Laureat Pokojowej Nagrody Nobla został skazany w piątek na 10 lat więzienia na Białorusi za to, co kierowana przez niego organizacja praw człowieka nazwała zarzutami motywowanymi politycznie.
A oświadczenie Z Centrum Praw Człowieka Wiasna prof Organizacja Praw Człowieka W stolicy, Mińsku, mówi Alicja Bialacka, został skazany na dziesięć lat więzienia. Bialacki jest przewodniczącym organizacji i zdobył w zeszłym roku Pokojową Nagrodę Nobla za swoje wysiłki jako działacz na rzecz praw człowieka.
Trzech innych obrońców praw człowieka również zostało skazanych na wieloletnie kary więzienia. To członek zarządu Viasny Valiansyn Stefanović, który został skazany na dziewięć lat więzienia; koordynator Kampanii Obrońców Wolnych Wyborów Uladzimir Labković, skazany na 7 lat więzienia; oraz członek Wiasny Zmitzer Slaoyo, który był sądzony zaocznie i skazany na osiem lat więzienia.
Białoruski sąd uznał ich za winnych „szkolenia lub innego przygotowania osób do udziału w działaniach zbiorowych rażąco naruszających porządek publiczny oraz finansowania lub innego materialnego wsparcia takich działań” oraz przemytu, określanego jako „nielegalny transfer środków pieniężnych przez granicę celną Eurazji”. Unia Gospodarcza na dużą skalę przez zorganizowaną grupę.
Sąd nałożył na nich także grzywnę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy rubli białoruskich – czytamy w oświadczeniu.
Centrum skrytykowało białoruskich urzędników za tworzenie „niedopuszczalnych warunków” dla działaczy i organizacji praw człowieka, twierdząc, że w kraju nie ma już zarejestrowanych ugrupowań tego typu.
„Zdecydowanie odrzucamy wszelkie naciski wywierane na członków naszej organizacji i innych obrońców praw człowieka, a także prześladowania do prowadzenia takich działań, uznając je za prześladowania motywowane politycznie” – oświadczyło centrum.
Powiedział, że organizacja została odrzucona w próbach zarejestrowania się jako grupa praw człowieka, co Komitet Praw Człowieka ONZ dwukrotnie uznał za naruszenie prawa do wolności zrzeszania się.
Wiasna powiedziała, że wierzy, że prawdziwym motywem prześladowań czterech osób było ich zaangażowanie w działania na rzecz praw człowieka i dążenie do demokratycznych wartości Białorusi.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko kieruje krajem od prawie 30 lat, obejmując urząd wkrótce po upadku Związku Radzieckiego. Nazywa siebie „ostatnim dyktatorem Europy” i masowo dławi wolność słowa w tym kraju.
Oficjalne konto Nagrody Nobla na Twitterze opublikować Po rządach Bialacki przez wiele lat opowiadał się za podstawowymi prawami człowieka, demokracją i uwolnieniem więźniów politycznych z białoruskich więzień. Tak się składa, że ludziom, którzy najbardziej cenią sobie wolność, często się jej odmawia – powiedział w zeszłym roku.
A także liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska Krytykować więzienia, mówiąc, że 10 lat więzienia Bialackiego pokazuje, „czym jest reżim Łukaszenki”.
„Haniebny werdykt wydany na Alice, Valiantsyna i Uładzimira to zemsta reżimu za ich odporność. Zemsta za solidarność. Zemsta za pomoc innym” – powiedziała Cichanouska.
Trzy osoby, które zostały postawione przed sądem, z wyjątkiem Saluyu, któremu udało się opuścić Białoruś, zostały aresztowane po powszechnych protestach w kraju w związku z wyborami w 2020 r., w których wybrano Łukaszenkę na szóstą kadencję. społeczność międzynarodowa.
More Stories
Japonia: Tajfun Shanshan: Milionom ludzi nakazuje się ewakuować po tym, jak jeden z najsilniejszych tajfunów od dziesięcioleci nawiedzi Japonię
Sąd Najwyższy Brazylii grozi zawieszeniem działalności Spółki X w związku z najnowszymi wydarzeniami w ramach toczącego się sporu
Światowy Program Żywnościowy wstrzymuje swoje działania w Gazie po wielokrotnym strzelaniu do pojazdu pomocy