23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Trump search: co może nastąpić w dochodzeniu z ryzykiem prawnym

Trump search: co może nastąpić w dochodzeniu z ryzykiem prawnym

WASZYNGTON (AP) — Nowo wydany dokument FBI Pomoc w ujawnieniu zarysów śledztwa w sprawie tajnych materiałów w posiadłości byłego prezydenta Donalda Trumpa na Florydzie Ale pozostaje wiele pytań, nie tylko dlatego, że połowa oświadczenia, w którym FBI uzasadnia przeszukanie nieruchomości, została zaciemniona.

To dokument przedłożony przez FBI w celu uzyskania nakazu przeszukania zimowego domu TrumpaPrzedstawia nowe szczegóły dotyczące skali i ściśle tajnego charakteru tego, co uzyskano w styczniu z Mar-a-Lago. Pokazuje, w jaki sposób urzędnicy sądowi zgłaszali obawy Tajemnice rządowe mogą być nielegalnie przechowywane przez wiele miesięcy, zanim zostaną zwrócone z nakazem zatwierdzonym przez sąd, i nadal istnieją tajne akta. w nieruchomości.

Powstają wszystkie pytania, czy i przez kogo zostało popełnione przestępstwo. Odpowiedzi mogą nie nadejść szybko.

Urzędnik departamentu w tym miesiącu opisał śledztwo na wczesnym etapie, Jeszcze więcej pracy czeka, gdy śledczy przejrzą usunięte dokumenty i będą kontynuować przesłuchanie świadków. Przynajmniej zbadaj Przedstawia Trumpowi polityczne odwrócenie uwagi, kładąc podwaliny pod potencjalną kadencję prezydencką.

Do tego dochodzi oczywiste ryzyko prawne.

Sprawdź, co dalej:

Co bada FBI?

Żadna z opublikowanych do tej pory akt prawnych nie wskazywała Trumpa – ani nikogo innego – jako potencjalnego celu śledztwa. Ale z nakazu i towarzyszącego mu oświadczenia jasno wynika, że ​​śledztwo ma charakter aktywny i kryminalny.

Departament bada możliwe naruszenia kilku praw, w tym ustawy o szpiegostwie, która reguluje gromadzenie, przekazywanie lub utratę informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego. Inne przepisy dotyczą niszczenia i usuwania rejestrów oraz niszczenia, zmiany lub fałszowania rejestrów w dochodzeniach federalnych.

Śledztwo rozpoczęło się po cichu od rekomendacji Krajowej Administracji Archiwów i Akt, która w styczniu wydobyła z Mar-a-Lago 15 pudeł z aktami, z których 14 zawierało informacje niejawne. Oświadczenie FBI podało, że władze znalazły 184 dokumenty zawierające oznaczenia klasyfikacyjne, z których niektóre twierdziły, że zawierały informacje z bardzo wrażliwych źródeł ludzkich. Wielu miało odręczne notatki Trumpa, stwierdza oświadczenie.

Miniatura wideo z YouTube

FBI spędziło miesiące na badaniu, w jaki sposób dokumenty dotarły z Białego Domu do Mar-a-Lago i czy na terenie posiadłości mogą znajdować się inne tajne akta. Biuro próbowało również zidentyfikować „osobę lub osoby, które usunęły lub zatrzymały informacje niejawne bez upoważnienia i/lub w nieautoryzowanym miejscu”.

READ  Pogłębia się awantura między Badenochem a byłym dyrektorem poczty

Do tej pory FBI przesłuchało „znaczną liczbę świadków cywilnych” – czytamy w zapieczętowanym piątkowym raporcie Departamentu Sprawiedliwości – i poszukuje od nich „dalszych informacji”. FBI nie zidentyfikowało wszystkich „potencjalnych współpracowników przestępczych” ani nie zlokalizowało wszystkich dowodów istotnych dla prowadzonego przez nią śledztwa.

___

Czy ktoś zostanie obciążony?

W tym momencie trudno powiedzieć. Aby uzyskać nakaz przeszukania, agenci federalni muszą przekonać sędziego, że mają prawdopodobny powód, by sądzić, że dowody przestępstwa znajdują się w miejscu, które chcą przeszukać.

Ale nakazy przeszukania nie są automatycznym zwiastunem sprawy karnej i na pewno nie sygnalizują, że oskarżenia są nieuchronne.

Sporne ustawy są przestępstwami zagrożonymi karą pozbawienia wolności.

Prawo dotyczące niewłaściwego obchodzenia się z informacjami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego zostało wykorzystane w ostatnich latach do ścigania kontrahenta rządowego, który ukrył poufne dane w swoim domu w Maryland. (Został skazany na 9 lat więzienia) oraz że pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego przesłał informacje niejawne osobie nieuprawnionej (prokuratura jest w toku).

Prokurator generalny Merrick Garland nie wyraził swoich przemyśleń w tej sprawie. 6 stycznia 2021 r. odpowiedział na pytanie dotyczące Trumpa w zeszłym miesiącu w następstwie oddzielnego śledztwa w sprawie zamieszek na Kapitolu, mówiąc: „Żaden człowiek nie stoi ponad prawem”.

___

Co argumentował Trump?

Trump, rozgniewany śledztwem w sprawie akt, wydał w piątek oświadczenie, w którym powiedział, że on i jego zespół współpracowali z Departamentem Sprawiedliwości i że jego zastępcy „dali im za dużo”.

Oświadczenie pod przysięgą jest również sprzeczne z poglądem zespołu Trumpa, że ​​przeszukanie FBI miało miejsce pomimo kilkumiesięcznego ostrzeżenia, że ​​dokumenty nie były właściwie przechowywane i że nie ma dla nich bezpiecznego miejsca w Mar-a-Lago.

List upubliczniony w ramach oświadczenia pod przysięgą zapowiada argumenty, które zespół prawników Trumpa zamierza przedstawić w toku śledztwa. 25 maja prawnik M. List Ivana Corcorana do Jaya Pratta, szefa wydziału kontrwywiadu w Departamencie Sprawiedliwości, ujawnia mocne, wszechstronne spojrzenie na władzę wykonawczą.

READ  Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej: po serii ataków trwają ogólnokrajowe przerwy w dostawie prądu

Corcoran podkreślił, że „fundamentalną zasadą” jest to, że prezydent ma absolutną władzę do odtajniania dokumentów, chociaż tak naprawdę nie powiedział, że Trump to zrobił. Powiedział też, że prawo pierwotne niewłaściwego obchodzenia się z informacjami niejawnymi nie dotyczy Prezydenta.

W oświadczeniu nie określono, na jakim prawie Departament Sprawiedliwości oparł swoje dochodzenie. W przypisie do oświadczenia agent FBI zauważył, że ustawa o informacji o bezpieczeństwie narodowym nie używa terminu informacje niejawne.

___

Co powiedziała administracja Bidena?

Biały Dom był ostrożny w śledztwie.

Rzecznik bezpieczeństwa narodowego John Kirby, zapytany w tym tygodniu, czy administracja przeprowadzi ocenę szkód poufnych tajemnic w Mar-a-Lago, odpowiedział, że nie chce wyprzedzać FBI.

Prezydent Joe Biden pojawił się w piątek, by wykpić pomysł, że Trump mógł sklasyfikować wszystkie posiadane przez niego dokumenty, mówiąc dziennikarzom: „Powinieneś wiedzieć, że sklasyfikowałem wszystko na świecie. Jestem prezydentem, mogę… chodź!”

Następnie powiedział: „Niech się tym zajmie sądownictwo”.

____

Śledź Erica Tuckera na Twitterze pod adresem http://www.twitter.com/etuckerAP

___

Więcej informacji na temat śledztw Donalda Trumpa: https://apnews.com/hub/donald-trump