5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czy Marvel w końcu poradzi sobie z Fantastyczną Czwórką, mając nową, gwiazdorską obsadę? | Film

Czy Marvel w końcu poradzi sobie z Fantastyczną Czwórką, mając nową, gwiazdorską obsadę?  |  Film

DOto argument, że Marvel nigdy nie prosperowałby w ten sam sposób, gdyby studio nie zapewniło obsady od (prawie) samego początku. Chociaż Ed Norton nie wydawał się idealnie pasować do roli Bruce’a Bannera w „Niesamowitym Hulk” z 2008 roku, zapisanie się Roberta Downeya Jr. do roli Tony’ego Starka/Iron Mana skłoniło nowy zespół należący do Disneya do rozpoczęcia trwającej dekadę działalności. Sprytnie powiązane, odległe eposy o superbohaterach na nowo zdefiniowały ten gatunek. Marvel stworzył kariery nieznanych wcześniej Chrisa Hemswortha (Thor) i Chrisa Evansa (Kapitan Ameryka), odzyskał znane talenty telewizyjne w postaci Doktora Strange’a Benedicta Cumberbatcha i stał się bohaterami kina niezależnego, takimi jak Scarlett Johansson (Czarna Wdowa) i Jeremy Renner (Hawkeye) na prawdziwą Ziemię jako wybawiciele. Nieźle spisali się także w przypadku Spider-Mana Toma Hollanda.

Być może dlatego, gdy w studiu tętniło życiem, obsadzono obsadę nowego filmu o Fantastycznej Czwórce, pierwszej części Marvel Cinematic Universe. Mając na uwadze, że poprzednie występy czwartej części komiksu na dużym ekranie były niezmiennie przerażające, tym razem zespół wyróżnia się z tłumu.

W tym tygodniu hollywoodzkie portale ujawniły, że Pedro Pascal („Mandalorianin”) wystąpi w roli Reeda Richardsa/Mr. Fantastycznego, Vanessa Kirby z „The Crown” w roli Sue Storm/Invisible Woman, a Joseph Quinn ze „Stranger Things” wcieli się w jej brata Johnny’ego Storma/Human Torch i Niedźwiedzie. Ephon Moss-Bachrach jako Ben Grimm/The Thing w nowym filmie. To piękny, pozłacany występ: dzięki ogromnemu sukcesowi „The Mandalorian” Pascal był największą na świecie gwiazdą kina akcji, zanim naprawdę zaniepokoił multipleksy; Kirby to najnowszy ulubieniec Hollywoodu po występie w filmach Mission: Impossible i Napoleonie Ridleya Scotta. Pełna emocji przemiana Quinna w rolę lokalnego metalowca Eddiego Munsona była najważniejszym wydarzeniem czwartego sezonu serialu Supernatural serwisu Netflix, a Moss-Bachrach jest zdobywcą nagrody Emmy za uznany komediodramat Hulu.

READ  Amerykański dyplomata, który stał się kubańskim szpiegiem, skazany na 15 lat więzienia

Fantastyczna Czwórka, tak jak została przemianowana (zwróć uwagę na dodanie „The”), zadebiutuje teraz w lipcu 2025 r., co będzie drugim pełnym wpisem MCU, w którym wystąpią crossovery filmów Marvela, których właścicielem jest 20th Century Fox, z początku XXI wieku i później (nie licząc końca- sceny kredytowe i dokuczania alternatywnych wymiarów). Na początku tego tygodnia Do internetu trafił pierwszy zwiastun Deadpoola i Wolverine’a, pokazujący, jak studio poradzi sobie z nocnikiem mutantem Ryana Reynoldsa i jego nowym pomocnikiem z adamantowymi szponami, Hugh Jackmanem. Nawet jeśli najemnik ze swoimi metazapalającymi ruchami ust w jakiś sposób wiedział, że wskakuje do MCU po tym, jak właściciel Marvela, Disney kupił Foxa, miejmy nadzieję, że taki przypadek ma miejsce, co niekoniecznie znajduje odzwierciedlenie w innych starszych odcinkach, biorąc pod uwagę promo . Ton żartobliwego lekceważenia otacza Fantastyczną Czwórkę. Bo to komiks deptany niezdarnymi nogami Hollywoodu przez dziesięciolecia.

Od niskobudżetowej wersji z 1994 r. wyprodukowanej przez Rogera Cormana, rzekomo stworzonej w celu wypełnienia zobowiązań umownych, po słabe i głupie próby żartów Foxa (kto pamięta Jessicę Albę jako Sue Storm? Nie? po niegodziwie mroczny i nieprzemyślany Fantastyczny film Josha Tranga Cztery w 2015 r.), wielkie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał jeszcze na ekranie pierwszą rodzinę Marvela, a szkoda.

Dzięki naprawdę inspirującej obsadzie studio ma teraz odpowiednie narzędzia, aby wszystko naprawić. Na szczęście 25 lipca 2025 roku rozpocznie się nowa era, a wszystkie dotychczasowe wysiłki zostaną wyrzucone na śmietnik czasu. Jedną z najlepszych rzeczy w nowo odkrytym multiwersum Marvela jest to, że Fantastyczna Czwórka może mieć jednocześnie różne podejście do różnych rzeczywistości. Co więcej, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy całkowicie ignorowali rzeczy, którymi w ogóle nie warto się martwić.