FRANKFURT (Reuters) – Europejski Bank Centralny podniósł w czwartek stopy procentowe bardziej niż oczekiwano, podkreślając, że obawy o niekontrolowaną inflację przeważają obecnie nad wzrostem, nawet gdy gospodarka strefy euro cofnęła się przed wpływem wojny rosyjskiej na Ukrainie.
Europejski Bank Centralny podniósł swoją referencyjną stopę depozytową o 50 punktów bazowych do zera, łamiąc swoje wytyczne dotyczące ruchu o 25 punktów bazowych, gdy dołączył do swoich globalnych odpowiedników w podnoszeniu kosztów finansowania zewnętrznego. Była to pierwsza podwyżka stóp przez bank centralny w strefie euro od 11 lat.
Kończąc ośmioletni eksperyment z ujemnymi stopami procentowymi, Europejski Bank Centralny również podniósł swoją kluczową stopę refinansową do 0,50% i obiecał dalsze podwyżki stóp, gdy spotka się 8 września.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
„Właściwa byłaby dalsza normalizacja stóp procentowych” – powiedział Europejski Bank Centralny. „Dzisiejsze wstępne obciążenie wyjściem z ujemnych stóp procentowych pozwala Radzie Prezesów na przyjęcie podejścia do podejmowania decyzji w sprawie stóp procentowych na poszczególnych posiedzeniach” – powiedział Europejski Bank Centralny w oświadczeniu.
Europejski Bank Centralny od tygodni kierował rynkami, oczekując wzrostu o 25 punktów bazowych, ale źródła bliskie dyskusji powiedziały, że 50 punktów bazowych zostało aktywowanych na krótko przed posiedzeniem, ponieważ wskaźniki wskazywały na dalsze pogorszenie oczekiwań inflacyjnych.
Ponieważ inflacja już zbliża się do poziomu dwucyfrowego, istnieje obecnie ryzyko zestalenia się powyżej celu Europejskiego Banku Centralnego na poziomie 2%, a wszelkie niedobory gazu w nadchodzącej zimie prawdopodobnie spowodują wzrost cen, utrwalając szybki wzrost cen.
Ekonomiści ankietowani przez Reuters spodziewali się wzrostu o 25 punktów bazowych, ale większość uważała, że bank powinien w rzeczywistości podnieść 50 punktów bazowych, aby sprowadzić rekordowo niską stopę depozytową na poziomie 0,5 procent do zera. Czytaj więcej
Euro, które na początku tego miesiąca spadło do najniższego poziomu od dwóch dekad w stosunku do dolara, zostało wzmocnione o około pół procenta dzięki decyzji Europejskiego Banku Centralnego.
Europejski Bank Centralny zgodził się również na udzielenie dodatkowej pomocy najbardziej zadłużonym krajom bloku walutowego 19 państw, ponieważ zatwierdził nowy program skupu obligacji zwany Instrumentem Ochrony Transferu, mający na celu ograniczenie rosnących kosztów finansowania zewnętrznego i ograniczenie fragmentacji finansowej.
„Wielkość zakupów TPI zależy od powagi zagrożeń dla zmiany polityki” – powiedział EBC w oświadczeniu. „TPI zapewni, że stanowisko polityki pieniężnej będzie przekazywane płynnie we wszystkich krajach strefy euro”.
Wraz ze wzrostem stóp EBC koszty finansowania zewnętrznego rosną nieproporcjonalnie dla krajów takich jak Włochy, Hiszpania czy Portugalia, ponieważ inwestorzy żądają wyższej premii za utrzymywanie długu.
Czwartkowe zobowiązanie EBC pojawia się, gdy kryzys polityczny we Włoszech ciąży na rynkach po rezygnacji premiera Mario Draghiego.
Rozpiętość rentowności między 10-letnimi obligacjami włoskimi i niemieckimi przekroczyła w czwartek na krótko 240 punktów bazowych i nie była daleko od poziomu 250 punktów bazowych, który wywołał nadzwyczajne spotkanie w sprawie polityki Europejskiego Banku Centralnego w zeszłym miesiącu.
Rynki zwracają się teraz do konferencji prasowej prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde o godzinie 1245 GMT.
Wzdęcia a stagnacja
Czwartkowa podwyżka EBC o 50 punktów bazowych nadal pozostaje w tyle za swoimi światowymi odpowiednikami, zwłaszcza z amerykańską Rezerwą Federalną, która podniosła stopy procentowe o 75 punktów bazowych w zeszłym miesiącu i prawdopodobnie zmieni się z podobnym marginesem w lipcu.
Strefa euro jest jednak bardziej podatna na wojnę na Ukrainie, a groźba odcięcia dostaw gazu z Rosji może doprowadzić do recesji, pozostawiając decydentów przed dylematem zrównoważenia wzrostu i inflacji.
Wojna już nadszarpnęła zaufanie, a rosnące ceny surowców wyczerpały siłę nabywczą.
Jednak podnoszenie kosztów kredytu w okresie spowolnienia gospodarczego jest kontrowersyjne i może spotęgować problemy firm i gospodarstw domowych.
Jednak ostatecznym zadaniem EBC jest kontrolowanie inflacji, a szybki wzrost cen zbyt długo może utrwalić problem, ponieważ firmy automatycznie dostosowują ceny.
Rynek pracy w Europie również jest coraz bardziej napięty, co wskazuje, że presja płacowa prawdopodobnie również utrzyma wysoki wzrost cen.
Niektóre banki centralne, zwłaszcza Fed, dały jasno do zrozumienia, że są gotowe stłumić wzrost, aby kontrolować inflację, ponieważ ryzyko pojawienia się nowego „reżimu inflacyjnego” jest zbyt wysokie.
A jeśli zbliża się recesja, Europejski Bank Centralny musi podnieść stopy procentowe od frontu, aby cykl zacieśniania się skończył szybciej.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Montaż przez Toby’ego Chopry, Johna Stonestreeta i Catherine Evans
Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych