„Telewizja nie oddaje mu sprawiedliwości”.
To właśnie powiedziała prezenterka ABC News Live Lynsey Davis, stojąc obok gospodarza „World News Tonight” Davida Muira na brzegu jeziora Champlain, gdy zaćmienie słońca w 2024 r. dopiero zaczynało ukazywać się w pełni.
Oczywiście ma rację – to dziwne, gdy prezenter telewizyjny umniejsza wrażenia z oglądania telewizji. Jednak dzięki dwugodzinnej popołudniowej transmisji na żywo w swojej sieci linearnej 8 kwietnia ABC News uchwyciło poczucie piękna niemal całkowicie obce dzisiejszemu krajobrazowi wiadomości telewizyjnych i znalazło sposób na zachowanie tej chwili z czystą przejrzystością i blaskiem, które technologia umożliwiła to dopiero niedawno.
Inne stacje poświęciły swój czas nadawania zaćmieniu. CBS również wycięło i spędziło dużo czasu na masowym weselu, kiedy całkowite zaćmienie dotarło do Russellville w stanie Arkansas; CNN zatrudniło reportera w zoo w Dallas, aby obserwował reakcję zwierząt na nagłą ciemność; Fox News i MSNBC nawet na krótko zrezygnowały z całodobowych relacji na temat Trumpa, zarówno za, jak i przeciw. Tu i ówdzie pojawiło się kilka stereotypów: bezpańskie komentarze na temat tego, jak miło byłoby widzieć, jak ludzie patrzą na swoje telefony, a nie na nie. (Chociaż wiemy, że niektórzy w Hollywood nawet dzisiaj podziwiali Davida Zaslava.)
Jednak ABC News udało się uchwycić prawdziwe poczucie zdumienia.
Zaćmienie może pobudzić wyobraźnię niemal każdego, a kinofile szczególnie docenią to, co tak naprawdę jest tylko grą światła i cienia. Zanim sztuczne światło studyjne stało się powszechne, filmowcy wykorzystywali także światło słoneczne Studio Black Maria Thomasa Edisona w West Orange w stanie New Jersey, w którym zastosowano szereg świetlików, aby kontrolować sposób wnikania światła do sceny, lub jak zostało to żywo uchwycone w filmie Damiena Chazelle'a Babel, gdzie sceny wewnętrzne kręcono całkowicie na zewnątrz. Czym zatem jest zaćmienie, jeśli nie ostatecznym efektem zakrycia?
ABC News wykazało w swojej transmisji wielkie walory filmowe: przeszukali idealną lokalizację Muira i Davisa na nabrzeżu w Burlington w stanie Vermont nad jeziorem Champlain, mając za sobą nikogo, kto mógłby odwrócić ich uwagę od ujęć, i wiedząc z wyprzedzeniem, że pojawi się słońce pod odpowiednim kątem, aby go złapać w tle. Aby ustawić tę scenę, potrzebne było odrobina awangardowego kadru, gdy Muir i Davis nagle zajęli dolną jedną trzecią ekranu, a słońce powoli mrugało za nimi jak kula wielkości dziesięciocentówki, pozostawiając wyraźnie widoczną aureolę w gardle . miejsce. Trzeba było oświetlić Muira i Daviesa od przodu – wokół nich było ciemno jak w nocy – ale wiszący na niebie pierścień aureoli nigdy nie tracił ostrości. Aż do chwili, gdy nagle znów wyszło słońce, by pokazać efekt „diamentowego pierścionka”, w którym kawałek nowo widocznego słońca błyszczał niczym klejnot w swoim otoczeniu.
Dopiero najnowsza generacja kamer o wysokiej rozdzielczości była w stanie z taką wyrazistością wyświetlić zarówno stabilizatory na pierwszym planie, jak i koronę w tle – na ekranie telewizora widzieliśmy coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Natura zapewniła dramat, ale ABC News było w stanie uchwycić go z największą precyzją czasu, kierunku i kadru. Samo to wzmaga podziw: że coś, o czym od dawna wiadomo i rozumie się, że dzieje się w ten sposób, faktycznie dzieje się dokładnie tak, jak oczekiwano. Uwielbiamy niespodzianki, ale zaćmienie jest całkowitym przeciwieństwem zaskakiwania — nowojorczycy, mieszkańcy Nowego Jorku, zaczynają planować całkowite zaćmienie, które czeka na ciebie 1 maja 2079 r. — ale w jakiś sposób jeszcze większe ze względu na jego rozpoznawalność. I wygodne. Niektóre rzeczy nadal można zaplanować z całkowitą pewnością.
Muir zastosował niezwykły język opisowy, aby widzowie poczuli się, jakby tam byli, mówiąc poetycko o „górach i wzgórzach otaczających jezioro, teraz oświetlonych najpiękniejszym zachodem słońca, jaki można sobie wyobrazić” oraz o ptakach „ścigających się po nocnym niebie”. Światło oświetla wszystkie stojące tu cicho żaglówki… woda ledwo się porusza, jest jak lód. Kiedy zdarza się taki moment w wiadomościach telewizyjnych?
Przez cztery minuty totalności ten moment osobliwości został odzwierciedlony na niebie przez osobliwość na ekranie telewizora: Zamiast bez końca skupiać się na tym, co nas dzieli, na całym konflikcie w świecie, który sami stworzyliśmy, każdy może podzielić się chwilą powszechnego zadziwienia, wielkości jednomyślności. Jak to ujął Muir, była to „przerwa dla Ameryki”. Chwila na refleksję nad naszym miejscem na niebie – a nie potrzeba do tego rakiety ufundowanej przez Elona Muska czy Jeffa Bezosa. Nagle skupiliśmy się na tym, gdzie siedzimy w nakładających się sferach rodziny, społeczności i wszechświata.
Zrobił to dopiero, gdy zgasło światło.
„Przyjazny analityk. Przez całe życie pionierem kulinarnych. Irytująco skromny ćpun internetu”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy