Briana WindhorstaStarszy pisarz w ESPN5 minut na przeczytanie
MANILA, Filipiny – Zespół USA spotkał się z pewnymi niekorzystnymi sytuacjami podczas Mistrzostw Świata FIBA 2023, ale to nie jest jedna z nich.
To oda do starego cytatu LeBrona Jamesa i pasuje. Łatwo jest o ostrą reakcję, gdy zawsze faworyzowani Amerykanie przegrywają w rozgrywkach międzynarodowych. Rzeczywiście, w niedzielę przegrali z Litwą 110:104.
Musimy jednak zrozumieć, że nie jest to kryzys ani jakieś nieoczekiwane wyzwanie. Amerykanie radzą sobie z rażącą słabością, która była rażącą słabością przez cały czas.
Stany Zjednoczone są małym krajem i Litwa wykorzystała tę szansę. Amerykanie byli młodzi w tych wydarzeniach od lat. Może pozostać niewielka przez wiele lat, co zostanie omówione wkrótce.
Zwalczają wady długości za pomocą różnych metod leczenia i zwykle są w tym skuteczne. I znów mogą być w tym bardzo skuteczni.
Trener Steve Kerr zdecydował – nie w tym tygodniu czy w tym miesiącu, ale kiedy zebrał zespół z kierownictwem USA Basketball – że zamiast walczyć z tym problemem, zajmą się nim. Zamiast szukać dużych graczy do bezpośredniej rywalizacji, będą polegać na wszystkich świetnych amerykańskich obrońcach i skrzydłowych, którzy mają szybkość i zdolność do chronienia większych graczy.
Dlatego jest tylko jeden prawdziwy środkowy – Walker Kesler, najmniej grany – i wielu napastników, którzy grają na środku, jak Jaren Jackson Jr., Bobby Portis i Paolo Banchero. Są gracze tacy jak Tyrese Haliburton, Mikal Bridges, Austin Reeves, Cam Johnson i Josh Hart, którzy mają długość i potrafią bronić różnych pozycji.
To nie przypadek czy pech, że Stany Zjednoczone są tak małe.
„Zawsze tak jest, ponieważ jako trenerzy musicie wziąć wszystkie te rzeczy pod uwagę, podejmując decyzję o planie gry” – powiedział Kerr w zeszłym tygodniu. „Niektóre rzeczy, z którymi żyjesz, wchodzisz do każdej gry i zastanawiasz się, z czym chcesz żyć, a co nie podlega negocjacjom”.
Niepodlegające negocjacjom umowy Kerra, zarówno z Team USA, jak i Golden State Warriors, są dobrze ugruntowane. Jego gablota z trofeami opowiada historię tego, jak tego dokonał.
Litwa to największa i najsilniejsza drużyna turnieju, która właśnie rozpoczyna magiczną serię trzech punktów. Jej występ w niedzielnym meczu był jednym z najlepszych w historii mistrzostw świata.
Zespół zdobył pierwsze dziewięć rzutów za trzy punkty. dziewięć! Ogólnie dostałem 14 na 25. Litwa przystąpiła do meczu strzelając 44% trójek w turnieju, prowadząc wśród wszystkich drużyn. A potem było już lepiej. Dziewięciu różnych graczy zdobyło co najmniej jednego 3. Dziewięć!
Pod koniec czwartej kwarty Imantas Bendzius – legalny punter – zdobył ważne trzy punkty po zagraniu po sygnale zegara akcji, po tym jak Amerykanie grali 23,5 sekundy doskonałej obrony. Anthony Edwards wytrącił mu piłkę z rąk na dwie sekundy przed końcem czasu akcji, a Bendzius się modlił.
„Pozdrów numer 22, stary” – powiedział Edwards.
Właściwie. Przywodziło to na myśl mecz, w którym USA przegrały z Grecją w Mistrzostwach Świata w 2006 roku. Tak, to była wadliwa i nieprzygotowana amerykańska drużyna. Tak, Grecy spisali się znakomicie przez większą część wieczoru i zwyciężyli. I tak, Grecja oddała kilka szalonych strzałów, w tym co najmniej jeden rzut za trzy punkty, który spadł z szyby i nie trafił do niczego.
Zespół USA mądrze będzie kibicować każdemu zespołowi, który w dalszej części meczu zmierzy się z Litwą. Amerykanom udało się ponownie zmierzyć z Litwą dopiero w finale Pucharu Świata, choć do tego czasu Stany Zjednoczone mają przed sobą wiele pracy.
Litwa to fatalny mecz dla tej drużyny. Ma rozmiar i głębokość, aby złagodzić to, co Amerykanie robią najlepiej. Wiadomo było, że będzie to poważny test przed meczem i to potwierdziło.
