Mówiąc o tym, co widzi w przyszłości w zakresie sztucznej inteligencji, dyrektor generalny Meta Mark Zuckerberg powiedział w opublikowanym w czwartek wywiadzie, że jest głęboko przekonany, że nigdy nie będzie „tylko jednej sztucznej inteligencji”. Wychwalając wartość otwartego oprogramowania w udostępnianiu narzędzi sztucznej inteligencji większej liczbie osób, Zuckerberg poświęcił chwilę, aby zdyskredytować wysiłki anonimowych konkurentów, których postrzega jako mniej niż otwartych, dodając, że zdają się oni wierzyć, że „tworzą Boga”.
„Nie wierzę, że technologię sztucznej inteligencji należy przechowywać w tajemnicy… i że jedna firma może ją wykorzystać do zbudowania dowolnego, scentralizowanego produktu, który zbudujesz” – stwierdził Zuckerberg w nowym oświadczeniu. Wywiad na YouTube z Kenem Sutterem (@Calaway).
„Uważam za bardzo odrażające, że ludzie z branży technologicznej mówią o budowaniu „prawdziwej sztucznej inteligencji” – kontynuował. „To tak, jakby myśleli, że tworzą Boga czy coś, ale my tak nie robimy” – powiedział. – Nie sądzę, że to się dzieje.
„Rozumiem, dlaczego, jeśli jesteś w laboratorium sztucznej inteligencji… chcesz mieć poczucie, że to, co robisz, jest naprawdę ważne, prawda… To tak, jakbyśmy budowali jedyną prawdziwą rzecz na przyszłość Realistycznie rzecz biorąc, myślę, że to nie tak wszystko działa, prawda?” „To nie jest tak, że jest jedna aplikacja, której ludzie używają na swoich telefonach. Nie ma jednego twórcy, którego treści ludzie chcieliby mieć wszystkie. „Nie ma jednej firmy, od której ludzie chcieliby wszystko kupować”.
W rozmowie Zuckerberg powiedział, że należy stworzyć wiele różnych systemów sztucznej inteligencji, aby odzwierciedlały interesy różnych ludzi. Firma ogłosiła także w czwartek wczesne testy oprogramowania AI Studio w USA, które umożliwią twórcom i innym osobom tworzenie awatarów AI, które będą mogły docierać do ludzi za pośrednictwem systemu przesyłania wiadomości na Instagramie. Systemy sztucznej inteligencji będą mogły odpowiadać na pytania swoich obserwujących i w zabawny sposób rozmawiać z ludźmi, ale będą oznaczone jako „AI”, aby nie powodować zamieszania.
Odnosząc się do firm budujących zamknięte platformy AI, dyrektor generalny Meta powiedział, że nie wierzy, że jest to sposób na zapewnienie ludziom najlepszych doświadczeń.
„Chcesz udostępnić go jak największej liczbie osób, aby spróbować różnych rzeczy” – kontynuował. „To znaczy taka jest kultura, prawda? To nie jest tak, że jedna grupa ludzi dyktuje wszystko”.
Jego komentarze brzmią jak złośliwość i zazdrość, ponieważ pojawiły się wkrótce po pojawieniu się raportów, że Meta próbowała negocjować z Apple w sprawie zintegrowania sztucznej inteligencji z systemami operacyjnymi, zamiast po prostu pracować z OpenAI w momencie premiery. Ale został zestrzelony. Według Bloomberga Apple zdecydowało się nie kontynuować formalnych rozmów z Metą, ponieważ nie uważało, że jej praktyki dotyczące prywatności są wystarczająco solidne.
Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, Meta straci możliwość dotarcia do miliardów użytkowników iPhone’a na całym świecie. Wygląda jednak na to, że plan B Meta zakłada zbudowanie technologii wykraczającej poza smartfony.
W wywiadzie Zuckerberg nawiązał na przykład do postępów, jakie firma widzi w zakresie inteligentnych okularów Ray-Ban Meta, mówiąc, że pewnego dnia jej droga zbiegnie się z pracami prowadzonymi obecnie nad w pełni holograficznymi wyświetlaczami. Powiedział jednak, że to pierwsze zyska na atrakcyjności w najbliższej przyszłości.
„Właściwie uważam, że można stworzyć wspaniałe wrażenia, korzystając z kamer, mikrofonu, głośników i możliwości korzystania z multimedialnej sztucznej inteligencji, nawet zanim w tych okularach pojawi się jakikolwiek wyświetlacz” – zauważył. Dodatkowo brak ekranu obniża koszty. Inteligentne okulary Meta kosztują około 300 dolarów, a okulary Meta Quest Pro – 1000 dolarów dla porównania.
Zuckerberg powiedział, że przed konwergencją będą dostępne trzy różne produkty: inteligentne okulary bez ekranu, wyświetlacze typu head-up i wyświetlacze w pełni 3D. Ostatecznie, powiedział, zamiast interfejsów neuronowych połączonych z mózgami ludzie będą mogli pewnego dnia nosić bransoletkę odbierającą sygnały z mózgu komunikujące się z ich rękami. Umożliwiłoby im to komunikację z interfejsem neuronowym po prostu poprzez poruszanie rękami. Z czasem być może ludzie będą mogli także pisać.
Zuckerberg przestrzegł, że tego typu dane wejściowe i doświadczenia związane ze sztuczną inteligencją mogą nie zastąpić od razu smartfonów. „Nie sądzę, że w historii technologii nowa platforma zwykle nie powoduje, że ludzie całkowicie przestają korzystać ze starej platformy, po prostu rzadziej z niej korzystasz” – powiedział.
Na przykład ludzie używają obecnie smartfonów do wykonywania czynności, które 10–15 lat temu mogliby robić na komputerach.
„Myślę, że stanie się to również w przypadku okularów” – powiedział. „To nie tak, że przestaniemy mieć telefon. Po prostu pozostanie on w Twojej kieszeni i będziesz go mógł wyjąć, kiedy naprawdę będziesz musiał z nim coś zrobić. Ale ja coraz częściej Myślę, że ludzie zaczną mówić: „Hej, mogę zrobić to zdjęcie w okularach”” – powiedział Zuckerberg: „Mogę zadać to pytanie sztucznej inteligencji lub wysłać komuś wiadomość – jest to o wiele łatwiejsze z okularami.”
„Nie zdziwiłbym się, gdy za 10 lat prawdopodobnie nadal będziemy mieć telefony, ale prawdopodobnie będą one bardziej celowe w użyciu, a nie tylko odruchowo wyciągać rękę i chwytać je w celu uzyskania dowolnej technologicznej rzeczy”, powiedział .
More Stories
Ta ładowarka GaN o mocy 100 W jest cienka i składana
Kuo: Aktualizacja pamięci RAM do 12 GB w przyszłym roku będzie ograniczona do iPhone’a 17 Pro Max
Verdansk w końcu powraca do Call of Duty Warzone, a fani są z tego powodu zadowoleni