5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Inflacja w Wielkiej Brytanii wzrasta do 10,1% napędzana przez ceny żywności

Inflacja w Wielkiej Brytanii wzrasta do 10,1% napędzana przez ceny żywności

Ceny konsumpcyjne w Wielkiej Brytanii wzrosły we wrześniu o 10,1 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, kontynuując gwałtowny wzrost, gdy kraj zmaga się z szybko rosnącymi cenami żywności, rosnącymi kosztami energii i niepewnością polityczną.

Roczna stopa inflacji powraca do najszybszego tempa od 1982 r., dorównując tempu ustalonemu w lipcu. Wzrósł z 9,9 proc. w sierpniu. Oczekiwano, że inflacja osiągnie szczyt w przyszłym miesiącu, w nieco wyższym tempie, ale Refleksja w polityce rządu Utrzymanie rachunków za energię w domu sprawiło, że przyszły kurs cen stał się bardziej niepewny.

Do wzrostu cen przyczyniły się we wrześniu znaczne podwyżki cen żywności oraz, w mniejszym stopniu, restauracji i hoteli. Ceny żywności wzrosły w zeszłym miesiącu o 14,5 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, co jest największym rocznym wzrostem od ponad 40 lat, według Urzędu Statystyk Narodowych. Wysokie koszty energii nadal przyczyniały się do wzrostu inflacji w najszybszym tempie od dziesięcioleci. Jednak wzrosty cen rozkładają się na towary i usługi, więc inflacja bazowa, która nie obejmuje cen żywności i energii, wzrosła o 6,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, z 6,3 proc. w sierpniu.

To kolejny znak wagi inflacji, z którą borykają się politycy i decydenci na całym świecie. Zachęca to bankierów centralnych do kontynuowania gwałtownych podwyżek stóp, aby wysłać stanowczy sygnał, że spowodują one powrót inflacji w dół i nie pozwolą, by w gospodarce nastąpiły gwałtowne podwyżki stóp.

Ale ciągle zmieniająca się polityka fiskalna, ponieważ rządy starają się wspierać rodziny poprzez podnoszenie kosztów życia, również komplikują ten obraz.

Niecałe sześć tygodni temu brytyjska premier Liz Truss zobowiązała się do: Zamroź rachunki za energię elektryczną w domujedno z największych źródeł inflacji, od października do następnej zimy. W tym tygodniu wiele z ekonomicznej agendy pani Truss anulowany Nowy minister finansów Wielkiej Brytanii, Jeremy Hunt, próbował przywrócić spokój na rynkach finansowych, które najwyraźniej przestały wierzyć w wiarygodność fiskalną rządu. Jedną z ofiar zmiany polityki pana Hunta była głośna polityka pani Truss w zakresie rachunków za energię; Brytyjczycy mają teraz gwarancję zamrożenia rachunków tylko do kwietnia. Następnie rząd powiedział, że opracuje tańszy i bardziej ukierunkowany plan pomocy ludziom z rachunkami.

READ  Costco trzyma hot doga i napój gazowany za 1,50 USD „na zawsze” pomimo inflacji: exec

Pantheon Macroeconomics napisał w notatce badawczej w tym tygodniu, że gdyby gospodarstwa domowe powróciły do ​​płacenia limitu cenowego ustalonego przez ceny rynkowe za pośrednictwem Ofgem, rządowego regulatora energii, stopa inflacji zasadniczej wzrosłaby o około pięć punktów procentowych. Powiedzieli jednak, że jest za wcześnie, aby przewidzieć, co może się wydarzyć, ponieważ rząd wciąż opracowuje nowy plan pomocy przy rachunkach pokwietniowych.

The Bank Anglii Od grudnia podniósł stopy procentowe, aby przeciwdziałać inflacji. I podniósł stopy procentowe na swoich ostatnich dwóch posiedzeniach o pół punktu procentowego, czyli podwoił poprzednie ruchy, przy oznakach nasilającej się presji inflacyjnej, zwłaszcza na rynku pracy, gdzie płace rosną, a duża liczba osób pozostaje poza pracą zmuszać.

Chociaż oczekuje się, że bank centralny będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych jeszcze przez kilka miesięcy, analitycy zastanawiają się, jak wysokie będą stopy procentowe i jak długo będą się one utrzymywać w miarę spowolnienia gospodarki Wielkiej Brytanii. Wysoka inflacja wywiera presję na budżety gospodarstw domowych i rosną oczekiwania, że ​​gospodarka skurczy się w przyszłym roku w związku ze spadkiem wydatków konsumentów.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewa się, że brytyjska gospodarka przesunie się z 3,6 procent w tym roku do skurczu o 0,3 procent w przyszłym roku, „ponieważ wysoka inflacja zmniejsza siłę nabywczą, a ścisła polityka monetarna negatywnie wpływa na wydatki konsumentów i inwestycje przedsiębiorstw”.

Traderzy obstawiają teraz, że bank centralny podniesie w przyszłym roku stopy procentowe powyżej 5 proc. z 2,25 proc.