5 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Amerykański rynek pracy pozostaje napięty, a cotygodniowa liczba nowych bezrobotnych rośnie

Amerykański rynek pracy pozostaje napięty, a cotygodniowa liczba nowych bezrobotnych rośnie
  • Tygodniowa liczba nowych bezrobotnych wzrosła z 2 000 do 232 000
  • Ciągłe roszczenia wynoszą od 6 000 do 1,795 mln
  • Zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło w maju o 278 tys

WASHINGTON (Reuters) – Liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nieznacznie wzrosła w ubiegłym tygodniu, co wskazuje na dalsze zacieśnianie się rynku pracy, które może skłonić Rezerwę Federalną do utrzymywania stóp procentowych na wysokim poziomie.

Odporność rynku pracy została podkreślona przez inne dane opublikowane w czwartek, które pokazały, że zatrudnienie w sektorze prywatnym w maju wzrosło bardziej niż oczekiwano, wspierane przez zatrudnienie w branży rekreacyjnej i hotelarskiej, a także w sektorze zasobów naturalnych i budownictwie.

Popyt utrzymuje się na wysokim poziomie pomimo podwyżki stóp procentowych przez Fed o 500 punktów bazowych od marca 2022 r., kiedy to amerykański bank centralny rozpoczął najszybszą kampanię zacieśniania polityki pieniężnej od lat 80.

„Warunki na rynku pracy pozostają trudne”, powiedziała Nancy Vanden Houten, główna ekonomistka USA w Oxford Economics w Nowym Jorku. „Chociaż spodziewamy się, że Fed pozostawi stopy procentowe na następnym posiedzeniu na stałym poziomie, potrzebne jest bardziej trwałe złagodzenie warunków na rynku pracy, aby trwale powstrzymać podwyżki stóp procentowych”.

Departament Pracy poinformował, że w tygodniu kończącym się 27 maja liczba wniosków o państwowe zasiłki dla bezrobotnych wzrosła o 2 000 do 232 000. Ekonomiści ankietowani przez Reuters spodziewali się 235 000 roszczeń w ostatnim tygodniu.

Liczba nieskorygowanych roszczeń wzrosła z 5 296 do 207 941 w zeszłym tygodniu, z zauważalnym wzrostem w Nowym Jorku, Ohio i Illinois. Tylko 58 roszczeń zostało złożonych w Massachusetts, które w ostatnich tygodniach zostało zalane fałszywymi wnioskami.

Mimo że wzrost zatrudnienia zwolnił w stosunku do wysokiego tempa z zeszłego roku, popyt na siłę roboczą pozostaje silny. Rząd poinformował w środę, że pod koniec kwietnia było 10,1 mln wolnych miejsc pracy, z czego 1,8 na jednego bezrobotnego, znacznie powyżej przedziału 1,0-1,2 odpowiadającego rynkowi pracy, który nie generuje dużej inflacji.

READ  Tysiące lotów w USA zostało opóźnionych w niedzielę, ponieważ duże burze zakłóciły podróżowanie

Doszło do znaczących zwolnień w branżach technologicznych i wrażliwych na stopy procentowe, takich jak mieszkalnictwo, ale pracodawcy na ogół gromadzą pracowników po trudnościach ze znalezieniem pracy w następstwie pandemii COVID-19.

Raport o roszczeniach wykazał, że liczba osób otrzymujących świadczenia po pierwszym tygodniu od Help, agenta pośrednictwa pracy, wzrosła o 6 000 do 1,795 miliona w tygodniu kończącym się 20 maja.

Dane o szkodach nie mają wpływu na piątkowy raport o zatrudnieniu za maj, ponieważ wypada on poza okresem objętym badaniem.

Według ankiety przeprowadzonej przez Reuters wśród ekonomistów, zatrudnienie poza rolnictwem prawdopodobnie wzrosło w maju o 190 tys. po wzroście o 253 tys. w kwietniu. Oczekuje się, że stopa bezrobocia wzrośnie do 3,5% z najniższego poziomu od 53 lat wynoszącego 3,4% w kwietniu.

Akcje amerykańskie rosły głównie na początku handlu. Dolar osłabił się w stosunku do koszyka walut. Ceny amerykańskich obligacji skarbowych wzrosły.

Spowolnić inflację płac

Według narzędzia FedWatch należącego do CME Group, rynki finansowe dostrzegają około 70% szans, że Fed utrzyma swoją główną stopę procentową na niezmienionym poziomie na posiedzeniu banku centralnego USA w dniach 13-14 czerwca.

Oczekiwania co do spowolnienia wzrostu liczby miejsc pracy zostały wsparte środowym raportem Fed „Beżowa księga”, który opisał rynek pracy jako „nadal silny” w maju, ale zauważył, że „wiele kontaktów” było „w pełni obsadzone”.

Dodano, że niektóre kontakty „wstrzymały zatrudnienie lub zmniejszyły liczbę pracowników z powodu słabego rzeczywistego lub przewidywanego popytu lub zwiększonej niepewności co do perspektyw gospodarczych”.

Oddzielny raport globalnej firmy rekrutacyjnej Challenger, Grey & Christmas w czwartek pokazał, że redukcje zatrudnienia ogłoszone przez amerykańskich pracodawców wzrosły o prawie 20% do 80 089 w maju. Firmy ogłosiły w tym roku zwolnienia 417 500 pracowników, co stanowi wzrost o 315% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Wyłączając rok 2020, kiedy wybuchła pandemia, jest to najwyższa suma w okresie styczeń-maj od 2009 roku.

READ  Zuckerberg zeznaje w USA przeciwko umowie z Facebookiem na wirtualną rzeczywistość

Ale wzrost zatrudnienia może być niespodzianką na plus. Krajowy raport ADP o zatrudnieniu wykazał, że w zeszłym miesiącu zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 278 tys. po wzroście o 291 tys. w kwietniu. Ekonomiści spodziewali się wzrostu zatrudnienia w sektorze prywatnym o 170 tys.

Sektor wypoczynku i hotelarstwa dodał 208 000 miejsc pracy. Zatrudnienie w surowcach naturalnych i górnictwie wzrosło o 94 tys. miejsc pracy, aw budownictwie o 64 tys. Ale produkcja zwolniła 48 000 miejsc pracy, a miejsca pracy w działalności finansowej spadły o 35 000.

Pomimo ogólnej dobrej sytuacji na rynku pracy, inflacja płac spowalnia. Według raportu ADP wzrost wynagrodzeń pracowników, którzy zmieniają pracę, wzrósł o 12,1%, spowalniając o cały punkt procentowy od kwietnia. Płace dla tych, którzy pozostali w pracy, wzrosły o 6,5% po wzroście o 6,7% w kwietniu.

Bardziej zachęcające informacje pojawiły się na froncie inflacyjnym, z osobnym raportem Departamentu Pracy pokazującym, że jednostkowe koszty pracy – cena pracy na jednostkę produkcji – odbiły się w tempie 4,2% w pierwszym kwartale.

Była to korekta w dół w stosunku do szacowanego w zeszłym miesiącu tempa wzrostu na poziomie 6,3%. Koszty pracy spadły w czwartym kwartale o 2,2%, zamiast rosnąć w tempie 3,3%, jak wcześniej oczekiwano. Jednostkowe koszty pracy wzrosły w tempie 3,8% w porównaniu z rokiem ubiegłym, skorygowanym w dół z wcześniej odnotowanego tempa 5,8%.

Jednak koszty pracy rosną zbyt szybko, aby osiągnąć federalny cel inflacyjny wynoszący 2%.

(Reportaż Lucii Moticani) Montaż autorstwa Chizu Nomiyamy i Paula Simao

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.