30 kwietnia, 2024

Świat Biotworzyw

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Boris Johnson jest nadal premierem Wielkiej Brytanii – ale jego dni są „policzone”

Boris Johnson jest nadal premierem Wielkiej Brytanii – ale jego dni są „policzone”

Johnson ma odwiedzić Irlandię Północną w poniedziałek w celu przeprowadzenia rozmów alarmowych.

Daniel Leal | Afp | Obrazy Getty

LONDYN – Brytyjski premier Boris Johnson przeżył w poniedziałek wieczorem głosowanie nad wotum zaufania, ale oczekuje się, że niezadowolenie z jego przywództwa będzie się utrzymywać, a analitycy twierdzą, że jego dni urzędowania są policzone.

W poniedziałkowym głosowaniu Johnson zdobył poparcie większości konserwatywnych posłów, ale ze znacznie mniejszym marginesem, niż oczekiwali jego zwolennicy.

W głosowaniu – rozpoczętym przez jego ustawodawców w obliczu rosnącego niezadowolenia z jego przywództwa – na premiera głosowało 211 członków Partii Konserwatywnej, a 148 przeciw.

Johnson potrzebował zwykłej większości 180 deputowanych, aby wygrać głosowanie, ale liczba 148 była gorsza niż wielu oczekiwało i oznacza, że ​​ponad 40% jego deputowanych nie ma wiary w premiera – pomimo jego wysiłków, by zdobyć ich poparcie.

Słabość Johnsona jest wyraźnie widoczna w porównaniu ze słabością byłej przywódczyni Theresy May. W podobnym głosowaniu w 2018 r. uzyskała większe poparcie, ale zrezygnowała z funkcji premiera zaledwie sześć miesięcy później.

Kilku posłów zbada teraz nastroje społeczne wobec Johnsona, aby ocenić, czy jest on właściwym liderem, aby popchnąć partię do następnych wyborów powszechnych, które powinny odbyć się przed styczniem 2025 r.

W najbliższym czasie poparcie Partii Konserwatywnej zostanie wystawione na próbę w wyborach uzupełniających w West Yorkshire i Devon pod koniec tego miesiąca.

Obecne zasady partii mówią, że Johnson – przetrwał głosowanie nad wotum zaufania – nie może stawić czoła kolejnemu przez 12 miesięcy, ale analitycy twierdzą, że bunt przeciwko Johnsonowi może wzrosnąć tak bardzo, że te zasady zostaną zmienione.

„[The vote] To było znacznie bliższe, niż oczekiwali, a właściwie oczekiwali, sojusznicy Borisa Johnsona – powiedział w poniedziałek Tim Bell, profesor polityki na Queen Mary University of London.

READ  Rosja traci samolot rozpoznawczy A-50 i Ił-22, gdy obwinia się obronę przeciwlotniczą Putina

„Zakładamy do pewnego stopnia, że ​​konserwatyści przegrają oba wybory uzupełniające, ale nie powinniśmy lekceważyć ich wpływu. Będą niepokoić wielu posłów o niewielkiej większości” – powiedział. „Myślę, że głównym miernikiem dla wielu posłów są sondaże opinii, a oni przyjrzą się osobistym ocenom Borisa Johnsona … i różnicy między nimi a Partią Pracy”.

Pell powiedział, że gdyby ta przepaść poszerzyła się w stosunku do głównej partii opozycyjnej, konserwatywni rebelianci mogliby „wrócić po więcej” i ponownie rzucić wyzwanie przywództwu Johnsona.

dni są policzone’

Chociaż Johnson nie wykazał się gotowością do rezygnacji – po głosowaniu, w którym wezwał do jedności i przyrzekł „walkę” – analitycy twierdzą, że jego przywództwo wydaje się słabe.

Jego dni są „policzone”, jak twierdzi Callum Pickering, główny ekonomista Berenberg Bank.

„W oparciu o obecne zasady torysów, Johnson nie może być kwestionowany przez kolejne 12 miesięcy” – powiedział Pickering w notatce zeszłej nocy. „Jednak nie oznacza to, że wróci on do normalnych spraw dla swojego rządu”.

„Podczas gdy Johnson wciąż żyje, trudno jest wyobrazić sobie, jak może odzyskać dawne poparcie swoich zastępców. Jeśli Johnson nie dokona znaczącej poprawy w sondażach w nadchodzących miesiącach, Johnson prawdopodobnie stanie przed kolejnymi wyzwaniami dla swojego kierownictwa”.

„Ryzyko pogorszenia się gospodarki w okresie letnim, a także słabe wyniki w nadchodzących wyborach uzupełniających… mogą jak dotąd przesunąć wahadło przeciwko Johnsonowi” – ​​dodał.

Westminsterskie partie opozycyjne od dawna wzywają Borisa Johnsona do ustąpienia, z powodu skandalu „Party Gateway” – i czy Johnson celowo wprowadził w błąd Parlament (któremu zaprzecza) w sprawie katastrofy – prominentnych członków Partii Pracy, Liberalnych Demokratów i Szkockich Nacjonalistów. (SNP), aby wyrazić niedowierzanie, że Johnson nadal odmawia rezygnacji.

Ian Blackford, lider grupy parlamentarnej SNP w Izbie Gmin i jeden z największych krytyków Johnsona, określił premiera jako „chodzącego martwego człowieka” i powiedział, że „każdy inny już by odszedł”.

Powiedział Steve’owi z CNBC: „To jeszcze nie koniec i podejrzewam, że premier w którymś momencie odejdzie. Nie sądzę, żeby wystartował w następnych wyborach. Mamy naprawdę kiepskiego premiera”. Sedgwick we wtorek.

Czy Johnson może odwrócić bieg wydarzeń?

Niezadowolenie z przywództwa Johnsona nasiliło się później raport Został zwolniony w zeszłym miesiącu, ostro krytykując premiera i innych urzędników po kilku latach COVID-19 Imprezy związane z łamaniem blokady w biurze i rezydencji Johnsona na Downing Street.

Jednak lojaliści wobec premiera chwalą go za „osiągnięcie Brexitu” i nadzorowanie reakcji rządu na pandemię Covid, w szczególności za szybkie zaopatrzenie i rozmieszczenie szczepionki.

Według ekonomisty JPMorgan Alana Monksa, Johnson stoi teraz przed zadaniem uspokojenia zbuntowanych posłów.

Mnich zauważył pod koniec poniedziałku, że „chociaż obiecał „zmiażdżyć” i prawdopodobnie pozostanie na miejscu w najbliższym czasie, głosowanie poddaje w wątpliwość jego pozycję lidera”.

„Chociaż podejrzewamy, że nastąpią zmiany w obecnych zasadach partii, które stwierdzają, że Johnson nie może otrzymać kolejnego wyzwania przywódczego przez dwanaście miesięcy, nadal może stawić czoła kolejnemu formalnemu wyzwaniu natychmiast po tym. W międzyczasie może nadal być zmuszony do rezygnacji, jeśli Jego bliski krąg zwrócił się przeciwko niemu.

Dodał, że Johnson prawdopodobnie ogłosi nowe inicjatywy polityczne, aby przekonać Partię Konserwatywną i opinię publiczną.

„Najbardziej oczywiste jest wykorzystanie pozostałej swobody w polityce fiskalnej, aby obiecać głębokie obniżki podatków i więcej jałmużny, być może na konferencji Partii Konserwatywnej w październiku” – dodał.

Według Monksa, długoterminowa przyszłość Johnsona będzie prawdopodobnie zależeć od tego, jak te środki zostaną przyjęte przez członków partii i wyborców.