6 maja, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Poznaj zwykłych ludzi, którzy pomogli NASA wystrzelić asteroidę z kursu

Poznaj zwykłych ludzi, którzy pomogli NASA wystrzelić asteroidę z kursu

Stacy Liberatore dla Dailymail.com

12:22 13 marca 2023, zaktualizowano o 12:50 13 marca 2023

NASA niedawno potwierdziła, że ​​jej misja DART, jej pierwszy test obrony planetarnej, zakończyła się sukcesem, ale agencja otrzymała pomoc od 31 naukowców-obywateli, którzy obserwowali rozwój epickiego wydarzenia z własnego podwórka.

Uzbrojeni w teleskopy Unistellar ci astronomowie-amatorzy obserwowali i śledzili, jak Dimorphos zmieniał jasność przed, w trakcie i po zderzeniu.

Dane te pomogły naukowcom z NASA zmierzyć masę pyłu uwolnionego, gdy statek kosmiczny w kształcie pudełka uderzył w Dimporphos z prędkością 15 000 mil na godzinę, co pozwoliło im potwierdzić, że asteroida została wypchnięta z orbity.

Orbita Dimorphos wzrosła z 11 godzin 55 minut do 11 godzin 23 minut.

„Najlepsze wyniki uzyskano z wyspy Reunion, gdzie ktoś został ustawiony za pomocą teleskopu Unisterallar, aby uchwycić zdarzenie w trakcie jego trwania i zobaczyć, jak wystrzeliwuje pióropusz pyłu” – powiedział DailyMail.com Scott Cardell z Kalifornii. [of the asteroid]”.

„To niesamowite, że mają to z tak małego teleskopu i właśnie to sprawia, że ​​ten obywatel-naukowiec jest tak wspaniały, że ktoś gdzieś na świecie może zobaczyć coś w kosmosie”.

NASA uruchomiła test przekierowania podwójnej asteroidy (DART) w 2022 roku, który został nazwany przez NASA „momentem Armagedonu” i może zostać użyty jako asteroida, która może uderzyć w Ziemię w Walentynki w 2046 roku.

Misja DART NASA wysłała statek kosmiczny siedem milionów mil w kosmos. Statek zderzył się z Dimorphosem i wypchnął asteroidę z orbity. Orbita Dimorphos wzrosła z 11 godzin 55 minut do 11 godzin 23 minut
Mieszkający w Kalifornii Scott Cardell był jednym z 31 naukowców-obywateli, którzy przyjrzeli się misji DART NASA z Ziemi. Powiedział, że najważniejsze było zobaczenie pióropuszu pyłu, który wypluł z tej asteroidy.

Amerykańska agencja kosmiczna zidentyfikowała asteroidę 2023 DW w zeszłym miesiącu, zauważając, że obecnie ma ona 1 na 560 szans na zderzenie 14 lutego o 16:44 ET – ale jeszcze nie wiadomo, gdzie spadnie.

Jednak NASA skupia się obecnie na analizie danych z misji DART.

Celem statku był księżyc o nazwie Dimorphos krążący wokół swojej macierzystej asteroidy, Didymos.

26 września świat obserwował, jak DART szybuje z prędkością 15 000 mil na godzinę w kierunku Dimorphos, aby wypchnąć go z orbity.

READ  Zobacz, jak uciekająca czarna dziura rozdziera przestrzeń w tej chwili

A 1 marca 2023 roku NASA potwierdziła, że ​​misja zakończyła się ogromnym sukcesem.

Satelita wielkości lodówki agencji kosmicznej zdołał wyciąć 33 minuty z orbity asteroidy o szerokości 520 stóp – prawie pięć razy więcej niż oczekiwano.

Wyniki opublikowane w tym miesiącu obejmowały obserwacje wykonane przez obywateli za pomocą teleskopu Unistellare eVscope2, który po złożeniu jest na tyle mały, że mieści się w plecaku.

