23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Trump jest wyśmiewany za wybór piosenki Celine Dion „Satirical” podczas wiecu w Montanie

Trump jest wyśmiewany za wybór piosenki Celine Dion „Satirical” podczas wiecu w Montanie

Donald Trump jest wyśmiewany za „sarkastyczne” wykorzystanie nagrodzonej Oscarem piosenki Celine Dion z filmu Tytaniczny Na swoim ostatnim spotkaniu.

Krótko przed pojawieniem się kandydatki na prezydenta na scenie w Bozeman w stanie Montana w piątek jego zwolennicy obejrzeli na dużym ekranie klip, na którym Dion śpiewa swoją piosenkę „My Heart Will Go On” z 1997 roku.

Nie wiadomo, czy Trump wystąpił o prawa do Diona, który niedawno wystąpił na ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich i był później krytykowany przez Trumpa. Niezależna gazeta Skontaktował się z przedstawicielami Diona i Disneya, który jest obecnie właścicielem studia 20th Century Fox, które zajmowało się dystrybucją filmu. TytanicznyAby skomentować.

Dion wcześniej odmówiła śpiewania podczas inauguracji Trumpa, kiedy został on wybrany na prezydenta w 2016 roku.

Zwolennicy Donalda Trumpa oglądają odtwarzaną piosenkę
Zwolennicy Donalda Trumpa oglądają piosenkę Celine Dion „Titanic” podczas wiecu w Montanie. Teraz z byłego prezydenta wyśmiewano się za użycie tej piosenki. (x/twittera)

Decyzja o wykorzystaniu utworu wywołała falę kpin w mediach społecznościowych. Wielu podkreślało ironię losu, że piosenka została zaczerpnięta z filmu o tonącym statku i wykorzystana kilka dni po tym, jak Kamala Harris po raz pierwszy pojawiła się przed Trumpem w sondażach wyborów prezydenckich.

W nowym sondażu zwyciężył Demokrata Trzy punkty przewagi W nowej ankiecie piosenkę wykorzystano dzień po konferencji prasowej byłego prezydenta, na której wielu potępiło i zawierało fałszywe twierdzenia.

„Czekaj, czy Celine Dion dała Trumpowi pozwolenie na użycie tego? Tytaniczny „Piosenka? To pasuje, że jego kampania idzie w dół” – napisała jedna osoba na X/Twitterze, a inna powiedziała: „To tak oczywiste, co się dzieje z jego kampanią, że dysonans poznawczy jest niesamowity”.

„Nie mogę powstrzymać się od śmiechu. Doskonale pasuje to do metafory mówiącej, że kampania Trumpa to tonący statek” – dodała jedna z osób.

READ  Reżyser „Rozdroży” mówi o możliwej kontynuacji: - Deadline

Trump używał już wcześniej zwrotu „My Heart Will Go On” podczas swoich wieców, w tym w listopadzie 2020 r., na krótko przed przegraną wyborów z Joe Bidenem.

Trump użył tego określenia
Trump używał już wcześniej zwrotu „My Heart Will Go On” podczas swoich wieców, w tym w listopadzie 2020 r., na krótko przed przegraną wyborów z Joe Bidenem. (Obrazy Getty’ego)

W jego kampanii wykorzystywano także utwory bez wcześniejszego żądania praw — w styczniu 2024 r. gitarzysta Smiths, Johnny Marr, wyraził niedowierzanie w związku z wersjami piosenki zespołu z 1984 r. „Please, Please Let Me Get What I Want” granej na wiecu Trumpa.

Logo Amazona Music

Ciesz się nieograniczonym dostępem do 70 milionów utworów i podcastów bez reklam dzięki Amazon Music

Zarejestruj się już teraz i skorzystaj z bezpłatnego 30-dniowego okresu próbnego

prenumerata

Logo Amazona Music

Ciesz się nieograniczonym dostępem do 70 milionów utworów i podcastów bez reklam dzięki Amazon Music

Zarejestruj się już teraz i skorzystaj z bezpłatnego 30-dniowego okresu próbnego

prenumerata

W lipcu 2020 roku rodzina zmarłego Toma Petty’ego wydała oświadczenie, w którym sprzeciwiła się wykorzystaniu przez Trumpa piosenki „I Won’t Back Down” w jego kampanii.

Trump odtworzył słynną piosenkę z 1989 r. podczas wiecu wyborczego w Tulsa w Oklahomie, ale spadkobiercy Petty’ego twierdzili, że nie miał on prawa jej używać. W oświadczeniu rodzina stwierdziła, że ​​kampania Trumpa „pozostawiła tak wielu Amerykanów i ich zdrowy rozsądek”.

W oświadczeniu dodano: „Nieżyjący już Tom Petty i jego rodzina stanowczo sprzeciwiają się rasizmowi i jakiejkolwiek dyskryminacji. Tom Petty nigdy nie chciał, aby jego piosenka została wykorzystana w kampanii nienawiści. Uwielbiał jednoczyć ludzi”.

W następnym miesiącu Neil Young pozwał Trumpa za naruszenie praw autorskich w związku z wykorzystaniem dwóch jego piosenek w, jak sam artysta określił, „kampanii ignorancji i nienawiści”.