23 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jennifer Lopez opowiada o opinii Bena Afflecka na temat filmu „This Is Me…Now”

Jennifer Lopez opowiada o opinii Bena Afflecka na temat filmu „This Is Me…Now”

W piątek Jennifer Lopez wyda swoje najbardziej intymne dzieło w dotychczasowej historii: album pt. to ja terazI co temu towarzyszy Film muzyczny Amazon Prime. Projekt ukazuje jej poszukiwania miłości i rozwoju w okresie pomiędzy randkami z Affleckiem, a musical przedstawia szczere szczegóły ich ponownego spotkania.

Lopez rozmawiał z różnorodny W wywiadzie opublikowanym dziś rano na temat ich rozstania na początku XXI wieku oraz tego, co Affleck, ten bardziej prywatny z tej dwójki, myślał o projekcie. Affleck jest współscenarzystą filmu i również odgrywa w nim niewielką rolę.

Kiedy Lopez i Affleck po raz pierwszy zakończyli zaręczyny w styczniu 2004 roku, Lopez przyznała, że ​​wszystkie publiczne komentarze na temat ich związku były gwoździem do trumny. „Nasz związek rozpadł się pod ciężarem presji” – powiedziała Lopez. „Straciliśmy poczucie siebie i musieliśmy się rozstać, bo nie wiedzieliśmy, jak to przetrwać. Musiałem odkryć siebie i on musiał odkryć siebie. ”

Lopez opowiedziała więcej o swojej wersji sprawy, mówiąc: „Odbyłam tę podróż i próbowałam to rozgryźć”. [what healthy love looks like for her]. Czuję, że teraz, ponieważ Ben i ja odkryliśmy się na nowo – a teraz, gdy jesteśmy małżeństwem – mam coś do zaoferowania. To konkretna praca, która zamknie ten rozdział, abym mógł przejść do kolejnej części swojego życia.

Oglądaj film

To ja… teraz: historia miłosna

<i>To ja… teraz: historia miłosna</i>„tytuł=”<i>To ja… teraz: historia miłosna</i>” src=”https://hips.hearstapps.com/vader-prod.s3.amazonaws.com/1707851344-912DkXPEn-L.jpg?crop=1xw:1xh;center,top&resize=980:*” szerokość=”1920 ” wysokość=”2560″ dekodowanie=”async” loading=”leniwy”/></div>
</div>
<p></a></p>
<div size=

Oglądaj film

To ja… teraz: historia miłosna

Później skomentowała wątpliwości, że zakończyła już skupianie swoich projektów na miłości, przyznając, że ten ostatni rozdział był dla niej „największym wyzwaniem” w jej dotychczasowej karierze. „To zabawne” – powiedziała. „To coś w stylu: OK, teraz jestem w zdrowszym, bardziej kochającym i dobrym związku. Dotarłam do miejsca, w którym czuję się kompletna, mogę być bardziej obecna w związku. Ale co to jest? Muszę tak żyć , a to jest trudniejsze niż przez ostatnie 20 lat.”

READ  Madonna mówi, że jest „na drodze do wyzdrowienia” i przełoży swoją trasę koncertową po niespodziewanym pobycie na OIOM-ie

Jeśli chodzi o uwagę Afflecka dotyczącą to ja terazKtóry zawiera album, film i dokument, Najwspanialsza historia miłosna, której nigdy nie opowiedziano, Premiera zaplanowana jest na 27 lutego, „Uświadomił sobie, że była to surrealistyczna podróż, w której uczestniczyliśmy” – powiedziała Lopez.

Podzieliła się także radą, którą przekazał jej mąż reżyser, ponieważ początkowo sama finansowała projekt. „Ben powiedział: «Napiszesz to, a potem nakręcisz film»” – wspomina Lopez z uśmiechem. „Kiedy skończysz, wykonasz wstępne cięcie, zobaczysz, czego potrzebujesz, i będziesz robić zdjęcia ponownie przez trzy dni”. Wtedy powiedziałem: „Nie mogę, nie mam już pieniędzy!” Ale powiedział: „Będziesz kręcił jeszcze raz przez kilka dni, a potem wrócisz do tego i zmontujesz”. Opowie Twoją historię.

Affleck obejrzał ostatnią część filmu w zeszłym roku. Powiedział: Nakręciłem film. dla Ciebie. Zrobiłeś świetny film. „Zrobiłam to” – powiedziała, a jej oczy zaszły mgłą różnorodny. „Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, co się teraz stanie. To największa pochwała, jaką mogę dostać”.

Odniosła się do faktu, że ludzie mogą mieć mieszane opinie na temat projektu i przyznaje, że nie będzie on dla każdego: „Myślę, że kiedy realizujesz jakikolwiek projekt, dochodzisz do takiego momentu w swoim życiu, w którym nie Zrób to.” „Aby wszyscy na świecie mieli o nich jak najlepszą opinię” – powiedziała. „Ale myślę, że to piękny projekt. Przesłanie jest mocne i słuszne. Uważam, że to prawdziwe dzieło sztuki i jestem z niego bardzo dumny”.