„Byłem jak oglądanie Super Bowl, ponieważ zajmowałem się nauką, a także oglądałem wydarzenie na żywo” – powiedział DailyMail.com Justus Randolph, który mieszka w Georgii.

Cardell jest profesorem nadzwyczajnym astronomii i zastępcą dyrektora planetarium w Palomar College w San Marcos w Kalifornii, a Randolph jest profesorem w Mercer University School of Nursing.

Obaj należą do 31 naukowców-obywateli, którzy opublikowali w lutym artykuł na temat swoich obserwacji.

Justus Randolph również obserwował akcję z Georgii. Powiedział, że to niesamowite uczucie być częścią czegoś takiego jak misja NAS DART
NASA niedawno potwierdziła, że ​​jej misja DART zakończyła się sukcesem, ale agencja otrzymała pomoc od 31 naukowców-obywateli, którzy obserwowali to epickie wydarzenie na swoich podwórkach.

Grupa współpracowała również z ośmioma astronomami SETI, kierowanymi przez adiunkta SETI, Ariela Graykowskiego.

„Czas obserwacji podczas uderzenia DART i ciągłe monitorowanie Didymosa było kluczowe dla analizy skutków uderzenia na Dimorphos” – powiedział Graykowski.

„Sieć Unistellar była idealnym narzędziem do tego celu!”

Z naziemnych obserwacji zderzenia sieć Unistellar uchwyciła nagłą jasność o współczynnik 10 z systemu Didymos z powodu wyrzutu powstałego, gdy statek kosmiczny zderzył się z Dimorphos.

Analizy te zaowocowały oszacowaniem czynnika zwiększającego pęd, podobnego do tego, który podał zespół DART NASA.

Sieć teleskopów Unistellar mierzyła również zmianę koloru w momencie uderzenia, rejestrując moment uderzenia.

Cała ta misja była tylko jednym wielkim eksperymentem, czy możemy to zrobić dobrze? Czy możemy uderzyć w asteroidę i przesunąć jej orbitę, aby nie uderzyła w Ziemię? — powiedział Kardel.

NASA dokonała tego wydarzenia, ale nie miała tam nic bliskiego, aby być tego świadkiem, ale dla teleskopów w sieci Unistellar zobaczenie zdarzenia w trakcie jego trwania i zobaczenie pióropuszu pyłu, który wyrzucił tę asteroidę, było najważniejszą rzeczą.

READ  W lodzie magnetycznym odkryto nowy typ fraktala: ScienceAlert

Na podstawie naziemnych obserwacji zderzenia sieć Unistellar uchwyciła nagłe 10-krotne pojaśnienie z systemu Didymos w wyniku wyrzutu powstałego, gdy statek kosmiczny zderzył się z Dimorphos.
NASA uruchomiła test przekierowania podwójnej asteroidy (DART) w 2022 r., który został nazwany przez NASA „momentem Armagedonu”. Celem statku był mały księżyc o nazwie Dimorphos (na zdjęciu) krążący wokół swojej macierzystej asteroidy, Didymus

Pozwoliło to ludziom określić, w jaki sposób ta energia dostała się do asteroidy i jak wystrzeliła rzeczy w kosmos, a następnie kontynuować badanie orbity małego księżyca wokół większej asteroidy.

Daje to szansę zobaczenia, że ​​orbita się zmieniła.

Naukowcy-obywatele ustalili, że zderzenie miało miejsce o godzinie 18:15 czasu wschodniego, co jest zgodne z zaobserwowanym czasem zderzenia z Ziemią o godzinie 23:15:02.183 UTC, które miało miejsce 38 sekund po rzeczywistym czasie zderzenia ze statkiem kosmicznym 91. Z powodu podróży w czasie świetlnym, czytasz badanie.

Mogliśmy poczynić wiele obserwacji przed, w trakcie i po wydarzeniu, a to dzięki sieci, która nam to umożliwiła. — Nikt nie może tego zrobić sam — powiedział Randolph.