20 września, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kursk: Rosja twierdzi, że powstrzymała ukraińskie wtargnięcie na swoje terytorium. Materiał dowodowy wskazuje, że tak się nie stało.

Kursk: Rosja twierdzi, że powstrzymała ukraińskie wtargnięcie na swoje terytorium. Materiał dowodowy wskazuje, że tak się nie stało.



CNN

Siły ukraińskie w dalszym ciągu nacierają na obwód kurski w Rosji w ramach transgranicznego najazdu, który zaskoczył nawet amerykańskich urzędników, powiedzieli CNN urzędnicy amerykańscy i ukraińscy.

Siły ukraińskie składają się z połączenia ukraińskich jednostek operacyjnych regularnych i specjalnych, w przeciwieństwie do poprzednich ukraińskich operacji w Rosji, które często obejmowały tajne jednostki i lokalnych sympatyków.

Urzędnicy amerykańscy i ukraińscy twierdzą, że zamierzenie jest wieloaspektowe: z jednej strony ma na celu rozbicie i osłabienie sił rosyjskich, z drugiej zaś odwrócenie sił rosyjskich od innych części frontu wschodniego. Amerykańscy urzędnicy nie wierzą, że Ukraina zamierza na dłuższą metę zatrzymać terytorium Rosji.

Nastąpiło to po tym, jak Rosja oświadczyła w czwartek, że powstrzymała ukraińskie wtargnięcie na swoje terytorium, chociaż najnowsze dowody z ziemi wskazują, że w obwodzie kurskim trwają walki.

Dziś rano, w czwartek, rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że jednostki swojej grupy sił „Północ” we współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Rosji „w dalszym ciągu niszczą formacje Ukraińskich Sił Zbrojnych w obwodach Sudzińskim i Korenewskim obwodu Obwód kurski, bezpośrednio przylegający do granicy rosyjsko-ukraińskiej.”

Mieszkańcy Kurska, mieszkający w obwodzie sudżańskim, nagrali w czwartek wideo przemówienie prezydenta Rosji Władimira Putina, w którym prosił go o pomoc, twierdząc, że otrzymał błędne informacje o sytuacji w terenie oraz że oświadczenia rosyjskiego Ministerstwa Obrony w sprawie toczącej się sytuacji kontrola była nieprawdziwa.

Informacja została opublikowana na lokalnym kanale aplikacji Telegram, poświęconej najświeższym doniesieniom z miasta Sudza w obwodzie kurskim, które od kilku dni jest atakowane przez Ukraińców.

„Te kłamstwa doprowadziły do ​​śmierci lokalnych mieszkańców. Szef Sztabu Generalnego powiedział niedawno, że sytuacja jest pod kontrolą, ale dziś w obwodach sudżańskim i korenewskim toczą się ogromne, zacięte walki” – powiedział mieszkaniec.

„Sudza została zaatakowana i w ciągu kilku godzin zamieniona w gruzy. Lokalna administracja nie działała” – powiedział jeden z mieszkańców.

Ludzie skarżyli się, że nie przeprowadzono zorganizowanej ewakuacji i że wtargnięcie Ukraińców zaskoczyło ich, pozostawiając w środku nocy domy bez rzeczy i dokumentów. Powiedzieli, że mają wielu krewnych, których pozostawili, ale nie mogą się z nimi skontaktować, ponieważ w ich okolicy nie działa sieć telefonii komórkowej.

READ  Huragan Fiona: Gdy burza przeszła w pobliżu Bermudów, Kanadyjczycy na wybrzeżu Atlantyku byli w pogotowiu

Jeden z mieszkańców powiedział: „Uciekliśmy pod bombardowaniem. Biegliśmy przez gruzy”.

„Zostaliśmy sami z dziećmi, nie mając dokąd pójść, bez odszkodowania i bez pieniędzy. Uciekliśmy tylko z tym, co mieliśmy na sobie” – powiedziała z płaczem jedna z kobiet.

Z rozmów telefonicznych mieszkańców wsi Malaja Łukinia w obwodzie kurskim wynika, że ​​obecnie, według relacji jednego z mieszkańców, około 90% wsi znajduje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraina oficjalnie nie potwierdziła, że ​​jej siły prowadzą operację lądową na terenie Rosji. Ani armia ukraińska, ani rząd w Kijowie nie komentowały publicznie operacji.

Rosja oskarżyła we wtorek siły ukraińskie o przekroczenie granicy z obwodem kurskim, twierdząc, że siły ukraińskie przeprowadziły „zmasowany atak” i próbowały przełamać rosyjską obronę.

Skala ataku, w tym to, czy siły ukraińskie przejęły kontrolę nad osadami lub spowodowały zniszczenia w celach strategicznych, pozostają niejasne.

W czwartek oficjalna rosyjska agencja informacyjna TASS zacytowała informację rosyjskiego Ministerstwa Zdrowia, że ​​w wyniku bombardowania obwodu kurskiego 34 osoby zostały ranne i „przechodzą leczenie w szpitalu”, a dziewięć z nich ewakuowano do Moskwy w celu przyjęcia leczenie.

Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział w czwartek, że mieszkańcy regionu zmuszeni do opuszczenia swoich domów otrzymają jednorazową zapłatę w wysokości 10 000 rubli (115 dolarów).

CNN udało się zlokalizować nagranie wideo z wnętrza samochodu pędzącego ulicami opuszczonego i zniszczonego miasta Sudza, 10 kilometrów od granicy. Na nagraniu widać także kilka rozbitych pojazdów, gdy samochód wyjeżdża na północ od miasta. Nie jest jasne, czy wideo zostało nakręcone w środę, czy w czwartek.

Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło: „Próby przeprowadzają pojedyncze osoby [Ukrainian] „Próby wdarcia się jednostek w głąb terytorium w kierunku Kurska zostają udaremnione”.

Twierdziła, że ​​Ukraińcy „stracili do 400 żołnierzy i 32 pojazdy opancerzone, w tym czołgi, cztery transportery opancerzone, trzy bojowe wozy piechoty i 24 bojowe wozy opancerzone Kozak”. Twierdzeń ministerstwa nie udało się zweryfikować.

Rosyjscy blogerzy wojskowi określili sytuację jako trudną, ponieważ łączność została zerwana. Znany bloger został w środę poważnie ranny w wyniku uderzenia w jego samochód.

READ  Biden z wizytą w Polsce po szczycie NATO w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Mick Ryan, autor bloga Futura Doctrina i analityk wojny na Ukrainie, powiedział w czwartek, że ukraińskie wojsko rozmieściło „formacje wysokiej jakości. Wygląda na to, że w przeciwieństwie do południowej kontrofensywy w 2023 r., w której użyto nowych brygad, Ukraińcy przydzielono do tej ofensywy doświadczone formacje.” „Wydaje się, że to już procentuje, biorąc pod uwagę dotychczasową głębokość ukraińskiej penetracji”.

Grupa monitorująca konflikt przy amerykańskim Instytucie Studiów Wojennych stwierdziła w swojej czwartkowej ocenie, że w środę „siły ukraińskie poczyniły potwierdzone postępy na odległość do 10 kilometrów” w obwodzie kurskim.

Kijów milczy w sprawie zarzutów o wtargnięcie

Sojusznicy Ukrainy nie komentowali sytuacji, stwierdzając jedynie, że kraj ma prawo się bronić. Rzecznik UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Peter Stano powiedział ukraińskiej telewizji publicznej Sospilny News, że zgodnie z prawem międzynarodowym Kijów „ma prawo do obrony, łącznie z uderzeniem agresora na swoim terytorium”.

