Uszkodzeni pasażerowie i załoga krzyczący symbolicznie doprowadzili pasażerów statku wycieczkowego Viking Polaris do szaleństwa w chwilę po tym, jak statek został zniszczony przez zabójczą falę, powiedział świadek chaosu.
„Widziałem ludzi, którzy byli poobijani, zabandażowani i posiniaczeni. Jeden mężczyzna miał szwy na czole, inna kobieta miała bandaż na głowie. Inny miał ogromny guz na głowie, który wyglądał, jakby został uderzony kijem bejsbolowym. – powiedziała Tamara Castaneda, emerytowana strażak. powiedział Daily Mail.
Statek podróżował w sztormowej pogodzie przez znane z zdrady Przejście Drakasz między Ameryką Południową a Antarktydą, kiedy W łódź uderzyła szaleńcza fala O godzinie 22:40 w kabinie wyleciało kilka okien.
Castaneda powiedziała, że fala była tak silna, że początkowo myślała, że na pokładzie doszło do implozji. Opisała silny hałas, gdy dwa samochody zderzyły się ze sobą.
Jego żona, Deborah Terry, powiedziała, że fala była „strasznym wstrząsem, jak uderzenie statku o ceglaną ścianę”.
Nastąpił chaos i krzyki. Terry powiedziała, że słyszała, jak członkowie załogi mówili, że statek nabiera wody. Wydano komunikat „Delta Code”, w którym pasażerowie zostali poinstruowani, aby pozostali w swoich kabinach.
Terry i Castaneda byli tak zdenerwowani, że statek tonie, że zaczęli pakować suchą torbę z niezbędnymi rzeczami, dopóki nie ogłoszono, że statek będzie nadal pływał.
Następnego dnia ujawniono, że 62-letnia Sherry Zhou zmarła po uderzeniu potłuczonym szkłem z rozbitego okna. Inni pasażerowie zostali poturbowani przez falę, ale oszczędzono im przerażającej męki.
Statek wycieczkowy odbywał drugi etap rejsu przez Drex Passage, aby zabrać kolejnego pasażera do szpitala. Wcześniej dzisiaj niezidentyfikowana kobieta została ranna podczas wyprawy na Antarktydę, powiedział Terry.
Grupy pasażerów wracały na statek w nadmuchiwanych łodziach ratowniczych Zodiac po eksploracji lądu na kontynencie, gdy pogoda zaczęła się psuć. Kobieta złamała nogę, a para usłyszała w radiu członka załogi, że jej obrażenia były tak poważne, że wymagała operacji.
„Helikopter nie mógł przylecieć z powodu pogody, a w pobliżu nie było innych statków” – powiedział Terry. „Powiedziano nam, że wszystkie inne zajęcia zostały odwołane. Moja żona i ja zrozumieliśmy, ale byliśmy rozczarowani.”
Załoga Wikingów zdecydowała się na powrót do Argentyny, gdzie statek płynął mimo złej pogody. Terry powiedział, że wędrówka przez Drake Passage była uciążliwa za pierwszym razem, ale znacznie trudniejsza za drugim razem.
Pasażerowie kontynuowali wakacje, jednak przekonani, że statek wycieczkowy przetrwa burzę.
„Poszliśmy na obiad, a nasz kieliszek wina zsunął się ze stołu i roztrzaskał” – wspomina Terry. „Ludzie tańczyli i jedli i nie było poczucia katastrofy”.
Castaneda i Terry sfilmowali ogromne fale, które pochłonęły statek wycieczkowy z ich pokoju na trzecim piętrze luksusowego liniowca w godzinach poprzedzających chaos.
Inne wideo zrobione przez parę ze studia jogi na statku pokazuje obfitość białej wody, gdy fale wirują wokół poruszającej się łodzi. Terry oszacował, że fale, które rozbijały się o ich okno, miały około 40 stóp wysokości.
Pasażer, który był w kabinie w pobliżu Zhou, powiedział parze, że myślał, że umrze, gdy uderzyła fala.
Mężczyzna podobno powiedział: „Sufit i ściany się rozpadały, a meble latały wszędzie”.
Powiedziała w A oświadczenie z ubiegłego tygodnia.
„Przyjazny analityk. Przez całe życie pionierem kulinarnych. Irytująco skromny ćpun internetu”.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy