Przed podróżą Endurance, Shackleton dał się poznać jako polarnik po pracy w marynarce handlowej. Musiał opuścić ekspedycję antarktyczną w 1906 z powodu złego stanu zdrowia, ale poprowadził kolejną udaną wyprawę na południe w 1908. Jego wyczyny przyniosły mu tytuł szlachecki i został Sir Ernest Shackleton w 1909.

Ostatnia misja Shackletona na Biegunie Południowym zaczęła się od wielkich ambicji. Po zwerbowaniu 27 ludzi miał nadzieję, że poprowadzi niektórych z nich na pierwszym pełnym przejściu drogowym przez Antarktydę, zaledwie dwa lata po tym, jak Norweg Roald Amundsen jako pierwszy dotarł do Bieguna Południowego.

Cierpliwości mężczyzn.

Cierpliwości mężczyzn.

Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

W grudniu 1914 roku byli na pokładzie Endurance, trzymasztowego statku ze wzmocnionym drewnianym kadłubem i silnikiem parowym, w drodze na Biały Kontynent.

Według wszystkich relacji, w tym roku śnieg był gorszy niż zwykle. Chociaż na Antarktydzie było lato, Morze Weddella wciąż było zamarznięte od zimy, a Endurance usiłował znaleźć pasma otwartej wody, aby dopłynąć do punktu, w którym Shackleton miał nadzieję rozpocząć swoją podróż. Nierozsądnie wybrali presję i utknęli.

W miarę upływu tygodni próbowano uwolnić tę energię i czasami lód pękał, ale pozostawał on nieco zamrożony w miejscu, ale przez cały czas się poruszał, gdy worek z lodem dryfował.

24 lutego 1915 roku, w miarę postępu zimy, ekspedycja zdecydowała się na uwolnienie, gdy znów nadejdzie lato.

lodowe więzienie

Po opuszczeniu statku mężczyźni opróżnili go, jak tylko mogli, i założyli statek "zrzucić obóz."

Po opuszczeniu statku mężczyźni opróżnili go najlepiej jak potrafili i założyli „obóz śmieci”.

Frank Hurley/Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

Na lodzie powstała „stacja naziemna”. Psy zaprzęgowe zostały usunięte ze statku i umieszczone w zaśnieżonych „dogloo”. Polowano na foki i pingwiny, aby nakarmić załogę i zwierzęta.

Ice Endurance Prison w tych miesiącach będzie pierwszym z wielu głównych sprawdzianów umiejętności Shackletona jako kapitana. Morale zostało podważone, ale „szef”, jak nazywała go załoga, zajmował się regularnymi wycieczkami do białego krajobrazu, meczami piłki nożnej i hokeja oraz innymi naukami i sprawami morskimi. Były imprezy towarzyskie z okazji ważnych dni kalendarzowych. Także praktyczne żarty.

W dzisiejszych czasach, zapisane w pamiętnikach kilku członków załogi – a później przez Shackletona w jego przewracanej książce”południe! Zostało to również udokumentowane na filmie i zdjęciach przez Franka Hurleya, oficjalnego fotografa ekspedycji.Niesamowicie piękne zdjęcia uwięzionego statku i surowego lodowego krajobrazu przez lata odegrały swoją rolę w budowaniu legendy Shackletona.
W pewnym momencie ciśnienie lodu zepchnęło łódź i zaczęła wsiąkać w wodę.

W pewnym momencie ciśnienie lodu zepchnęło łódź i zaczęła wsiąkać w wodę.

Frank Hurley/Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

Pomimo różnych prób uwolnienia jej wytrzymałości, pozostała uwięziona przez ciemne, nawiedzane przez burze zimowe miesiące. Następnie, w październiku, gdy lód przesuwał się i kruszył, łódź uległa ogromnemu ciśnieniu mroźnego krajobrazu i musiała stanąć na boku, z uszkodzonym kadłubem i nabierającą wody. Wydano rozkaz opuszczenia statku.

READ  Biden mówi, że jest teraz przekonany, że Putin zdecydował się na inwazję na Ukrainę, ale pozostawia otwarte drzwi dla dyplomacji

Tutaj, według tych, którzy badali osiągnięcia Shackletona, zademonstrował on swoją prawdziwą siłę jako przywódca, zmieniając swoje cele z przemierzania Antarktydy na uratowanie jego i jego ludzi żywych.

Tysiące mil od cywilizacji, bez możliwości komunikacji ze światem zewnętrznym, tylko Shackleton i jego załoga mogli być świadkami, jak lód powoli miażdży Endurance, ostatecznie zatapiając go po kilku tygodniach. Kapitan statku, Frank Worsley, wykorzystał swoje umiejętności nawigacyjne, aby zarejestrować ostatnie miejsce spoczynku statku Endurance – współrzędne, które z powodzeniem pomogły misji w 2022 r. zlokalizować je.

pływające ciasto śnieżne

Wrak wytrzymałości, 28 października 1919.

Wrak wytrzymałości, 28 października 1919.

Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

Święta mijały i mijały, cały czas ekipa dryfowała na kurczącym się kawałku tratwy, pożerając to, co zostało z zapasów statku uzupełnionych upolowanymi pingwinami i fokami. Mieli ze sobą trzy małe drewniane szalupy ratunkowe Endurance, ale musieli poczekać, aż ziemia będzie wystarczająco blisko, by je wodować.

Były nieporozumienia. Nie wszyscy zgodzili się z decyzją prezydenta, aby zastrzelić kilka psów i „Chippy” kota statku, aby pozbyć się ciężaru opieki nad nimi. Ale kiedy czekali na moment odpłynięcia z brzegu, Shackleton został wyrwany z ponurych chwil przez niezłomność swoich ludzi.

napisał w „Południe!” „Na naszym pływającym lodowym cieście było 28 mężczyzn, który stale słabł pod wpływem wiatru, pogody, latającego potopu i silnych fal”.

Przeciąganie szalup ratunkowych po lodzie było dla załogi męką.

Przeciąganie szalup ratunkowych po lodzie było dla załogi męką.

Frank Hurley/Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

„Przyznaję, że czułam ciężar odpowiedzialności w dużej mierze spoczywający na moich barkach; ale z drugiej strony poruszyło mnie zachowanie mężczyzn i dopingowało mnie. Samotność jest karą za prowadzenie samochodu, ale człowiek, który musi robić, pomaga bardzo, jeśli decyzje są podejmowane, jeśli czuje, że nie ma wątpliwości w umysłach podążających za nim, i że jego rozkazy zostaną wykonane z pewnością i oczekiwaniem na sukces.

Do 11 kwietnia 1916 roku, kiedy pękła ich krza, Shackleton i załoga rajdowa zabrali się do szalup ratunkowych, gdzie spędzili kilka dni, stłoczeni razem, walcząc z chorobą morską, zanurzeni w lodowatej wodzie morskiej i niszczeni przez pragnienie. Postęp był powolny, ale 15 kwietnia świętowali radośnie po tym, jak po raz pierwszy od 18 miesięcy wylądowali na bezludnej i niezamieszkanej Wyspie Słoni.

Kilka dni później, gdy zdrowie fizyczne i psychiczne jego ludzi pogarszało się, Shackleton i czterech innych mężczyzn, w tym kapitan wytrzymałościowy Worsley i stolarz Harry McNeish, rozpoczęli najbardziej niebezpieczną część swojej podróży – przemierzając 800 mil wzburzonych mórz w kierunku morza. Wyspa Georgia Południowa, gdzie stacja wielorybnicza dawała nadzieję na ratunek.

READ  Prezydent Meksyku atakuje swoich krytyków po śmiercionośnym huraganie

Spędzili 16 dni na morzu w swojej 22-metrowej łodzi ratunkowej, często ratując życie, gdy gigantyczne fale rozbijały się o łódź, ale kiedy w końcu dotarli do brzegu, ich statek był zbyt mały, aby płynąć dalej, znaleźli się po złej stronie od brzegu. statek. Wyspa, między nią a stacją wielorybniczą ogromne pasmo górskie.

Jednak Shackleton naciskał, pozostawiając dwóch członków zespołu na lądzie i przemierzając niezbadane wnętrze z dwoma kolejnymi, Russellem i weteranem irlandzkiego żeglarza Tomem Crane.

dokładnie na czas

Jedna z szalup ratunkowych na Elephant Island jako Shackleton i cztery inne przygotowują się do 800-milowej podróży do Gruzji.

Jedna z szalup ratunkowych na Elephant Island jako Shackleton i cztery inne przygotowują się do 800-milowej podróży do Gruzji.

Królewskie Towarzystwo Geograficzne/Getty Images

Wspinali się na wzgórza o wysokości do 3000 stóp, przecinali lodowce, omijali klify i wspinali się po zamarzniętym wodospadzie, zanim wyruszyli w trudny, wyczerpujący stan na stacji wielorybniczej w Stromness Bay. Tam, ku wielkiemu zadowoleniu, menadżer Thorlaf Sørlle natychmiast zapewnił im jedzenie, schronienie i pomoc.

„Hojność pana Sorleya nie zna granic” — napisał Shackleton. „Rzadko zostawiał nas w oczekiwaniu na zdjęcie zmarzniętych butów, zanim zabrał nas do domu i dał nam miejsca w ciepłym, wygodnym pokoju.

„Nie byliśmy w stanie siedzieć w czyimś domu, dopóki nie umyliśmy się i nie założyliśmy czystych ubrań, ale życzliwość naczelnika stacji świadczyła nawet o jego niezadowoleniu, że ma u nas pokój. Poczęstował nas kawą i ciastem po norwesku. a potem zaprowadzili nas na górę do łazienki, gdzie wyrzuciliśmy szmaty i umyliśmy się luksusowo”.

Podczas gdy towarzysze Shackletona po drugiej stronie Georgii Południowej zostali szybko uratowani, wzburzone morza i lód wokół Elephant Island udaremniły powtarzające się próby uratowania 22 mężczyzn, w tym zastępcy dowódcy Franka Wilde’a, którzy wciąż tam obozowali.

Shackleton odmówił poddania się i 30 sierpnia udało mu się do nich dotrzeć, ponieważ mieli ostatnie racje żywnościowe.

Ani jeden człowiek nie zginął.

Stamtąd popłynęli do Chile, docierając ostatecznie 3 września 1916 r. do Punta Arenas, aby otrzymać gratulacje i wsparcie z całego świata.

Misja Shackletona zakończyła się fiaskiem, ale jego sukces w utrzymaniu załogi przy życiu i zapewnieniu jej ratunku był zwycięstwem, które przerosło wszelką chwałę ekspedycji.