Biały Dom był zaskoczony środowym rozwojem wydarzeń, a sekretarz prasowa Karine Jean-Pierre powiedziała reporterom, że nie powiedziano im o tym wcześniej, i dodała, że ​​administracja Bidena „będzie kontaktować się z ukraińskim wojskiem, aby dowiedzieć się więcej o ich celach”.

Jean-Pierre powiedział, że Stany Zjednoczone „wspierają Ukrainę w jej samoobronie przed rosyjską agresją”.

„Będziemy zatem nadal to robić. Podejmą niezbędne środki… aby uchronić się przed tymi atakami” – dodała.

Jeśli jednak chodzi o konkretną operację, nawiążemy z nimi kontakt, aby dowiedzieć się, jaki jest ich cel, i nadal będziemy skupiać się na zapewnieniu im tego, czego potrzebują, aby obronić się przed rosyjską agresją.

Siły ukraińskie znalazły się pod rosnącą presją wzdłuż 600-kilometrowej linii frontu, w miarę jak Moskwa w dalszym ciągu… Powolny atak i grind.

Siły rosyjskie poczyniły ostatnio stopniowy postęp w kierunku strategicznie ważnego miasta Pokrowska we wschodniej Ukrainie, zagrażając ważnej ukraińskiej linii zaopatrzeniowej. Tymczasem siły rosyjskie twierdzą, że przejęły kontrolę nad wioską Nowy Jork i zbliżają się do Turecka.

W maju ubiegłego roku Kijów zaczął otrzymywać nowe partie długo oczekiwanej amerykańskiej pomocy wojskowej, nadal jednak boryka się z niedoborami żołnierzy, ponieważ wielu nowo rekrutowanych żołnierzy jest nadal w trakcie szkolenia.

Ukraiński wywiad wojskowy poinformował w czwartek, że jego siły we wtorek dokonały nalotu na okupowaną przez Rosję wyspę Tundra, niszcząc rosyjskie pojazdy opancerzone, system walki elektronicznej i fortyfikacje. Wąska wyspa w północnej części Morza Czarnego ma około 40 mil długości i około mili szerokości.

Ukraiński Sztab Generalny podał, że ukraińskie siły specjalne zniszczyły podczas nalotu rosyjski „sprzęt, personel i fortyfikacje”, dodając, że wśród zniszczonych znalazły się pojazdy opancerzone, w szczególności amfibie MT-LB, kompleks walki radioelektronicznej i fortyfikacje.

Ukraiński Islamski Ruch Oporu twierdził, że siły rosyjskie poniosły straty wśród swoich członków, nie podając żadnych innych szczegółów. Dodała, że ​​wśród sił ukraińskich nie było strat.

Wtargnięcie do Rosji mogłoby być próbą Kijowa skierowania rosyjskich zasobów gdzie indziej. Biorąc pod uwagę falę negatywnych wydarzeń na linii frontu, wiadomość o udanym napadzie powinna pomóc Kijówowi podnieść morale swoich sił i ludności cywilnej.

Może to również służyć jako sygnał dla ludności cywilnej Rosji – pokazujący, że wojna Moskwy z Ukrainą naraża Rosję na ataki.

Rosyjski bloger wojskowy Rebar poinformował w środę, że armia ukraińska przejęła kontrolę nad terminalem przesyłu gazu w pobliżu granicy. Bloger stwierdził, że stacja jest jedyną stacją, przez którą gaz przepływa z Rosji na Ukrainę, a następnie do Europy. CNN nie może potwierdzić tego raportu.

Unia Europejska nałożyła na Rosję szeroko zakrojone sankcje gospodarcze – z wyjątkiem kluczowego importu gazu ziemnego. Unia Europejska jest uzależniona od rosyjskiego gazu i choć ograniczyła import z Rosji z 45% całkowitego importu gazu w 2021 r. do 15% unijnego importu gazu w 2023 r., część rosyjskiego gazu nadal płynie do Europy przez Ukrainę wojna.

W tworzeniu tego raportu wzięły udział Maria Knight i Olga Wojtowicz z CNN.