Zespół kreatywny stojący za hitowym horrorem z 1999 roku Blair Witch Project wzywa do podwyższenia z mocą wsteczną wynagrodzeń dla trzech gwiazdek filmu, a także do „istotnych konsultacji” w sprawie wkrótce wznowienia filmu.
Prośba nadeszła w formie listu otwartego, na którego czele stał Joshua Leonard, jedna z gwiazd filmu, i przesłanego do: Media społecznościowe w sobotę, kilka tygodni po Lionsgate i Blumhouse Ogłoś ponowne uruchomienie.
„Chociaż my, twórcy oryginalnego filmu, szanujemy prawo Lionsgate do zarabiania na własności intelektualnej według własnego uznania, musimy podkreślić ważny wkład oryginalnej obsady, Heather Donahue, Joshuy Leonarda i Mike’a Williamsa” – czytamy w liście, cytując tych dwóch. Inne tropy z Leonardem.
Kontynuuje: „Świętujemy dziedzictwo naszego filmu i jednocześnie wierzymy, że aktorzy zasługują na uznanie za ich trwałe związki z serią”.
List podpisali reżyserzy filmu, Daniel Myrick i Eduardo Sanchez, a także Greg Hill, Robin Coy i Michael Monello, którzy byli producentami oryginalnego filmu.
„Projekt Blair Witch” stał się fenomenem popkultury dzięki chwiejnym zdjęciom i często improwizowanym dialogom, a także skromnemu budżetowi i dziwacznej kampanii marketingowej w Internecie.
Film, który został nakręcony w około tydzień przy budżecie 60 000 dolarów, okazał się niespodziewanym sukcesem komercyjnym i krytycznym, przynosząc prawie 250 milionów dolarów dochodu, co było wówczas rekordem dla filmu niezależnego.
W recenzji New York Timesa nazwano to „najbardziej kreatywnym odejściem od standardowych horrorów”.
Na pomysł wpadli Myrick i Sanchez Studenci filmowi na Uniwersytecie Centralnej Florydy. Wybrali Donahue (obecnie znanego jako Ray Hance), Leonarda i Williamsa do zagrania w filmie swoich wersji jako twórców filmów dokumentalnych. Aktorzy otrzymali grosze w porównaniu z całkowitą kwotą: otrzymała wynagrodzenie, Hanes poinformował w e-mailu 1000 dolarów Na dwa tygodnie pracy. Ponadto, jak wynika z postu Leonarda na Instagramie z 11 kwietnia, aktorzy otrzymali 300 000 dolarów z góry, a nie „zaplecze” – jak określa to kwota rezydualna.
Dominic Romano, prawnik z Nowego Jorku zajmujący się rozrywką, powiedział, że próba podjęta przez oryginalną obsadę „Blair Witch” nie miałaby większych szans, gdyby ta próbowała skierować sprawę do sądu.
„„Studio zaryzykowało, aby to zdobyć, zapłaciło im ustaloną kwotę, a oni mogli dzielić ryzyko ze studiem” – powiedział Romano. „Zamiast tego nie zrobili tego w momencie sprzedaży” – powiedział, dodając: „Próbują renegocjować umowę po fakcie”.
Sukces filmu doprowadził do dwóch sequeli: Księga Cieni: Blair Witch 2 w 2000 r. i Blair Witch w 2016 r. Myrick i Sanchez byli producentami wykonawczymi obu projektów i współautorami jednego. Oba były komercyjnymi rozczarowaniami. Jest też motyw „Blair Witch”. Wciągający pokój ucieczki w Las Vegas.
Część ekipy kreatywnej związanej z oryginalnym filmem była zaskoczona tą wiadomością.
„W tym momencie mamy do czynienia z 25 latami braku szacunku ze strony ludzi, którzy czerpią lwią część (gra słów zamierzona) zysków z naszego biznesu, a to wydaje się zarówno złe, jak i bezklasowe” – stwierdził Leonard. Na Instagramie.
Blum i Lionsgate odmówili komentarza. Przedstawiciele firm Merrick, Leonard i Sanchez nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.
Oryginalny film był dystrybuowany przez firmę Artisan Entertainment, która po premierze nabyła prawa za 1 milion dolarów Premiera na Festiwalu Filmowym w Sundance. Chcąc wykorzystać sukces oryginału, Artisan nakręcił sequel, co doprowadziło do pozwu w 2002 roku Dostarczone przez aktorówKlipy ich bohaterów pojawiły się w filmie i materiałach promocyjnych bez ich zgody. Lionsgate przejęło Artisan w 2003 roku i nie negocjowało oryginalnych umów z aktorami.
W swoim piśmie aktorzy proszą o pozostałe płatności związane z franczyzą „Blair Witch”, które, jak twierdzą, otrzymaliby, gdyby przy produkcji filmu mieli „odpowiedni związek lub reprezentację prawną”. Ponadto zespół prosi o „znaczące doradztwo” w sprawie przyszłych projektów Blair Witch, a także o „Stypendium Blair Witch” — roczne stypendium w wysokości 60 000 dolarów wypłacane początkującemu filmowcowi pragnącemu zadebiutować.
„Posunęliśmy się dalej, ale wydawało się, że Lionsgate nigdy tego nie zrobi, więc nadszedł czas, aby zapłacili nam za dalsze wykorzystanie” – powiedział Hance, który odmówił udzielenia wywiadu. – powiedział w poście na Instagramie 13 kwietnia.
„To podkreśla znaczenie posiadania reprezentacji prawnej, niezależnie od tego, czy jest to dobry agent, dobry menedżer czy prawnicy zajmujący się rozrywką, przed podpisaniem umowy” – powiedział Romano.
More Stories
Barry Keoghan dołącza do Cilliana Murphy’ego w serialu Netflix „Peaky Blinders”.
Koreańska piosenkarka popowa Taeil opuszcza grupę śpiewającą z powodu oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym
„Swifties for Kamala” zbiera pieniądze od celebrytów i pieniądze na kampanię dla Demokratów