Jeśli te drużyny zagrają pięć razy, Litwini prawdopodobnie wygrają walkę o zbiórki we wszystkich pięciu. Może to nie nastąpić wkrótce. Jednak w niedzielę Stany Zjednoczone wygrały drugą połowę różnicą 11 punktów, i to przy pewnych przeciwnościach losu.
Jeśli Litwa nadal będzie strzelać za trzy punkty w ten sposób – obecnie na poziomie około 47% – wygra Puchar Świata. Jeśli Team USA w dalszym ciągu będzie zbierał od Jacksona jedno zbiórkę na dwa mecze, jak miało to miejsce w ten weekend, prawdopodobnie nie zdobędzie on medalu.
Amerykanie mają wiele do zrobienia. Wśród nich jest Edwards, który w niedzielę zdobył 35 punktów.
„Mamy szczęście, że porażka nie zaszkodziła nam w kontekście naszego celu, jakim jest zdobycie złotego medalu” – powiedział Kerr. „Ale to dla nas świetna gra, którą możemy wypróbować”.
Więcej wniosków z porażki Team USA z Litwą:
• Dlaczego więc na amerykańskiej liście nie ma rozmiaru? Wykorzystajmy naszą wiedzę na temat składów NBA i pomyślmy o dostępnych amerykańskich ośrodkach. Na początku było wiele europejskich nazw. Niektórzy, jak Litwin Jonas Valanciunas, są w Manili i grają przeciwko nim.
Na ostatnim Pucharze Świata w 2019 roku USA miały trzech czołowych center, Mylesa Turnera, Brooka Lopeza i Masona Plumlee. Były całkowicie nieskuteczne. Amerykanie zajęli siódme miejsce.
W Tokio Team USA sprowadził dwóch mniejszych, szybszych i wszechstronnych w defensywie centrów: Bama Adebayo i Draymonda Greena. Zdobył złoty medal. JaVale McGee był w składzie, ale nie grał zbyt wiele. Kevin Durant częściej grał na defensywnym boisku.
Kessler został wybrany, ponieważ reprezentuje największego i najpotężniejszego orędownika młodych dorosłych w Ameryce. Być może opcją mógłby być Evan Mobley z Cleveland Cavaliers, potencjalna gwiazda defensywy. Ale nie ma w sobie większości Kesslera ani Banchero, a to wydaje się preferować Kerr.
Anthony Davis to opcja i to świetna opcja. Zdobył złote medale. To na pewno pomoże. Podpisał przedłużenie kontraktu z Los Angeles Lakers i nie będzie musiał martwić się o darmową agencję latem przyszłego roku, kiedy igrzyska olimpijskie odbędą się zgodnie z harmonogramem. Idealnie pasowałby do tego, czego chce Kerr.
Źródła podają, że Davis jest otwarty na pomysł powrotu do kadry narodowej w przyszłym roku, ale jest za wcześnie, aby to wiedzieć.
Co prowadzi nas do Joela Embiida. Od lata ubiegłego roku jest obywatelem USA. Mógłby grać dla Stanów Zjednoczonych w Paryżu w przyszłym roku, jeśli będzie zdrowy i będzie chciał odrzucić możliwość gry dla Francji, której posiada również obywatelstwo.
Oczywiście wiedzą o tym Grant Hill, dyrektor wykonawczy USA Basketball i Sean Ford, dyrektor generalny. Oczywiście była rekrutacja. Embiid zrobiłby dużą różnicę.
Ale nie można na tym polegać. To nie pasuje do sposobu, w jaki Kerr chce grać. Nie ma go na Filipinach.
Asystent trenera Erik Spoelstra ma powiedzenie zapożyczone od członka Hall of Fame Pata Rileya: „Musisz aktywnie uczestniczyć we własnym ratowaniu”.
Oto kolejny od Spo: „Mamy dość”.
Jedno i drugie jest w tym przypadku prawdziwe.
• co jest następne? Włochy w ćwierćfinale. Wydawałoby się, że to przerwa dla Stanów Zjednoczonych, aby przyciągnąć Włochów, a nie tradycyjną mocarską Serbię, z którą grałyby, gdyby pokonały Litwę.
Może nie. Włosi są zespołem silniejszym w zbiórkach niż Serbia, w której nie ma Nikoli Jokicia. Jeśli Jokic zagra w tej imprezie, może mieć szansę na podwójne złote lato, jakie Marc Gasol przeżył w 2019 roku w Toronto Raptors i Hiszpanii.
W tej chwili, gdy patrzymy na przeciwnika Drużyny USA, najważniejsza jest siła odbicia. Włosi są też lepsi w rzucaniu za trzy punkty od Serbów, co jest zresztą zauważalne.
W tym momencie nie można niczego brać za pewnik.
„Subtelnie czarujący guru internetu. Fanatyk Twittera. Tvaholic. Ekspert od ogólnych mediów społecznościowych. Gamer”.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie