Amazon twierdzi, że doda 5% „dopłatę paliwową i inflacyjną” do opłat, które pobiera od sprzedawców zewnętrznych, którzy korzystają z usług sprzedawcy detalicznego.
Amazon podejmuje krok w celu zrównoważenia rosnących kosztów, ogłaszając w środę, że doda 5% „dopłatę paliwową i inflacyjną” do opłat pobieranych od sprzedawców zewnętrznych, którzy korzystają z usług logistycznych giganta handlu elektronicznego.
Firma z siedzibą w Seattle poinformowała na swojej stronie internetowej, że dopłata, która wejdzie w życie 28 kwietnia, „może ulec zmianie” i będzie dotyczyć zarówno odzieży, jak i innych elementów.
Ostatnia podwyżka opłat wynika z ogłoszenia z listopada i weszła w życie w styczniu. Amazonka Nie odpowiedział od razu na prośbę o więcej szczegółów na temat ostatniego posunięcia. Ale w zawiadomieniu wysłanym do sprzedawców w środę, firma poinformowała, że jej koszty wzrosły od początku pandemii COVID-19 z powodu podwyżek płac godzinowych, zatrudniania pracowników i budowy większej liczby magazynów.
Powiedziała, że zinternalizowała koszty, gdy tylko było to możliwe, i podniosła jedynie opłaty, aby uwzględnić koszty stałe i konkurować z innymi dostawcami. Zarówno FedEx, jak i UPS, które konkurują na Amazonie, mają dodatkowe opłaty paliwowe.
„W 2022 roku spodziewaliśmy się powrotu do normalności wraz ze złagodzeniem ograniczeń COVID-19 na całym świecie, ale paliwo i inflacja stanowiły więcej wyzwań” – podała firma w komunikacie.
Opublikowane we wtorek dane federalne pokazały, że inflacja wzrosła w marcu o 8,5%, co jest najszybszym tempem od ponad 40 lat. Ceny benzyny wzrosły o 48% w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Chociaż firma obwinia za dopłatę inflację i rosnące koszty paliwa, Stacey Mitchell, współdyrektor grupy antymonopolowej Instytutu Samodzielności Krajowej, skrytykowała środowe oświadczenie, mówiąc, że Amazon wykorzystuje ten moment.
„Amazon nadal podnosi opłaty dla sprzedawców, którzy muszą polegać na jej platformie”, powiedział Mitchell, dodając, że nowe opłaty są sposobem na „wyciągnięcie większej ilości pieniędzy z kieszeni niezależnych firm i umieszczenie ich w kasach Amazona”.
Zewnętrzny rynek Amazona, na którym niezależni sprzedawcy wymieniają miliony swoich produktów, stanowi dużą część jego działalności. Ma około 2 milionów sprzedawców, a ponad połowa towarów sprzedawanych na Amazon.com pochodzi od tych sprzedawców.
W zeszłym roku sprzedawcy zapłacili Amazonowi około 103 miliardów dolarów opłat, co stanowiło około 22% przychodów firmy. Sprzedawca internetowy powiedział, że nowe opłaty będą miały zastosowanie do produktów zamówionych przed 28 kwietnia, ale wysłanych i dostarczonych po tej dacie. Oczekuje się również, że Amazon opublikuje swój raport o zarobkach za pierwsze trzy miesiące tego roku 28 kwietnia.
Amazon od dawna spotyka się z oskarżeniami o podważanie sprzedawców, którzy sprzedają na jego platformie poprzez tworzenie „podróbek” lub bardzo podobnych produktów i zwiększanie ich obecności na stronie.
———
Do raportu przyczynił się Manuel Valdes z Seattle.
„Nieuleczalny student. Społeczny mediaholik. Niezależny czytelnik. Myśliciel. Alkoholowy ninja”.
More Stories
Akcje Nvidii spadają z powodu spowolnienia wzrostu i obaw związanych z produkcją NVIDIA
Foot Locker opuszcza Nowy Jork i przenosi się do St. Petersburga na Florydzie, aby obniżyć wysokie koszty: „efektywność”
Yelp pozywa Google za naruszenie przepisów antymonopolowych