Argentyńskie flagi wisiały na krokwiach, były przywiązane do kolumn i udrapowane na ścianach. Wysokie na sześć stóp argentyńskie flagi powiewały i powiewały nad ulicami Doha. Większość z nich miała tę samą natychmiast rozpoznawalną twarz: nie Lionel Messi, ale Diego Maradona.
To samo dotyczyło piosenek, które rozbrzmiewały echem po mieście w porze lunchu, gdy argentyńscy fani spotykali się: piosenki o Diego widzianym z nieba; Piosenki o Diego przekazującym płaszcz Messiemu; Piosenki o Diego io tym, jak bardzo za nim tęskni.
Dla wielu fanów te Mistrzostwa Świata są oczywiście związane z Messim: ostatnią szansą na zdobycie trofeum, które mu umknęło – w przeciwnym razie. Puchar Carabao — przez całą swoją znakomitą karierę. Wreszcie wydaje się, że Argentyńczyk stworzył skład, który może wydobyć z niego to, co najlepsze, jeden niepokonany w 35 meczach, który przybył na turniej i przybył do Kataru z prawdziwą pewnością siebie. terceraTrzecie mistrzostwa świata w tym kraju są tuż za rogiem.
Ale dla przyjezdnych Argentyńczyków ten miesiąc jest poświęcony zarówno uhonorowaniu Maradony, jak i Messiemu.
W końcu będą to pierwsze mistrzostwa świata bez mężczyzny w jakiejkolwiek formie od śmierci Maradony dwa lata temu w tym tygodniu. Zdefiniował to dla Argentyny: Inspirujący zawodnik, przestroga, pełen pasji trener, najbardziej zagorzała cheerleaderka w kraju. Piłkarze chcą wygrać dla Messiego. Śpiewy fanów, ich transparenty i flagi jasno pokazują, że są tutaj, aby świętować Maradona.
„Introwertyk. Ewangelista alkoholu. Ekspert od mediów społecznościowych. Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik Twittera”.
More Stories
JP Morgan spodziewa się w tym roku obniżyć stopę bazową o 100 punktów bazowych
Krokodyl i rekin pożarły prehistoryczną krowę morską, odsłaniając skamielinę
W obliczu rosnącego zaufania Demokratów Harris i Walls wyruszają w podróż autokarową po Gruzji