30 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Utrata rosyjskiego samolotu szpiegowskiego A-50 może wskazywać na „przygotowania” do lądowania F-16

Utrata rosyjskiego samolotu szpiegowskiego A-50 może wskazywać na „przygotowania” do lądowania F-16

Rosja mogła przygotowywać się na rychłe przybycie amerykańskich samolotów F-16 na Ukrainę, kiedy straciła za linią frontu dwa wartościowe samoloty.

Szef ukraińskiej armii, generał Walerij Załozny, powiedział w poniedziałek, że siły ukraińskie „zniszczyły” nad Morzem Azowskim rosyjski samolot szpiegowski A-50 i samolot obserwacyjny Ił-22. Kijów opublikował zdjęcie Obydwa samoloty pokazane są w stylu, który zwykle ogłasza straty rosyjskie, mówiąc, że oba samoloty spadły w niedzielę około godziny 22:00 czasu lokalnego.

Podobne doniesienia na temat samolotu publikowali także prokremlowscy rosyjscy blogerzy wojskowi, będący wpływowymi głosami w rosyjskim dyskursie wojskowym. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że „nie ma informacji o zestrzeleniu przez ukraińskie siły zbrojne rosyjskiego samolotu”.

Beriew A-50 to powietrzny samolot wczesnego ostrzegania i obserwacji używany przez Rosję do wykrywania ukraińskiej obrony powietrznej i pomagania w koordynowaniu ataków innych rosyjskich samolotów. Każdy kosztuje setki milionów dolarów.

Samolot wczesnego ostrzegania i kontroli Beriew A-50
Samolot wczesnego ostrzegania i kontroli A-50 Beriew przelatuje nad Moskwą 9 maja 2020 r. Rosja mogła przygotowywać się na rychłe przybycie amerykańskich samolotów F-16 na Ukrainę, kiedy zaginął A-50 i inny samolot za nim. Linie frontu.
Yuri Kadubnov/AFP za pośrednictwem Getty Images

Okoliczności losu samolotu nie są jasne. Część ekspertów sugeruje, że odpowiedzialny może być system obrony powietrznej Patriot obsługiwany przez Ukrainę, ale Ukraina tego nie potwierdziła.

Jednak w ostatnich tygodniach pojawiły się „wyraźne przesłanki”, że Moskwa użyła swoich samolotów A-50 wraz z zaawansowanymi rosyjskimi systemami rakiet ziemia-powietrze S-400 i S-500 oraz rakietami dalekiego zasięgu, twierdzi Frederick Mertens, analityk w Centrum Badań nad Obronnością.Aerial. Haskie Centrum Studiów Strategicznych.

Jest to „bardziej agresywny sposób” wykorzystania pokładowych samolotów wczesnego ostrzegania, skutkujący „bardzo niebezpieczną i zabójczą kombinacją” – powiedział Mertens. Newsweek.

Dodał: „Moim zdaniem jest to celowe rosyjskie przygotowanie na rychłe przybycie F-16”.

Dodał, że siły rosyjskie próbują kształtować bitwę na niebie, wypychając ukraińskie siły powietrzne jak najdalej, „powodując jednocześnie jak największe wyczerpanie w oczekiwaniu na przybycie myśliwców F-16”.

Moskwa może mieć nadzieję na jak najszybsze zestrzelenie F-16 na ziemi i w powietrzu, a im potężniejsze siły rosyjskie i obrona naziemna są w tym momencie, tym lepiej dla Moskwy, powiedział Mertens.

To „rozsądny” wniosek, jaki należy wyciągnąć, zgodził się David Jordan z Freeman Institute of Aeronautics and Space w King's College London. Stwierdził jednak, że prawdopodobnie istnieje kilka powodów działań Rosji, w tym „chęć możliwości wyśledzenia większej liczby samolotów w głębi Ukrainy” i wcześniejsze ostrzeżenia o potencjalnych atakach. Newsweek.

„Jest całkowicie prawdopodobne, że Rosjanie podejmą ryzyko, aby zwiększyć swoje szanse na trafienie w F-16” po przybyciu samolotów, powiedział ekspert ds. broni i spraw wojskowych David Hambling. Newsweek.

Oczekuje się, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy Ukraina otrzyma pierwsze samoloty F-16 od swoich zachodnich sojuszników, co zapewni ukraińskim siłom powietrznym nowocześniejszą awionikę i lepsze radary. Dzięki tym samolotom Ukraina będzie mogła działać na większe odległości, co łatwiej zniszczy rosyjską obronę naziemną i utrzyma rosyjskie samoloty na dystans. Chociaż nie jest to złoty środek, oczekuje się, że samoloty te utrudnią przeprowadzanie rosyjskich ataków na Ukrainę, narażą rosyjskie aktywa na ryzyko i przeciwstawią się wszelkiej rosyjskiej przewadze w powietrzu.

Samoloty A-50 są głównym atutem samolotów czwartej generacji rozmieszczonych w Rosji. Są one szczególnie ważne w przypadku przechwytywania rakiet manewrujących, nisko latających samolotów lub ataków dronów dalekiego zasięgu, powiedział Mertens.

„Obrona swojego terytorium przed nieuchronnymi atakami ukraińskich rakiet manewrujących i dronów jest już dla Moskwy wyzwaniem i staje się coraz trudniejsza” – dodał.

Mertens powiedział, że zmniejszenie liczby samolotów A-50 i innych systemów wczesnego ostrzegania sprawi, że rosyjskie statki na Morzu Czarnym będą „wyjątkowo podatne na niespodziewane ataki” nisko latających myśliwców F-16, przy moskiewskiej obronie działającej przez całą dobę.

„Kluczowa jest ich zdolność patrzenia w dół: na wysokości, na której działają, horyzont ich radaru rozciąga się znacznie dalej niż radar naziemny” – powiedział Mertens o A-50.

Rzeczniczka sił południowych Ukrainy, pułkownik Natalia Homenyuk, określiła dwa samoloty rzekomo zestrzelone w niedzielę jako „oczy” sił rosyjskich.

Dodała: „Taki atak byłby bardzo delikatny i przynajmniej opóźniłby przyszłe ataki rakietowe”.

Mertens powiedział, że Rosja ma „ograniczone zapasy” tych samolotów i „posiadane przez nią samoloty będą szeroko wykorzystywane, a wiemy, że konserwacja samolotów w Rosji znajduje się pod ogromną presją”.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło w środę, że jeśli w niedzielę Ukraina przejmie autostradę A-50, będzie to „ważne” zwycięstwo Kijowa.

Rząd brytyjski powiedział: „Rosja prawdopodobnie będzie teraz musiała ponownie rozważyć ograniczenie obszarów działania swoich samolotów”.

Londyn dodał, że Siły Powietrzne Rosji mają osiem samolotów A-50, ale „zwiększanie presji” na pozostałe samoloty i utrata załogi będą miały wpływ na ich skuteczność.

A-50 „był i pozostaje dla nas celem priorytetowym” – powiedział w poniedziałek w poście na Facebooku pułkownik Jurij Ihnat, rzecznik ukraińskich sił powietrznych. Udostępnił także zdjęcie przedstawiające Ił-22 z widocznymi uszkodzeniami ogona.