15 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Chris Mason: Sunak, Starmer i ich małe łódki wiosłują

Chris Mason: Sunak, Starmer i ich małe łódki wiosłują
  • Napisane przez Chrisa Masona
  • Redaktor polityczny

Skomentuj zdjęcie, Według stanu na 21 kwietnia od początku 2024 r. kanał La Manche na małych łódkach przepłynęło 6265 osób.

Jest jedno słowo, które leży u podstaw politycznego sporu między premierem a przywódcą laburzystów Sir Keirem Starmerem, jeśli chodzi o nielegalną imigrację.

Kwestia osób przepływających małymi łódkami przez kanał La Manche budzi duże kontrowersje, a nawet terminologia tematu budzi kontrowersje.

Są osoby ubiegające się o azyl, które złożyły wniosek o status uchodźcy i czekają na decyzję. Są uchodźcy. Jest nielegalna imigracja. Nakładające się opisy i etykiety, z których wiele wywołuje gniew i złość.

I tak do tego słowa – przepraszam. Zarówno Rishi Sunak, jak i Sir Keir starają się wykorzystać to, co uważają za negatywny punkt w stosunku do przeciwnika.

Lider Partii Pracy oskarżył Sunaka o wydawanie „amnestii Travelodge” – osobom, które przybyły małymi łódkami i zgodnie z brytyjskim prawem są nielegalnymi imigrantami. Utknęli w otchłani hotelowej w Wielkiej Brytanii na koszt podatników.

Nawiasem mówiąc, sir Keir zrobił to, emanując pewnością siebie, jakiej nigdy wcześniej u niego nie widziałem.

Nie tylko jego styl na scenie, ale także jego chęć wychwalania idei konserwatystów – dowodzenie operacjami na małych łodziach – raczej twarda, na czym, jak twierdzi, będzie opierał się. Złożył hołd konserwatywnemu ministrowi, sekretarzowi sprawiedliwości Alexowi Chalkowi.

Myślałem, że to jak mężczyzna o wyglądzie dziedzica.

Człowieka, który – po wynikach wyborów samorządowych i drugiej w ciągu dwóch tygodni ucieczce z Partii Konserwatywnej do własnej partii – może czuć się bliżej perspektywy objęcia stanowiska premiera niż kiedykolwiek wcześniej.

Tak, zgadliście, konserwatyści też nazywają to amnestią.

Najwyraźniej obaj przywódcy widzą wartość polityczną w okazywaniu agresji w tej kwestii i przedstawianiu przeciwnika jako słabego, a nawet miękkiego.

Ogólny obraz, który obaj przyznali i który ilustruje ten przykład, jest taki, że jest to bardzo złożone i nie ma gotowej magicznej kuli.

Co zrobić z ogromną liczbą ludzi? Jak stworzyć środki odstraszające przed przekroczeniem kanału La Manche? Czy odstraszanie jest w ogóle możliwe?

Jak wygląda sprawiedliwość dla osób rozważających przekroczenie granicy, innych osób poszukujących legalnej drogi do Wielkiej Brytanii i brytyjskich podatników? Czy międzynarodowe ramy prawne, przepisy krajowe lub umowy z innymi krajami są w stanie sprostać wyzwaniu?

Niezbędne jest zawrócenie większej liczby osób, którym nie przyznano azylu, do krajów pochodzenia.

BBC Verify sprawdza, jak to się ma do nowo przybyłych małymi łódkami.

Wietnamczycy – łącznie 1266 osób – i Afgańczycy – 1216 osób – to dwie największe narodowości, które w tym roku przybyły w ten sposób do Wielkiej Brytanii.

Kolejnymi najczęstszymi narodowościami przybywającymi tą drogą w okresie od 1 stycznia do 21 kwietnia 2024 r. są Irańczycy, Syryjczycy i Erytrejczycy.

Spośród tych pięciu krajów rząd ma umowę o powrocie jedynie z Wietnamem, więc ministrowie w tym lub w jakimkolwiek przyszłym rządzie będą musieli negocjować umowy z pozostałymi czterema krajami, jeśli wnioski osób ubiegających się o azyl zostaną odrzucone.

Ponadto żadne z nich nie znajduje się obecnie na rządowej liście miejsc, do których można bezpiecznie odesłać ludzi, co stanowi kolejne potencjalne wyzwanie.

Do pana Sunaka, sir Keira i innych należy zwycięstwo w sporach i zdobycie zaufania w tych najtrudniejszych kwestiach emocjonalnych, dyplomatycznych i politycznych, a także zmaganie się w celu znalezienia rozwiązań. Może być również częściowy, długi i kosztowny.