15 listopada, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Rosyjska akcja „czyszczenia” po nalocie na Biełgorod z Ukrainy | wiadomości o konflikcie

Rosyjska akcja „czyszczenia” po nalocie na Biełgorod z Ukrainy |  wiadomości o konflikcie

Mówi się, że Legion Wolności Rosji i Rosyjski Korpus Ochotniczy brały udział w transgranicznej inwazji na rosyjski region Biełgorod.

Siły rosyjskie nadal angażują się w operacje przeciwko transgranicznym napastnikom – określanym zamiast tego jako rosyjskie zbrojne grupy opozycyjne lub ukraińscy sabotażyści – którzy wkroczyli do Rosji z Ukrainy w ramach jednego z najbardziej zuchwałych ataków na rosyjską ziemię od początku 15-miesięcznej władzy Kremla – stara wojna od.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow powiedział we wtorek, że trwa „operacja antyterrorystyczna” przeciwko ukraińskiej „grupie dywersyjnej”, która wkroczyła na terytorium Rosji w regionie Griworon graniczącym z Ukrainą.

Gubernator powiedział mieszkańcom, którzy uciekli z Grivoron, że „nie można jeszcze wrócić” do ich domów.

„Jeśli chodzi o sytuację w regionie Graivoron: obszar jest oczyszczany przez Ministerstwo Obrony wraz z organami ścigania” – powiedział w aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram.

Dodał, że zginęła kobieta, a dwie zostały ranne, ale rosyjskie siły nie mogły do ​​nich dotrzeć.

Ukraiński prezenter wiadomości Hromadsk, powołując się na źródła ukraińskiego wywiadu wojskowego, powiedział w poniedziałek, że za atak na Biełgorod odpowiedzialne są dwie rosyjskie zbrojne grupy opozycyjne, Legion Wolności Rosji i Rosyjski Korpus Ochotniczy (RVC), składający się z obywateli Rosji. region.

Niewiele wiadomo o ugrupowaniach i ich powiązaniach z ukraińskim wojskiem. RVC została założona w sierpniu ubiegłego roku i mówi się, że składa się głównie z rosyjskich skrajnie prawicowych bojowników antyputinowskich powiązanych z ukraińskimi skrajnie prawicowymi grupami.

Andrij Czerniak, przedstawiciel ukraińskich służb specjalnych, powiedział, że za transgranicznym atakiem stali obywatele Rosji.

Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podoliak, powiedział na Twitterze, że Ukraina „nie ma z tym nic wspólnego” i odniósł się do powstania „zbrojnego ruchu partyzanckiego” przeciwstawiającego się „państwu totalitarnemu”.

„Ukraina z zainteresowaniem obserwuje wydarzenia w obwodzie #Biełgorod #Rosja i bada sytuację” – powiedział.

READ  Wiadomości Borisa Johnsona i rządu Wielkiej Brytanii: Aktualizacje na żywo

Kanały telegramowe monitorujące rosyjską działalność wojskową, w tym blog Rybar, który ma ponad milion subskrybentów, poinformowały, że w głównym mieście regionu, znanym również jako Biełgorod, zaatakowano budynki ministerstwa spraw wewnętrznych Rosji i służby bezpieczeństwa FSB.

RVC opublikowało w poniedziałek późnym wieczorem nagranie wideo na swoim kanale Telegram w mediach społecznościowych, pokazujące, jak grupa określiła wojownika przeprowadzającego inspekcję przechwyconego rosyjskiego pojazdu opancerzonego. Inne wideo pokazało, jak mówiono, bojownicy prowadzący pojazd opancerzony na wiejskiej drodze na terytorium Rosji.

Inne filmy zamieszczone na rosyjskich i ukraińskich kanałach mediów społecznościowych pokazywały zdjęcia i filmy osób, które opisali jako schwytanych rosyjskich żołnierzy oraz ich dokumenty identyfikacyjne.

Institute for the Study of War (ISW), think tank z siedzibą w Waszyngtonie, poinformował we wtorek, że dwie grupy „rosyjskich pro-Ukraińców” przekroczyły granicę z czołgami, transporterami opancerzonymi i innymi pojazdami opancerzonymi. Według rosyjskich źródeł.

Niektórzy blogerzy wojskowi skupili się na fakcie, że jednostki najeźdźców składały się głównie z Rosjan, co skłoniło niektórych do nazwania ich „zdrajcami Rosji”, według ISW, podczas gdy szef najemników Wagnera Jewgienij Prigożyn obwiniał rosyjskie Ministerstwo Obrony za jego niezdolność bronić kraju Rosja. granice kraju.

READ  Algierczyka zaginionego od 26 lat odnaleziono w piwnicy sąsiada Wiadomości kryminalne

Wiadomości o ataku transgranicznym, jak powiedział ISW, spowodowały, że rosyjska przestrzeń informacyjna zareagowała „podobnym stopniem paniki, braku jedności i niespójności, jak w przypadku wystawienia na poważne wstrząsy medialne”.

Agencja informacyjna RIA Novosti zacytowała rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który powiedział w poniedziałek, że prezydent Rosji Władimir Putin został poinformowany i trwają prace nad wydaleniem „dywersantów”. Powiedział, że trwają starania o „wypędzenie ich z ziem rosyjskich i ich likwidację”.

Pieskow opisał operację jako próbę odwrócenia uwagi Ukrainy od miasta Bachmut na wschodzie, które Moskwa twierdziła, że ​​zdobyła po miesiącach walk. Gdzie Kijów mówi, że wciąż walczy.

Anton Gerashchenko, doradca Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy, opublikował kilka filmów z mediów społecznościowych na temat ataków i grup zaangażowanych w najazd, w tym wideo rzekomo przedstawiające flagę Korpusu Wolności Rosji przymocowaną do balonów i rzekomo lecącą w Moskwie.

Kanał Baza na Telegramie, który ma powiązania z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa, powiedział, że istnieją oznaki walk w trzech osadach wzdłuż głównej drogi do Rosji. Kanał telegramu Open Belgorod poinformował, że w kilku wioskach odcięto prąd i wodę.

Rosyjski Korpus Wolności poinformował na Twitterze, że „całkowicie wyzwolił” przygraniczne miasto Kozynka. Dodano, że wysunięte jednostki dotarły do ​​centrum najbardziej wysuniętej na wschód dzielnicy Grayvoron.

„posuwając się naprzód. Rosja będzie wolna! napisała grupa.

Na początku marca FSB poinformowała o wtargnięciu z Ukrainy do rosyjskiego obwodu briańskiego. Na filmach krążących wówczas w Internecie bojownicy należący do Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego mówili, że przekroczyli granicę, by walczyć z tym, co nazywali „krwawym reżimem Putina i Kremlem”.

READ  Aktualizacje na żywo: wojna Rosji na Ukrainie

RVC została założona w sierpniu zeszłego roku przez Denisa Kapustina, rosyjskiego nacjonalistę mieszkającego na Ukrainie i 17 maja ogłosiła, że ​​przyłącza się do Armii Wolności Rosji, która po angielsku nazywa się Korpusem Wolności Rosji.

Grupa twierdzi, że od marca przeprowadziła co najmniej trzy wtargnięcia do obwodu briańskiego.