25 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Unia i urzędnicy zobowiązują się walczyć z utratą miejsc pracy w Granite City Steel | praca lokalna

Unia i urzędnicy zobowiązują się walczyć z utratą miejsc pracy w Granite City Steel |  praca lokalna

GRANITE CITY – Urzędnicy związkowi i regionalni przywódcy przysięgli w środę, że będą walczyć z głębokimi cięciami w stuletniej hucie stali, na celowniku firmy, która zmienia biegi.

US Steel Corp. z Pittsburgha, właściciel zakładu, powiedział w tym tygodniu, że pracuje nad planami sprzedaży głównych części Granite City Works firmie Sun Cook Energy z Chicago i zakończenia przemysłu stalowego pod koniec 2024 roku. krajać się.

US Steel zapowiedziało, że będzie nadal wykańczać stal w zakładzie, a Sun Cook planuje przekształcenie wielkich pieców zakładu w proces produkcji „rudy żelaza” o wartości dwóch milionów ton, aby wyprodukować bloki konstrukcyjne do produkcji stali w innych zakładach firmy. Ale to pozwoliłoby utrzymać tylko około jednej trzeciej obecnej siły roboczej.

Dan Simmons, prezes lokalnego oddziału United Steelworkers, nazwał tę decyzję zdradą.

„Dzisiaj Granite City Works jest wykonalnym i dochodowym biznesem stalowym” – powiedział Simmons w oświadczeniu. „Jednakże, w pogoni za finansową chciwością, USS planuje odwrócić się zarówno od wykwalifikowanych, ciężko pracujących hutników, którzy sprawili, że ta firma odniosła sukces, jak i od społeczeństwa, które ją utrzymywało”.

Ludzie czytali też…

Urzędnicy zobowiązali się walczyć z utratą miejsc pracy. „Granite City to miasto wojowników, a my jesteśmy gotowi do walki z tym problemem” – powiedział burmistrz Mike Parkinson.

Ale dla firmy wpisuje się to w strategię budowania „lepiej, a nie lepiej”. US Steel, jedna z największych firm stalowych w kraju, poinformowała inwestorów, że przestawia starą elektrownię węglową na zaopatrywanie swojej rosnącej floty w nowsze, bardziej wydajne urządzenia zasilane energią elektryczną. To krok, który podjęli już konkurenci. „Jest bezpieczniejszy, czystszy i tańszy” – powiedział analityk przemysłu stalowego Gordon Johnson, założyciel GLJ Research w Nowym Jorku.

W Granitowym Mieście istnieje stalownia dłużej niż w Granitowym Mieście.

Przemysłowcy z Louis, którzy chcieli produkować stal na taniej ziemi po drugiej stronie rzeki, otworzyli fabrykę, która przekształciła się w Granite City Works w 1895 roku, rok przed założeniem miasta. Zrolowane arkusze trafiły do ​​siostrzanej fabryki stempli.

Pod koniec następnej dekady zatrudniał ponad 1000 osób i stał się kamieniem węgielnym miasta z połączeniami z 10 liniami kolejowymi, które nazywało się „Miastem Głównego Przemysłu”.

Ale kiedy zagraniczna konkurencja i załamanie popytu doprowadziły do ​​upadku branży w latach 70. i 80., Granite City poszło za tym. Zatrudnienie w fabryce spadło z 5 tys. w połowie lat 70. do 2800 pod koniec 1982 r.

US Steel kupiło zakład w 2003 roku od zbankrutowanej firmy National Steel, a pięć lat później zamknął fabrykę, wprawiając miasto w zawrót głowy. Kawiarnie uważały, że ich zamówienia na lunch są suche. Wjeżdżające i wyjeżdżające z fabryki ciężarówki zniknęły. Tysiące robotników napływało do linii bezrobotnych. Wrócili w następnym roku, ale w 2015 roku powtórzyło się to.

Kiedy były prezydent Donald Trump ogłosił nowe podatki importowe w 2018 roku i ponownie otworzył US Steel, była nadzieja, że ​​dobre czasy powrócą. Sam Trump przybył do Granite City i przekazał tę wiadomość.

„Przyglądamy się temu uważnie i po prostu idzie w górę, Dave”, powiedział Trump, dyrektor generalny US Steel, David Burrett, który dołączył do prezydenta na scenie podczas jego przemówienia.

Ale w następnym roku firma US Steel wydała 700 milionów dolarów na zakup udziałów w hucie Big River Steel w północno-wschodnim Arkansas i jej czystszych, tańszych piecach elektrycznych, czyniąc ruch, któremu kiedyś się sprzeciwiała.

Następnie analitycy zapytali Burretta, czy kupno Big River oznaczałoby zamknięcie w Granite City. Opisał ich sugestie jako przedwczesne.

Ale we wtorek nadszedł telefon i obawy zaczęły się od nowa.

„Ci goście naprawdę dobrze płacą” – powiedział burmistrz Parkinson.

Ostatnim razem, gdy miejsce zostało zamknięte, ludzie stracili samochody i domy, powiedział Craig McKee, wiceprezes lokalnego związku.

Parkinson powiedział, że robi wszystko, aby temu zapobiec. Spędził ranek, przechodząc od telefonu do telefonu, aby skontaktować się z firmą, urzędnikami stanowymi i stanową delegacją Kongresu w celu uzyskania pomocy.

Powiedział, że firma próbowała już wcześniej wycofać się z Granite City i jeszcze im się to nie udało.

Ale McKey, który pracuje w zakładzie od ponad 25 lat, martwił się, że tym razem może to zrobić.

Powiedział: „Boję się najgorszego”.