Joe Robbins/ICON Sportswire za pośrednictwem Getty Images
Seria śmierci koni wyścigowych skłoniła legendarny Churchill Downs w Louisville w stanie Kentucky do zawieszenia działalności wyścigowej od 7 czerwca.
Zawieszenie będzie kontynuowane przez cały harmonogram wiosennych spotkań. Według komunikatu Race.
W zeszłym miesiącu na stadionie Kentucky Derby padło 12 koni.
„To, co wydarzyło się na naszym torze, jest głęboko zasmucające i całkowicie nie do zaakceptowania” – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny Churchill Towns Incorporated, Bill Carstangen. „Pomimo naszych najlepszych starań, aby zidentyfikować przyczynę niedawnych kontuzji koni, nie ma żadnych problemów związanych z naszymi nawierzchniami wyścigowymi ani środowiskiem w Churchill Downs, ale przejrzenie wszystkiego od początku do końca zajmie więcej czasu. Szczegóły i okoliczności pomogą dodatkowo wzmacniamy nasze protokoły dotyczące powierzchni, bezpieczeństwa i integralności.
Sytuacja przypomina podobny program w Santa Anita Park, sąsiadującym z Los Angeles, który został zamknięty na czas nieokreślony po śmierci 21 koni w ciągu 10 tygodni na piętrowej arenie w Południowej Kalifornii, zamykając obiekt na ponad rok przed ponownym otwarciem w 2021 roku.
W swoim komunikacie Churchill Downs powiedział, że Komisja Wyścigów Konnych Kentucky oraz Komisja ds. Integralności i Bezpieczeństwa Wyścigów Konnych ustaliły, że „żaden pojedynczy czynnik nie został zidentyfikowany jako prawdopodobna przyczyna i nie znaleziono żadnego wyraźnego schematu łączącego ofiary śmiertelne”.
Ludzie na rzecz etycznego traktowania zwierząt wezwali do zamknięcia Churchill Downs, nazywając obiekt „miejscem śmierci”.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
Opublikowanie harmonogramu NFL na rok 2024: aktualizacje na żywo przed pełnym ogłoszeniem w środę
Richard Slayman zmarł 7 tygodni po historycznym przeszczepie nerki od świni
Billboard zawalił się w Bombaju: 14 osób zginęło, a dziesiątki zostało rannych