Ceny kryptowalut również gwałtownie spadły. Bitcoin spadł w czwartek do 26 000 $, czyli o 60 procent w porównaniu z listopadowym szczytem, po czym nieco wzrósł. Od początku roku ruch cen bitcoinów był ściśle odzwierciedlone Nasdaq, mocno ważony benchmark w stosunku do akcji spółek technologicznych, sugeruje, że inwestorzy traktują go jak każdy inny aktywa obarczonego ryzykiem.
Cena eteru również spadła, tracąc ponad 30 procent swojej wartości w ciągu ostatniego tygodnia. Upadły również inne kryptowaluty, takie jak Solana i Cardano.
Niektórzy analitycy twierdzą, że wszelka panika może być przesadzona. Badanie przeprowadzone przez Mizuho pokazuje, że przeciętny właściciel Bitcoina w Coinbase nie straci pieniędzy, dopóki cena cyfrowej waluty nie spadnie poniżej 21 000 USD. To, według pana Doleva, może nastąpić prawdziwa spirala śmierci.
„Bitcoin działa tak długo, jak długo nikt nie traci pieniędzy” – powiedział. „Kiedy wrócisz na te poziomy, jest to swego rodzaju moment „O mój Boże”.
Profesjonalni inwestorzy, którzy przetrwali niestabilność kryptowalut, również zachowali spokój. Hunter Horsley, dyrektor generalny firmy Bitwise Asset Management, która świadczy usługi w zakresie inwestycji kryptograficznych dla 1000 doradców finansowych, spotkał się w tym tygodniu z ponad 70 z nich, aby omówić rynek. Powiedział, że wielu z nich się nie sprzedało, bo wszystkie inne aktywa też były bezczynne. Niektórzy próbowali nawet skorzystać ze zrzutu.
„Ich chodzi o to, 'To nie jest zabawne’, powiedział, 'ale nie ma się gdzie schować”.
Jednak spadek cen wstrząsnął traderami kryptowalut. Zaledwie kilka miesięcy temu zwolennicy blockchain przewidywali, że cena Bitcoina może w tym roku wzrosnąć do 100 000 USD.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych