W zeszłym miesiącu Zion Williamson wyrzucił piłkę z tablicy, złapał ją w powietrzu, skrzyżował między nogami i rzucił wsad przed upadkiem na ziemię. W tym miesiącu pojechał do pędzla, zeskoczył z ograniczonego toru i wystartował z 360-stopniowym uderzeniem. Były to najważniejsze wydarzenia, takie jak fani Cirque du Soleil Pelicans, którzy mieli nadzieję zobaczyć Williamsona wieczorem po tym, jak Nowy Orlean wybrał go z numerem 1 w drafcie NBA 2019.
Jedyny problem? Żadna z tych charakterystycznych akcji nie miała miejsca podczas meczu. Po raz pierwszy opublikowany w Williamson’s Historia na Instagramie Z pustej siłowni przyszedł drugi Podczas meczu przedmeczowego Rozgrzej się, zanim Pelikany pokonają Clippers w grze w turnieju.
Minął prawie rok, odkąd Williamson po raz ostatni grał w meczu „od stóp do głów” w wyniku operacji stopy, która była potwornie powolna w gojeniu. Bez niego Pelikany mają zaskakującą rozgrywkę i dają najlepsze rozstawionym Phoenix Suns wszystko, co potrafią w pierwszej rundzie. Występ Pelicans sprawił, że fani koszykówki na całym świecie — zwłaszcza w Nowym Orleanie — zaczęli się zastanawiać, jak dobry byłby ten młody zespół, gdyby był tam Williamson.
Pelicans zremisował 2:2, z solidnym 118-103 zwycięstwem u siebie nad Phoenix w niedzielę. Suns w pierwszej połowie osiągnęły przewagę liczebną o 2, ale Nowy Orlean przewyższał ich liczebnie o 12 w trzeciej kwarcie i poprowadził ich do 18 na drodze do zwycięstwa. Domowa publiczność kołysała się – rodzaj atmosfery, która mogła stać się rutyną, gdy zespół nadal się odnajdywał, z Williamsonem i bez niego.
Jako uczeń liceum Williamson nie był tak wesoły jak żaden inny gracz od czasów LeBrona Jamesa. Jego wysokie ładunki uczyniły go celebrytą w mediach społecznościowych i poszukiwanym rekrutem, ale niektórzy zwiadowcy zastanawiali się, czy ten mierzący 6 stóp i 6 cali, ważący 280 funtów napastnik może dobrze prosperować w koszykówce uniwersyteckiej lub w NBA w swoim solowym sezonie w Duke, Williamson zrobił. Nie pozostawia wątpliwości co do swoich umiejętności. W swoim kolegialnym debiucie przeciwko Kentucky zdobył 28 punktów w 23. minucie strzałem 11 na 13 i dał pierwszy z wielu zadziwiających wydarzeń, kiedy zatrzymał strzał z 7 stóp obiema rękami, zanim poprowadził szybką przerwę i Znajdź RJ Barretta, aby otrzymać wiadro w przeciwieństwie.
W tym sezonie Duke’a Williamson nadal obiera krawędzie i często emituje w „SportsCenter”. Ale udowodnił, że jest czymś więcej niż tylko ludzkim kołowrotkiem. Wykazał się niesamowitym talentem do oglądania mijanych linii, zanim pojawili się w ataku – i do przecięcia ich w obronie, zdobywając 2,1 przechwytu na mecz. Pomimo swoich rozmiarów, Błękitne Diabły często grały z Williamsonem w wieku 5 lat i wspaniale broniły przewagi, średnio 1,8 bloku na mecz.
„Ten dzieciak – jest jedyny w swoim rodzaju” – trener Duke Mike Krzyzewski reporterzy W marcu 2019 r. „Zdecydowanie jest wybitnym koszykarzem, ale kiedy był młody, dojrzał. Jest niezwykły. Jest naprawdę niezwykły. Jak skromny. Jak świeży i ekscytujący. Jest wspaniały. Jest tylko najlepszy. ”
W jednym z najbardziej pamiętnych momentów w studenckiej karierze Williamsona, na trasie przeciwko rozstawionej z numerem 3 Wirginii, pokonał pozornie niemożliwy do pokonania blok przed przyszłą piątką, De’Andre Hunterem. Po początkowym obronie bramkarza Kyle’a Jaya poza linią trzech punktów, Williamson gonił za podaniem do szeroko otwartego Huntera w przeciwległym rogu. Williamson przebył 25 stóp w dwie sekundy, jakby z Cape Canaveral i Trafiony strzał myśliwego W czwartym rzędzie trybun.
Po zerwaniu menisku w NBA 2019 Williamson zaliczył zaledwie 24 występy podczas swojego pierwszego sezonu w Nowym Orleanie. Został jednak powołany do pierwszej drużyny NBA All-Rookie. W następnym sezonie zdobywał średnio 27 punktów, 7,2 zbiórek i 3,7 asyst na mecz w drodze do swojego pierwszego wyboru All-Star. Udowodnił, że jest jednym z najskuteczniejszych strzelców w NBA, w pewnym momencie strzelając ponad 50 procent z boiska w 25 kolejnych meczach. przeciętny 20,3 punktów za farbę Od czasów Shaquille’a O’Neala był bardziej na mecz niż jakikolwiek inny gracz. To właśnie zdolność Williamsona do łatwego zdobywania bramek w grupach na połowie kortu jest tym, czego Nowy Orlean najbardziej przegapił w tym roku.
Kiedy Williamson ponownie odpadł w tym sezonie, Pelikany wyglądały na chłodne na początku roku. Wygrali tylko jedną grę w swoich pierwszych 13 grach i większość pierwszych trzech miesięcy spędzili w skarbcu Konferencji Zachodniej. Ale Willie Green, ich trener pierwszego roku, zdołał nie opuszczać zespołu, pytając, kiedy Williamson powróci. Zamiast tego skupił się na rozwijaniu innych młodych gwiazd: Trey Murphy, wybór z pierwszej rundy; Herbert Jones, wybór drugiej rundy; A rozgrywający poza trasami Jose Alvarado okazał się zaskakująco skutecznym i dojrzałym początkującym zawodnikiem. W obliczu zbliżającego się terminu handlowego Pelikany stały się kłopotliwą, fizyczną drużyną defensywną i wspięły się na 10. miejsce na Zachodzie.
Handel ze strażnikiem Portland Trail Blazers, C.J. McCollumem, złagodził presję ofensywną na ich czołowego strzelca, Brandona Ingrama, i dał Pelicansowi bardzo potrzebnego kapitana weterana w szatni. Ingram i McCollum szybko zgrali się, mimo że grali razem tylko 15 meczów w sezonie zasadniczym. Kiedy McCollum i Ingram dzielili głos z Centre Jonas Valanciunas, Pelicans opublikowali oszałamiające zdjęcie 119,2 punktów za każde 100 nieruchomości. Mocne strony, które zespół opracował – od odbicia przez przejściowy atak do punktów w polu – idealnie pasują do umiejętności Williamsona. A kiedy atak Nowego Orleanu zatrzymuje się w połowie drogi, trudno nie wyobrazić sobie, jak wielką presję mógłby wywrzeć na obronę z 60-procentowym strzałem w ich arsenale.
W poprzednich starciach ze zdrowym Williamsonem, rozgrywający mierzący 6 stóp i 11 cali The Suns często mianował Deandre’a Aytona, aby go pilnował. Kiedy Williamson wciągnął Eatona do oceanu, w piątek po południu nagle otworzyły się pasy ruchu przypominające autostradę. Nie ma wątpliwości, że zdrowy Williamson będzie miał wpływ na serial. Ze strażnikiem startowym The Suns, Devinem Bookerem, zmarginalizowani Z kontuzją ścięgna podkolanowego powrót Williamsona może zmienić serię. I nawet jeśli nie jest w stanie postawić Nowego Orleanu na szczycie mistrzów NBA, jego obecność będzie okazją dla głównych graczy Pelicans do doświadczenia wspólnej gry na wysokich stawkach.
Dla mnie ESPN, Williamson i franczyza mają „różnice zdań” na temat tego, czy jest wystarczająco zdrowy, aby grać. Ale zespół oficjalnie go nie wykluczył. Niezależnie od napięcia, które istnieje między Williamsonem a Pelicansami, prawdopodobnie wydłuży się ono poza sezonem, a Williamson zakwalifikuje się do maksymalnego przedłużenia juniorów po rozegraniu zaledwie 85 meczów w ciągu trzech sezonów.
„Niektóre rzeczy muszą być zachowane w tajemnicy, ale powiem tak: to, przez co przechodzi Z, jest bardzo trudne”, Green reporterzy w lutym. „Jako zawodnik i jako osoba miałem kontuzje. Bez wymówek z mojej strony, ale to trudne. Dużo ważysz w tych momentach. Ważysz, kiedy zamierzasz grać dalej. .Dla nas tutaj, dla mnie, chodzi o empatię i zrozumienie przez co musi przejść. By być w dobrym zdrowiu.”
Do powrotu Williamsona wszystkim, co pozostało jego fanom, jest ponowne obejrzenie starych wydarzeń, przeanalizowanie nowych rzeczy i zastanowienie się, co mogłoby być.
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie