Naukowcy doznali dziwnego wrażenia déjà vu, kiedy przyjrzeli się bliżej tajemniczej serii jasnych błysków w galaktyce oddalonej o zaledwie 12 milionów lat świetlnych.
Błyski, znane jako częsty szybki błysk radiowy (FRB), wyglądają zaskakująco podobnie do błysków w Mgławicy Krab. Mgławica Krab jest pozostałością starożytnego rozbłysku gwiazd, czyli Supernowa, obserwowane przez ludzi w 1054 r. i zarejestrowane przez kilka odrębnych kultur. Kolorowe szczątki pokazały jasne, jasne błyski bardzo podobne do nowo odkrytych FRB, które miały miejsce w galaktyce M81, stwierdzili naukowcy.
„Niektóre z mierzonych przez nas sygnałów są bardzo krótkie i silne, podobnie jak niektóre sygnały z pulsara rakowego” – mówi dr Kinsey Nemo. Studentka astronomii w Holenderskim Instytucie Radioastronomii i Uniwersytecie w Amsterdamie w Holandii, Powiedział w oświadczeniu.
Związane z: „Dziwny sygnał” nadchodzi z Drogi Mlecznej. Dlaczego?
Eksplozja miała miejsce w dzisiejszej Mgławicy Kraba zarejestrowany 4 lipca 1054 przez chińskich astronomów, którzy zobaczyli nową lub „gościnną” gwiazdę nad południowym rogiem Byka. Astronomowie odnotowali, że „Gość” świecił na niebie przez 23 dni i był 6 razy jaśniejszy niż Wenus. Pozostawał widoczny przez około dwa lata po eksplozji i został również zarejestrowany przez astronomów arabskich i japońskich.
Reszta była lepiej widoczna przez teleskop, co oznacza, że pozostałą mgławicę po raz pierwszy zaobserwował dopiero w 1731 roku brytyjski astronom John Bevis. francuski astronom Karol Messier Zaobserwował ją niezależnie 27 lat później i dodał ją do swojego popularnego obecnie katalogu obiektów Messiera, opisując mgławicę jako Messier 1 lub M1.
Dopiero w latach sześćdziesiątych astronomowie zauważyli oscylujące źródło radiowe, które zbiegło się z lokalizacją Mgławicy Krab i ostatecznie ustalili, że sygnał pochodzi z pulsarrodzaj gwiazdy neutronowej (sama supergęste ciało gwiezdne pozostawione przez supernową) z silnym polem magnetycznym.
Ale pomimo znanej przyczyny erupcji Mgławicy Krab i ich podobieństw do tych obserwowanych w M81, astronomowie nie są jeszcze pewni, co dzieje się w M81. Te FRB zostały po raz pierwszy zaobserwowane w styczniu 2020 roku, pochodzące z kierunku konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy, Wielkiego Wozu.
Jak dotąd FRB znajdowano głównie w młodych galaktykach usianych gwiazdami, ale obserwacje M81 stanowią wyjątek, ponieważ sieć dziesiątek anten radiowych bardzo wyraźnie zidentyfikowała źródło sygnału dla starożytnej grupy gwiazd znanej jako gromada kulista . .
Jednym z kandydatów do wyjaśnienia FRB jest to, że te jasne błyski pochodzą z magnetyzm Najpotężniejszy magnes we wszechświecie i inny rodzaj pozostałości po supernowej. To wyjaśnienie ma sens w miejscach, w których młode gwiazdy są powszechne, twierdzą naukowcy, ale stanowi większe wyzwanie, jeśli chodzi o M81.
„Spodziewamy się, że gwiazdy magnetyczne będą jasne i nowe, na pewno nie otoczone starymi gwiazdami” – powiedział Jason Hessels z Uniwersytetu w Amsterdamie i Astron. „Jeśli to, na co patrzymy, jest naprawdę magnetarem, nie mogło powstać w wyniku eksplozji młodej gwiazdy. Musi być inny sposób”.
Jednym z możliwych wyjaśnień może być to, że plik biały karzeł (Chłodzący rdzeń dużej płonącej gwiazdy) Pobiera gaz z pechowej sąsiedniej gwiazdy. Naukowcy uważają, że z biegiem czasu dodatkowa masa mogła spowodować, że biały karzeł zapadł się w magnetar.
Wreszcie, chociaż naukowcy nie są pewni, dlaczego sygnał jest lub dlaczego jest podobny do emanującego z Mgławicy Krab, podejrzewają, że odpowiedź jest czymś niezwykłym – czy jest to niezwykły magnetar, niezwykły pulsar, czy inne zjawisko na niebie.
Badanie zostało opublikowane w dwóch artykułach w środę (23 lutego): Jedna in astronomia naturalna Prowadzeni przez Nemo i innych w Natura Kierował nim Franz Kirsten z Politechniki Chalmers i Holenderskiego Instytutu Radioastronomii.
Obserwuj Elizabeth Howell na Twitterze Umieść tweeta. Śledź nas na Twitterze Umieść tweeta lub Facebooka.
More Stories
Kiedy astronauci wystartują?
Podróż miliardera w kosmos jest „ryzykowna”
Identyczne ślady dinozaurów odkryto na dwóch kontynentach