Andrei AdelsonaStarszy pisarz w ESPN5 minut na przeczytanie
MIAMI GARDENS, Floryda – Po końcowych sekundach dobiegł końca w łatwym zwycięstwie 38-31 nad… MIAMI W sobotę radośni zawodnicy z Louisville wbiegli na boisko i zaczęli krzyczeć: „Rok juniorów!” Płyniemy na ten „statek!” Będący na pozycji pomocnika trener Jeff Brohm zakończył wywiad telewizyjny, mając u boku córkę, a następnie został uściskany przez rozpromienionego ojca, Oscara.
To, czego Brohm dokonał w pierwszym roku swojej pracy jako trener Louisville, przejdzie do historii szkoły jako dosłowna legenda.
Brohm wrócił do Louisville, aby poprowadzić drużynę swojego rodzinnego miasta i powitać ją jak bohater, prowadząc 10 kardynałów (10-1) do ich pierwszego występu w turnieju ACC. W ten sposób Brohm staje się pierwszym trenerem Power 5, który przez lata z rzędu zabierał różne drużyny na mecze o mistrzostwo konferencyjne – podobnie jak zrobił to z Purdue w zeszłym roku w Wielkiej Dziesiątce.
Zapytany w wywiadzie po meczu, co dla niego oznaczał ten wyczyn, Brohm przyznał, że nie miał pojęcia, że dokonał tego jako pierwszy. Należy zauważyć, że Jamey Chadwell zrobił to również w przypadku Coastal Carolina i Liberty.
„To wiele dla mnie znaczy, być z tobą szczerym” – powiedział Broome. „Będąc w Purdue, ciężko pracowaliśmy, aby wygrywać mecze. Dotarcie do turnieju Wielkiej Dziesiątki było tak samo dobre, jak wszystko, co tam przeżyłem, i odnieśliśmy kilka dużych zwycięstw. Zatem przyjazd tutaj, w pierwszym roku, aby znaleźć sposób na dotarcie do tego meczu o mistrzostwo wiele dla mnie znaczyło.”
„To po prostu pokazuje, że jeśli chcesz włożyć pracę, otaczać się dobrymi ludźmi, pozwalać innym na uczestnictwo i współpracę oraz brać na siebie winę, gdy sprawy nie układają się dobrze, dobre rzeczy mogą wydarzyć się w sposób naturalny. ”
Louisville musiało walczyć o swoje miejsce w meczu przeciwko Florida State, potrzebując czwartego zwycięstwa w sezonie. Miami udaremniło bullpen Cardinals i gra w przewadze rozpoczęła się w meczu. Oznaczało to oddanie piłki w ręce rozgrywającego Jacka Plummera, który znajdował się pod ciągłą presją — w rzeczywistości Miami pokonało Plummera 23 z 39 upadków, co stanowi najwyższy wskaźnik szybkości ataków błyskawicznych i drugie pod względem liczby ataków błyskawicznych, z jakimi miał do czynienia w meczu w swojej karierze. według statystyk i informacji ESPN.
Plummer radził sobie świetnie pod presją, szczególnie w drugiej połowie, i wykorzystywał swoje ostre końcówki do świetnych akcji, gdy miało to największe znaczenie. Plummer rzucił na odległość 195 jardów i podał wszystkie trzy przyłożenia w ataku.
Jeden z nich trafił na ciasną końcówkę Nate’a Koreskiego. Kolejny trafił do ofensywnego liniowego Trevonte Sylvestra po zagraniu kwalifikującym się do podania. Koreski poprowadził wszystkich odbierających z Louisville pięcioma odbiorami, a podanie złapało 12 różnych zawodników.
„Próbujemy znaleźć sposób na zdobycie gola i musimy wykorzystać wszystkich, których mamy w zespole” – powiedział Plummer. „Grając z Trevonte, ćwiczyliśmy to przez kilka tygodni i mieliśmy dobrą sytuację, aby tak to nazwać”.
Po tym, jak Miami zremisowało na 31, na 5:34 przed końcem, Plummer szybko zdobył bramkę, rzucając 58-jardowe podanie do Kevina Colemana po tym, jak obrońcy Miami Jayden Davis i Tikori Couch zderzyli się ze sobą, pozostawiając Colemana szeroko otwartego na grę. rejestracja.
Miami zbiegło po boisku i na 1:30 przed końcem zdobyło czwartego gola, ale Tyler Van Dyke rzucił niekompletny strzał do Jacolby’ego George’a. Na 3 sekundy przed końcem Hurricanes mieli ostatnią szansę. Van Dijk posłał piłkę w pole punktowe, która tuż przed linią bramkową trafiła w ręce Xaviera Restrepo.
Po uroczystości odbyło się Louisville, które w przedsezonowej ankiecie medialnej ACC zajęło ósme miejsce.
„To było szaleństwo” – powiedział Quincy Riley. „Nikt się nie spodziewał, że tu będziemy, a w pierwszym roku nowego sztabu trenerskiego pojawią się nowi zawodnicy, coś, co nigdy wcześniej nie wydarzyło się w historii? Trzeba wiedzieć, jak to było. To było szalone, szalone środowisko”.
Dla Broome’a zwycięstwo było szczególnie satysfakcjonujące, wiedząc, jak bardzo Louisville chciało, aby przejął program. W 1998 roku był „Mr. Football” w Kentucky i grał w Louisville. Jego brat Greg grał także w Louisville. Greg jest obecnie szefem sztabu. Inny brat, Brian, również grał w Louisville i jest obecnie koordynatorem ofensywy/trenerem rozgrywających. W całym programie pojawia się także Oscar Broom.
W lipcu podczas ACC Kickoff Brohm powiedział, że chce móc wykorzystać energię i emocje, które przetoczyły się przez rzeszę fanów i cały program, odkąd w zeszłym roku przybył, aby zastąpić Scotta Satterfielda. Ale czy wiedział, że to wszystko będzie możliwe już w pierwszym roku? Jeśli tak, nie powiedział w sobotnie popołudnie.
„Należę do tych osób, które nigdy nie patrzą zbyt daleko w przyszłość” – powiedział Broome. „Rozumiem wyzwania, jakie wiążą się z wygrywaniem meczów piłkarskich na wysokim poziomie, a to wymaga wiele wysiłku. Wymaga świetnego coachingu. Wymaga rekrutacji, wymaga chęci zawodników do poświęcenia się i ciężkiej pracy. Potrzeba odrobiny szczęścia Aby zaistnieć w twoim zespole, potrzeba trochę walki i pewnej jedności.
„Ale powrót do domu i zrobienie tego dla mojej macierzystej uczelni, mojego rodzinnego miasta, przed tymi fanami jest naprawdę wyjątkowy. Czuję presję. Chcę wygrać i chcę wygrać dla wszystkich. Ale to wymaga pracy i rzeczywiście się to dzieje .” „To wymaga poświęceń i wielu ludzi robi to, co do nich należy. Dlatego ekscytująca jest możliwość zagrania we wspaniałej grze o mistrzostwo. „
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie