23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Aston Martin Valkyrie AMR Pro dynamicznie debiutuje na Grand Prix F1 Bahrajnu

Aston Martin Valkyrie AMR Pro dynamicznie debiutuje na Grand Prix F1 Bahrajnu

Jedno z najważniejszych wydarzeń z ostatniego weekendu otwarcia sezonu Formuła 1 Grand Prix Bahrajnu Na Bahrain International Circuit pojawił się już wcześniej Aston Martin Walkiria AMR Pro.

Samochód jest najtrudniejszą, torową wersją i tak już ekstremalnego modelu Walkiria samochód drogowyOprócz dwóch prototypów, ma zostać zbudowany w 40 samochodach klientów. Jeden z takich dynamicznych debiutów po raz pierwszy wykorzystano w Bahrajnie.

Aston Martin zawsze chwalił się, że Valkyrie AMR Pro zbliży się do osiągów samochodu wyścigowego F1. Jednak podczas weekendowego wyczynu samochód jechał nieco wolniej, pokonując okrążenie 3,36-milowego BIC w czasie około 1:54. To prawie 20 sekund wolniej niż najszybsze okrążenia wyznaczone przez bolidy F1 podczas samego wyścigu.

Aston Martin Walkiria AMR Pro

Valkyrie AMR Pro jest w rzeczywistości zupełnie inną bestią od Valkyrie, z aerodynamiką, nadwoziem i centralnym nadwoziem całkowicie zmienionym z samochodu drogowego. Dzieje się tak, ponieważ AMR Pro wykorzystuje oryginalne projekty Program Valkyrie Le Mans Hypercar Który Aston Martin wycofał się w 2020 roku po tym, jak zdecydował się skupić na Formule 1, a nie na Mistrzostwach Świata w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Oba samochody mają wspólny 6,5-litrowy silnik V-12 opracowany przez Cosworth, chociaż AMR Pro omija hybrydowy system KERS samochodu. Maksymalna moc samego silnika V-12 wynosi około 1000 koni mechanicznych.

Aby zapewnić przyszłym właścicielom jak najlepsze wykorzystanie swoich samochodów, Aston Martin planuje specjalny program, który zapewni dostęp do instruktorów jazdy na zaplanowanych imprezach torowych. Więcej szczegółów na temat programu podamy w późniejszym terminie.

READ  Oskarżenia zespołu deweloperskiego Genshin Impact Zelda „Clone” płaczą