PARYŻ — Od śniadania z Giannisem po drinka przed snem z LeBronem — to był najwspanialszy dzień koszykówki, jaki kiedykolwiek rozegrano w jednym miejscu.
Bercy Arena – znana z organizacji turniejów tenisa i piłki ręcznej – może nie będzie najprawdopodobniej gospodarzem takiej chwili, ale witamy w ćwierćfinale olimpijskiej koszykówki, podczas którego odbędzie się 13 godzin koszykarskiego szaleństwa, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy .
Nie mam nic przeciwko jakimś wielkim stanowym turnieju w szkole średniej, turnieju finałowym czy nawet Rucker Park, ale wtorek był jak pierwszy dzień turnieju March Madness tylko w niektórych obiektach subregionalnych, gdzie na wszystkie cztery mecze przybyło ponad 15 000 widzów; A nie obszary pustych miejsc, bo kibice drużyny wyszli na kolację.
Tak się składa, że w tych grach biorą udział najlepsi gracze na świecie grający najbardziej utalentowaną i wyrafinowaną koszykówkę w historii.
Aha, i nie było przerw telewizyjnych, więc mecze trwały około dwóch godzin.
To był czysty odcinek.
Niemcy pokonały Grecję w meczu, który rozpoczął się o 11:00 czasu lokalnego. Następnie Serbia wróciła silna i pokonała Australię w dogrywce, a Francja pokonała Kanadę na oczach rozentuzjazmowanych fanów. Wreszcie, gdy zbliżała się północ, drużyna amerykańska zakończyła dzień, pokonując Brazylię 122:87.
Dla Stanów Zjednoczonych, na czele których miał 18 punktów Devin Booker, nie było to wielkim wyzwaniem. Amerykanie wykorzystali głębię i talent, aby pokonać Brazylię, unikając powolnych startów, które ich tutaj nękały. Jedyną wadą była kontuzja łokcia LeBrona nad okiem, która wymagała założenia czterech szwów. Wydaje się jednak, że Amerykanie osiągnęli szczyt w odpowiednim momencie, co jest dobrym momentem, ponieważ wyzwanie w walce o piąty złoty medal z rzędu stanie się naprawdę duże.
Mecz pomiędzy Niemcami a Francją oraz Team USA vs. Serbia zostanie rozegrany w czwartek w półfinale, który zapowiada się jeszcze bardziej ekstremalnie. Albo możemy mieć taką nadzieję.
Porozmawiajmy o tym w ten sposób, kiedy Patty Mills, weteranka NBA z 15-letnim stażem, odbija się od trzykrotnego MVP NBA Nikoli Jokica, doprowadzając do dogrywki w meczu Australia-Serbia, a podczas… Wszyscy tłuką się na parkiecie, wiwatując i machając flagami, czuję się jak w koszykarskim niebie.
We wtorek w Percy Arena odbył się Mecz Gwiazd NBA 2024. Wśród nich jest sześciu graczy, którzy zdobyli 13 z 16 ostatnich nagród MVP NBA – LeBron James, Kevin Durant, Stephen Curry, Giannis Antetokounmpo, Jokic i Joel Embiid.
Nie wspominając, że na boisku byli także Victor i Yambanayama.
Wszyscy grali tak, jakby to był mecz nr 7, ponieważ był to mecz nr 7 – tutaj mecz zakończył się rundą pucharową, a stawką było wszystko, od dumy narodowej po potencjalny medal. Trudne błędy. Walka ponad barierami. Bitwy na bloku. Potem były podania, strzały, uderzenia i finezja.
Intensywność meczów, intensywność kibiców, intensywność olimpijskich kółek.
Słychać to było w głosach weteranów, którzy przez to wszystko przeszli. To nie było jak nic innego.
„Szczerze mówiąc, czuję się wyczerpany” – powiedział Serb Bogdan Bogdanovic, który grał w NBA przez siedem lat.
Kanadyjczyk Shai Gilgeous-Alexander, wicemistrz NBA w zeszłym sezonie, powiedział: „To bardzo trudny turniej, jeśli nie najtrudniejszy w historii”.
Każdy mecz charakteryzował się nową publicznością, nowym patriotycznym duchem i nową energią dla każdej drużyny. Oczywiście Francji nie było tu żadnej przewagi, ale w końcówce meczu słychać było wzajemne skandowanie „USA, USA” i „Brazylia-Zile”, jeśli wynik nie był wątpliwy.
Oczywiście zawsze są Serbowie gotowi zestrzelić dach z każdego budynku, w którym się znajdują.
„Jesteśmy krajem pełnym emocji” – wyjaśnił Wasilij Mičić. „Emocjonalni ludzie”.
Kiedy w 2028 roku Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Los Angeles, będzie to jeden z najpopularniejszych biletów na te igrzyska.
David Stern byłby zachwycony każdą niesamowitą grą i każdym rozdzierającym uszy krzykiem. W 1992 roku założył Dream Team, aby zainspirować świat do gry w koszykówkę, a 32 lata później już tu jest.
Faworytem do zdobycia kolejnego złotego medalu olimpijskiego pozostają Stany Zjednoczone, ale konkurencja jest nie tylko bardziej zacięta, ale i bardziej zróżnicowana. Najważniejszy mecz nie polega już na tym, że jedna drużyna gra przeciwko Amerykanom. Zamiast tego stał się dramatem i wzajemną rywalizacją. Świętowanie postępu jest prawdziwe. Każdy mecz to mecz elitarny.
Mecz Kanada – Francja wyglądał, jakby był rozgrywany na stadionie Cameron Indoor Stadium – czyli na Old Trafford – a gospodarze byli podekscytowani przy dźwiękach bębnów, piosenkach i śpiewach.
Gracze NBA byli wszędzie, choć często to wysiłki gwiazd ligi europejskiej lub australijskich gwiazd NBA robiły różnicę.
Jasne, wszyscy znają Wimpy’ego i Rudy’ego Goberta, ale Victor zdobył tylko siedem punktów, a Gobert przez większość czasu wracał do zdrowia po operacji palca.
To nie miało znaczenia. Kiedy Francuzi połączyli w meczu Mathiasa LeSorta (6-9), Gershona Yabusile’a (6-8) i 271 funtów, Kanadyjczycy z trudem zapięli paski podbródka i utrzymali się przy życiu. Tymczasem świadoma francuska publiczność krzyczała z radości.
Jeśli w finale o złoty medal USA spotkają się z Francją, co jest bardzo prawdopodobne, będzie to mecz wyjazdowy i nie tylko.
„Wróciliśmy do ojczyzny” – powiedział Frank Ntilikina z Francji.
Jest to miejsce, w którym udowadnia się, że igrzyska olimpijskie mogą stać się sceną prawdziwie globalnej rywalizacji i wyjątkowym środowiskiem.
Turniej jest teraz wyjątkowy sam w sobie – przyszli członkowie Galerii Sław nurkują w poszukiwaniu luźnych piłek, Najcenniejsi Gracze rywalizują ze sobą o zbiórki, a nieoczekiwani bohaterowie strzelają hat-tricki, podczas gdy ich rodacy śpiewają na ich cześć.
Koszykówka olimpijska osiągnęła tutaj pełną pojemność z największą czwórką w najlepszym dniu koszykówki w historii… przynajmniej do czasu, gdy zrobią to ponownie w Los Angeles
More Stories
Prognozy wyników na tydzień 1 NFL 2024, typy na dziś: Ekspert zapewnia dokładne wyniki dla wszystkich 16 meczów
Dramatyczne starcie 49ers z drużyną Brandona Aiyuka i po drodze oznaki rozstania
W Paryżu rozpoczną się igrzyska paraolimpijskie