23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Partia Pracy szuka oszczędności, aby sfinansować obietnice polityczne po budżecie Jeremy’ego Hunta

Partia Pracy szuka oszczędności, aby sfinansować obietnice polityczne po budżecie Jeremy’ego Hunta
  • Napisane przez Paula Seddona
  • Reporter polityczny

Rachel Reeves powiedziała, że ​​Partia Pracy zamierza teraz płacić za NHS i programy śniadań szkolnych z przyszłych oszczędności na wydatki publiczne, jeśli zdobędzie władzę.

Partia planowała sfinansować kluczowe polityki poprzez zastąpienie obecnego brytyjskiego systemu podatkowego.

Jednak kanclerz Jeremy Hunt zapowiedział to samo w środowym budżecie, aby sfinansować cięcia w ubezpieczeniu społecznym.

Jego odpowiedniczka z Partii Pracy, pani Reeves, przyznała, że ​​zmusi ją to do zmiany własnych planów.

W rozmowie z BBC powiedziała, że ​​Partia Pracy „wykorzysta teraz każdy funt” z rządowych planów wydatków na finansowanie polityki.

Dodała: „Ale znajdziemy te pieniądze, ponieważ jest to priorytet narodowy i priorytet Partii Pracy”.

Partia Pracy planowała zebrać dodatkowe 2 miliardy funtów w porównaniu z rządem, zastępując zasady dotyczące „nierezydentów” obowiązujące mieszkańców Wielkiej Brytanii mieszkających za granicą ze względów podatkowych.

Z tej kwoty 365 milionów funtów przeznaczono na sfinansowanie bezpłatnych szkolnych klubów śniadaniowych dla wszystkich uczniów szkół podstawowych w Anglii, jeśli wygra ona następne wybory powszechne.

Przeznaczył także 1,5 miliarda funtów na opłacenie dodatkowych wizyt w szpitalach NHS, 171 milionów funtów na nowe tomografy komputerowe i 111 milionów funtów na dodatkowe wizyty u dentysty.

Jednak kanclerz ukradł teraz politykę, aby częściowo sfinansować dodatkowe 2 pensy z funta na ubezpieczenie społeczne, czyli podatek od wynagrodzeń, który Partia Pracy twierdzi, że popiera.

Przegląd „organizacji” oszczędnościowej.

Po środowym przyjęciu budżetu pani Reeves wykluczyła wprowadzenie nowego podatku od majątku, który miałby zrekompensować niedobory, jakie spowodował w planach wydatków partii.

Wskazał teraz, że Partia Pracy planuje finansować swoje propozycje, oszczędzając na przyszłe wydatki rządowe.

Dodała: „Określimy, jakie oszczędności możemy poczynić, aby to sfinansować”, podkreślając, że program wyborczy partii „będzie kosztowny i w pełni finansowany”.

Nie podała jednak bliższych szczegółów, dodając, że partia będzie musiała najpierw „w zorganizowany sposób” przestudiować plany rządu, zanim będzie mogła to zrobić.

Partia Pracy ma narzuconą przez siebie zasadę, że nie będzie zaciągać pożyczek na finansowanie bieżących wydatków i będzie dążyć do zmniejszenia zadłużenia jako części gospodarki.

Partia uważa, że ​​zasada ta jest niezbędna do ugruntowania jej wiarygodności gospodarczej w oczach wyborców, jednak ograniczy pole manewru, jakim będzie dysponować w przypadku zdobycia urzędu, w kontekście spowalniających oczekiwań dotyczących wzrostu.

Hunt planuje co roku zwiększać całkowite dzienne wydatki rządowe o 1% powyżej stopy inflacji do 2029 r., ale niechronione departamenty mogą spodziewać się realnych cięć wydatków.

Paul Johnson z think tanku Institute for Fiscal Studies powiedział, że Partia Pracy „utrudniła sobie życie”, akceptując obniżki składek na ubezpieczenie społeczne, które kosztują skarb państwa 10 miliardów funtów rocznie.

Obietnica zielonych wydatków

„Opozycja była równie nieśmiała jak kanclerz, mówiąc nam, co właściwie zamierza zrobić w sprawie podatków i wydatków po wyborach” – stwierdził.

Dodał: „Jeśli jestem sceptyczny co do zdolności pana Hunta do trzymania się obecnych planów wydatków, to przynajmniej jestem sceptyczny, czy Rachel Reeves będzie nadzorować znaczące cięcia w wydatkach na usługi publiczne”.

Oprócz naśladowania propozycji Partii Pracy dotyczących spółek niebędących rezydentami, kanclerz naśladowała także jej plany przedłużenia podatku od nadzwyczajnych zysków od zysków spółek energetycznych i gazowych do 2029 r.

W przemówieniu w BBC Radio 2 premier Rishi Sunak powiedział, że Partia Pracy „nie była szczera” w kwestii sposobu jej finansowania, ponawiając atak, jakoby związane z pożyczką zmusiły partię do opodatkowania.

Próbując jednak odwrócić sytuację rządu, Partia Pracy skorzystała z sugestii Hunta, że ​​konserwatyści będą starali się w przyszłości całkowicie znieść ubezpieczenie społeczne.

Partia określiła tę propozycję jako „niefinansowaną obietnicę podatkową”, której wdrożenie będzie kosztować 46 miliardów funtów rocznie.