Scarlett Johansson zszokowana imitacją chatbota AI
- autor, Matta Murphy’ego
- Rola, wiadomości BBC
-
Gwiazda Hollywood Scarlett Johansson powiedziała, że była „zszokowana” i „oburzona” po tym, jak OpenAI uruchomiło chatbota z głosem „niesamowicie podobnym” do jej głosu.
Aktorka oświadczyła, że wcześniej odrzucała podejście firmy do przekazywania głosu nowemu chatbotowi, który czyta użytkownikom tekst na głos.
Kiedy w zeszłym tygodniu zadebiutował nowy model o nazwie Sky, komentatorzy szybko porównali ton chatbota z tonem Johanssona w filmie Ona z 2013 roku.
OpenAI oświadczyło w poniedziałek, że usunie dźwięk, ale upierało się, że nie miał on stanowić „imitacji” gwiazdy.
Jednak w oświadczeniu, które obejrzało BBC w poniedziałkowy wieczór, Johansson oskarżyła firmę i jej założyciela Sama Altmana o celowe naśladowanie jej głosu.
„Kiedy usłyszałam wydane demo, byłam zszokowana, wściekła i niedowierzająca, że pan Altman podąży za głosem, który brzmiał niesamowicie podobnie do mojego” – napisała.
„Pan Altman nawet zasugerował, że podobieństwo było zamierzone, zamieszczając na Twitterze jedno słowo „ona” – nawiązanie do filmu, w którym udzieliłem głosu Samantze, która nawiązuje intymną relację z człowiekiem w systemie czatu.
Akcja filmu Her z 2013 roku rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, kiedy Joaquin Phoenix zakochuje się w systemie operacyjnym swojego urządzenia, nagłośnionej przez panią Johansson.
Ten artykuł zawiera treść udostępnioną przez Twittera. Przed przesłaniem czegokolwiek prosimy o Twoją zgodę, ponieważ mogą one używać plików cookie i innych technologii. Może zechcesz poczytać Twittera Polityka Cookie I Polityka prywatności Przed akceptacją. Aby wyświetlić tę zawartość, wybierz opcję Zaakceptuj i kontynuuj.
Uwaga: BBC nie ponosi odpowiedzialności za zawartość zewnętrznych stron internetowych.
Koniec treści na Twitterze
Aktorka, która była nominowana do dwóch Oscarów, powiedziała, że Altman początkowo zwrócił się do niej we wrześniu z prośbą o użyczenie głosu nowemu chatbotowi.
„[Mr Altman] „Powiedział mi, że według niego wyrażając opinię na temat systemu, mogę wypełnić lukę między firmami technologicznymi a twórcami i pomóc konsumentom poczuć się komfortowo w obliczu zmian sejsmicznych w stosunku do ludzi i sztucznej inteligencji” – napisał Johansson.
„Powiedział, że ma wrażenie, że mój głos będzie dla ludzi pocieszający”.
Powiedziała jednak, że ostatecznie odrzuciła tę ofertę z powodów osobistych.
Dodała, że dwa dni przed uruchomieniem chatbota Sky pan Altman zadzwonił do jej agenta i namawiał Johansson, aby ponownie rozważyła swoją początkową odmowę współpracy z firmą.
Aktorka dodała, że musi zatrudnić prawników i poinformowała, że wysłała do firmy dwa pisma prawne, w których wyjaśniła, w jaki sposób wytworzyć dźwięk.
„W czasach, gdy wszyscy zmagamy się z deepfake’ami i chronimy nasz wizerunek, naszą pracę i naszą prywatną tożsamość, uważam, że są to pytania, które zasługują na absolutną jasność” – napisała.
W oświadczeniu OpenAI udostępnionym BBC Altman zaprzeczył, jakoby firma próbowała naśladować głos Johanssona.
„Głos Sky nie jest głosem Scarlett Johansson i nigdy nie miał brzmiał tak jak jej” – napisał.
„Przed jakąkolwiek komunikacją z panią Johansson obsadzono aktora głosowego odpowiedzialnego za głos Skye. Z szacunku dla pani Johansson tymczasowo przestaliśmy używać głosu Skye w naszych produktach. Przepraszamy panią Johansson, że nie komunikowaliśmy się lepiej. „
Osobno firma oświadczyła, że „wstrzymuje” dźwięk, odpowiadając na pytania dotyczące sposobu jego wyboru w poście na X, dawniej Twitterze.
W swoim poście na blogu OpenAI poinformowało, że pięć głosów używanych przez chatbota zostało pobranych od aktorów głosowych, z którymi współpracował.
Wyzwania dotyczące praw autorskich
Orzeczenie to następuje zaledwie sześć miesięcy po tym, jak aktorzy zgodzili się zakończyć strajki, które zamroziły przemysł rozrywkowy, w związku z wezwaniami do wyższych płac i zabezpieczeń w związku z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
W zeszłym roku pani Johansson wzięła udział w wydarzeniu branżowym, które częściowo dotyczyło tego, jak studia wykorzystują sztuczną inteligencję do naśladowania twarzy i głosów aktorów.
„Używanie czyjegoś głosu bez pozwolenia jest szczególnie naruszeniem w czasach, gdy szerzy się brak zaufania do sztucznej inteligencji i obawy dotyczące jej potencjalnych szkód” – powiedział Dan Stein, prezes firmy Voice-Swap zajmującej się licencjonowaniem głosu AI.
„Bez względu na to, czy OpenAI trenowało nowy głos Sky, używając głosu Scarlett Johansson, czy podobnego głosu, faktem pozostaje, że odmówiła ona pozwolenia, a jej tożsamość i tak została wykorzystana.
„Stwarza to niebezpieczny precedens dla praw autorskich i zgody, jeśli najbardziej znana firma w branży postępuje w ten sposób”.
OpenAI stoi przed kilkoma wyzwaniami prawnymi związanymi ze sposobem wykorzystywania informacji chronionych prawem autorskim dostępnych w Internecie.
W grudniu dziennik „The New York Times” podał, że planuje złożyć pozew przeciwko firmie w związku z zarzutami, że wykorzystywała ona „miliony” artykułów opublikowanych przez tę organizację medialną do szkolenia modelu sztucznej inteligencji ChatGPT.
We wrześniu autorzy George R.R. Martin i John Grisham również ogłosili plan wytoczenia pozwu w związku z zarzutami naruszenia ich praw autorskich do systemu szkoleniowego.
More Stories
Barry Keoghan dołącza do Cilliana Murphy’ego w serialu Netflix „Peaky Blinders”.
Koreańska piosenkarka popowa Taeil opuszcza grupę śpiewającą z powodu oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym
„Swifties for Kamala” zbiera pieniądze od celebrytów i pieniądze na kampanię dla Demokratów