25 grudnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pomoc dla Ukrainy dzieli Republikanów po tym, jak Trump łagodzi opór

Pomoc dla Ukrainy dzieli Republikanów po tym, jak Trump łagodzi opór

Sobotnie głosowanie w Izbie Reprezentantów za przyznaniem 61 miliardów dolarów pomocy USA dla Ukrainy było jak dotąd najwyraźniejszym sygnałem, że Partia Republikańska, przynajmniej w polityce zagranicznej, nie jest w pełni zgodna z byłym prezydentem Donaldem J. Trumpem i jego ruchem „America First”.

Jednak więcej Republikanów głosowało przeciwko pomocy niż za nią, co pokazuje, jak podzielona jest GOP w roku wyborczym z powodu szerokiego izolacjonizmu Trumpa i nienawiści jego ruchu do Ukrainy.

Rzeczywiście, Trump, przypuszczalny kandydat Partii Republikańskiej na trzecią kadencję, złagodził w ostatnich dniach swój sprzeciw wobec pomocy dla Ukrainy, gdy tama zaczęła pękać z powodu blokady nałożonej przez Republikanów z Izby Reprezentantów. U boku spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona z Luizjany, który przygotował złożone pakiety pomocowe dla Ukrainy, Izraela i azjatyckich sojuszników Ameryki, sprzeciwiał się groźbom wysiłkom mającym na celu obalenie prezydentury Johnsona i ponowne pogrążenie Izby w chaosie. W sobotę milczał, odmawiając wywierania presji na Republikanów, aby głosowali na „nie”.

Jednak niewiele kwestii było bardziej kluczowych dla ideologii byłego prezydenta niż jego izolacjonizm w polityce zagranicznej, jego wezwania do zwiększenia przez Europę wydatków na wojsko na własnym podwórku oraz zwrot polityki zagranicznej w kierunku Rosji Władimira Putina.

Chociaż w ostatnich dniach milczał, jego najgłośniejsi sojusznicy w Izbie, tacy jak parlamentarzyści Marjorie Taylor Greene z Gruzji i Matt Gaetz z Florydy, podjęli wysiłki mające na celu zablokowanie pomocy. Zwolenniczka Trumpa, republikanka Lauren Boebert z Kolorado, naśmiewała się z Demokratów podczas głosowania, gdy ci zrzucili ukraińskie flagi na podłodze Izby.

„Co za żenujący i obrzydliwy pokaz ostatnich amerykańskich polityków!” Następnie napisała w mediach społecznościowych. „Tak bardzo kochasz Ukrainę, jedź tam i zostaw rządy Ameryki tym, którzy kochają ten kraj!”

Pani Green skrytykowała członków swojej partii, którzy poparli projekt ustawy. „Reprezentant Izby Reprezentantów Mike Johnson jest bardzo dumny z pracy dla Ukrainy. Nie Amerykanie!!! To obrzydliwe!

Nawet syn Trumpa, Donald Trump Jr., przyłączył się do krytyki Johnsona i jego sposobu postępowania z ukraińską pomocą. Najbardziej lojalni doradcy Trumpa prywatnie pozostają przeciwni wspieraniu Ukrainy, co widać w teoriach spiskowych sięgających czasów wyborów w 2016 roku.

John R. Bolton, były doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, powiedział, że „sprzeciw wobec Ukrainy w dalszym ciągu dotyczy tego, czy nadal ukrywają serwer Hillary Clinton, czy też próbują go pokonać w wyborach w 2016 r.”, odnosząc się do zdemaskowanego spisku. Teorie o Ukrainie. „Tutaj tak naprawdę nie chodzi o filozofię. Chodzi o Donalda Trumpa”.

Jednak były prezydent, obawiając się poniesienia jakichkolwiek strat publicznych w obliczu pierwszego procesu karnego byłego prezydenta USA, starał się mieć jedno i drugie przed głosowaniem. Napisał w mediach społecznościowych, że „przetrwanie i siła” Ukrainy są „ważne” dla Stanów Zjednoczonych i zapytał: „Dlaczego Europa nie zapewnia więcej pieniędzy, aby pomóc Ukrainie? Dlaczego Stany Zjednoczone wydały więcej niż Europa na wojnę na Ukrainie o ponad 100 miliardów dolarów i mamy ocean… Między nami jako separacja!

dla niego W piątek potwierdził, że „Niemcy Inne kraje europejskie mają ogromne nadwyżki budżetowe, a my wydajemy miliardy na ich obronę! Przyniosło mu to „Notę Wspólnoty” w sprawie X, ponieważ ani Niemcy, ani UE jako całość nigdy nie osiągnęły nadwyżek.

Tak naprawdę polityka zagraniczna od dawna jest jednym ze słabych punktów Trumpa w jego kontroli nad Partią Republikańską. W grudniu 2023 r., tuż przed przejęciem kontroli nad Izbą przez Republikanów, Kongres przyjął rozwiązanie, którego współautorem jest sojusznik Trumpa, senator Marco Rubio z Florydy, uniemożliwiające prezydentowi jednostronne wystąpienie Stanów Zjednoczonych z NATO.

Rubio podkreślił wówczas, że środek ten był skierowany do dowolnego prezydenta, ale cel był jasny. Trump wielokrotnie dawał do zrozumienia, że ​​może podjąć próbę wycofania kraju z transatlantyckiego sojuszu wojskowego. Żaden inny prezydent nie zajął takiego stanowiska.

Jednak znaczenie sobotniego głosowania było widoczne dla każdego: czy to 101 Republikanów zerwało z izolacjonizmem Trumpa, czy też 112 Republikanów głosowało przeciwko pomocy?

Republikanie głównego nurtu, tacy jak republikanin Larry Bucson ze stanu Indiana, powoływali się na innego republikańskiego prezydenta, Ronalda Reagana, aby uzasadnić swój głos.

„Pomoc Ukrainie w wygraniu walki z Rosją leży w interesie narodu amerykańskiego i naszego bezpieczeństwa narodowego” – powiedział Bookson. „Ambicje Władimira Putina nie kończą się na Ukrainie”.

Jednak najbardziej pro-Trumpowi Republikanie pokazali, jak daleko są gotowi posunąć się ze swoim sprzeciwem. Dwudziestu jeden z nich głosowało także przeciwko pomocy wojskowej dla Izraela, popychając hasło „America First” dalej, niż zrobiłby to ich przywódca.

„Jest to bezpośredni skutek wpływu Trumpa na partię i szkoda, że ​​wyrządził szkody” – powiedział Bolton.

Przedstawiciel Scott Perry, republikanin z Pensylwanii i przywódca skrajnie prawicowego Klubu Wolności, powiedział, że głosował przeciwko izraelskiemu pakietowi pomocowemu, ponieważ obejmuje on pomoc humanitarną dla Gazy.

„Przekazanie 9 miliardów dolarów terrorystom Hamasu nie wspiera Izraela” – napisał w mediach społecznościowych. „To jakby kogoś pobić, żeby móc zapłacić rachunek za szpital. Nie mogę krytykować prezydenta Bidena za to, że jest po obu stronach wojny, a potem głosować na obie strony wojny”.

Dla Trumpa pakiet pomocowy nie pokrywa się bezpośrednio z jego retoryką polityczną. Najczęstszym stanowiskiem byłego prezydenta w sprawie wojny na Ukrainie było upieranie się, że w alternatywnej wersji historii, w której zwyciężył w 2020 r., do wojny nigdy by nie doszło. Wielokrotnie powtarzał, że sam fakt jego przywództwa uniemożliwiłby Putinowi inwazję.

Zapewniał też, że w przypadku zwycięstwa w listopadzie będzie mógł rozstrzygnąć wojnę przed swoją inauguracją, choć nie podał konkretnego planu, jak to zrobić. Wznowienie zakrojonej na szeroką skalę pomocy wojskowej ze strony Stanów Zjednoczonych gwarantuje, że wojna na Ukrainie nie zakończy się wraz z pójście Amerykanów do urn w listopadzie.

„Całkowicie rozstrzygnę straszliwą wojnę między Rosją a Ukrainą” – powiedział Trump na wiecu w Pensylwanii w zeszłym tygodniu. – Załatwię to.

Nie ma jednak wątpliwości, że udzielenie przez Izbę pomocy Ukrainie bez warunków było stratą dla byłego prezydenta. W ostatnich dniach Trump powrócił do pomysłu przekazywania krajowi jakiejkolwiek pomocy w formie pożyczki „a nie tylko prezentu” – co jednak nie nastąpiło.

Kilka dni później Trump spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą w Nowym Jorku, gdzie – jak wynika z kampanii Trumpa – rozmawiali o wojnie na Ukrainie i propozycji Dudy, aby państwa członkowskie NATO przeznaczały 3 proc. na swoją obronę.

Następnego dnia Trump ponownie nalegał w mediach społecznościowych, że Europa musi „dorównać kwotom przekazanym przez Stany Zjednoczone Ameryki lub równać się ich kwocie, aby pomóc krajowi, który ich desperacko potrzebuje”.

To również nie miało miejsca.

Sam Trump pomógł także powiązać pomoc dla Ukrainy z inną kluczową kwestią jego kampanii – bezpieczeństwem granic – kiedy polecił republikanom z Senatu uchylenie ponadpartyjnego środka zapewniającego bezpieczeństwo granic, który miał zostać wprowadzony wraz z szerszym pakietem pomocy wojskowej. Republikanka Nancy Mace, republikanka z Południowej Karoliny, która głosowała przeciwko ukraińskiej ustawie, stwierdziła, że ​​to powiązanie odbiło się szerokim echem w sobotę.

Powiedziała, że ​​wyborcy są „wściekli z powodu pomocy dla Ukrainy bez uprzedniego zajęcia się naszymi granicami. Waszyngton nie ma kontaktu z Ameryką Środkową”.

Jednak pozostawiając otwarte opcje, Trump kalkulował także, że pragnie nie dopuścić do tego, aby jego odciski palców znalazły się poza głosowaniem. Nie podjął żadnego wysiłku, aby zmusić Republikanów do głosowania na „nie”. Nie formułował żadnych publicznych ani prywatnych gróźb.

Nawet gdy amerykańskie pieniądze znów zaczynają płynąć, jego główna retoryka skierowana do wyborców pozostaje taka sama: tylko on może zakończyć największą wojnę lądową w Europie od czasów II wojny światowej.

Jonathana Swana Przyczynił się do raportów.